-
szanse10.09.201410.09.2014Jaki jest mianownik l.m. od słowa szansa? „Czy są jakieś szanse?”. „Czy są jakieś szansy?”.
Pozdrawiam
Michał -
Jestem na tak20.10.201120.10.2011Moją wątpliwość budzi używanie dwóch określeń, które wydają mi się niepoprawne. Zdaje się, że ich popularność zaczęła się wraz z emisją pewnego telewizyjnego programu muzyczno-rozrywkowego. Chodzi mi o „Jestem na tak’’ i „Jestem na nie’’, używane zamiast „Jestem za’’ i „Jestem przeciw’’. Bycie na tak/nie wygląda mi na nowomowę. Czy jednak jest akceptowalne?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
stwarzać szansę2.02.20052.02.2005W jednej z reklam widnieje następujący tekst: „Biorąc udział w naszej akcji, stwarzasz szansę na sukces ludziom bezrobotnym i studentom”. Moje pytanie wynika z czystej ciekawości, gdyż tekst jest oczywiście komunikatywny, więc: stwarzasz szansę (komu? czemu?) – ludziom; czy też: stwarzasz szansę DLA (kogo? czego?) – ludzi? A może jeszcze inaczej: stwarzasz szansę na sukces dla ludzi? Która z tych form jest poprawna pod względem fleksji oraz frazeologii?
-
otrzymać szansę24.10.201324.10.2013Witam,
mam pytanie dotyczące użycia wyrazów dostać i otrzymać – czy poprawne będzie wyrażenie otrzymać możliwość/szansę? Jeżeli tak, to czy jest ono postrzegane jako „mniej” poprawne od wyrażenia dostać możliwość/szansę? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam,
T.S. -
Jak mały może być zespół?24.11.201424.11.2014Witam,
jestem studentem architektury. Obecnie pracuję nad projektem małego zespołu domów jednorodzinnych. Wielkość obszaru wskazuje na to, że powinny się na nim znaleźć trzy domy, a może nawet dwa. Moje pytanie brzmi, czy dwa domy to ciągle zespół?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź -
orzecznik przymiotnikowy w dawniej polszczyźnie26.10.200926.10.2009„Kiedyś była ona inną” – zamiast „(…) inna”. Jak wyglądała historia rozwoju przymiotnika do postaci dzisiejszej? Dlaczego dziś jest inaczej (forma inna), skąd to wynika i skąd wynikała forma inną. Gdzie można o tym poczytać więcej?
-
Jazyd czy jazyda?
24.04.201724.04.2017Jazydzi to przedstawiciele wyznawanej głównie przez irackich Kurdów religii łączącej elementy islamu, chrześcijaństwa i innych wierzeń. Jak w liczbie pojedynczej powinna brzmieć nazwa wyznawcy tego kultu: jazyd czy jazyda?
-
salon28.02.200528.02.2005Chciałbym poznać Państwa pogląd odnośnie do statusu czy też obecnego znaczenia wyrazu salon. Dzisiaj najczęściej jest on używany do nazywania pokoju gościnnego w mieszkaniu. Znajomi kupują mieszkania i za każdym razem pojawia się w ich wypowiedziach wyraz salon („salon z aneksem kuchennym”, „jak urządziłeś salon?”, „ile metrów ma twój salon?”). Dzisiaj na kursie francuskiego tłumaczyliśmy nazwy pomieszczeń w mieszkaniu. Kiedy zwróciłem prowadzącej i grupie uwagę, że w większości mieszkań są raczej pokoje gościnne, ewentualnie dzienne (kiedyś mówiło się pokój stołowy, na przykład moi rodzice tak mówili), że na salon niewiele osób może sobie pozwolić, choćby z racji niewielkiego metrażu tegoż pomieszczenia – to spotkałem się z reakcją lekkiego niedowierzania. ISJP potwierdza moje stanowisko. USJP (w porównaniu do ISJP) odżegnuje się trochę od tradycyjnego znaczenia tego słowa i nadaje mu bardziej powszechny charakter (czyżby pod wpływem mody językowej?). Być może jestem przewrażliwiony na punkcie maksymy „odpowiednie dać rzeczy słowo”, ale jeśli przeciętne polskie mieszkanie będzie wyposażone w salon (może w salonie czujemy się lepiej lub bardziej dowartościowani), to jak nazwać pomieszczenia, które istotnie zasługują na to miano? Moim zdaniem jest to nadal nadużycie, a bezrefleksyjne powtarzanie za kimś słów czy wyrażeń modnych – cokolwiek smutne.
-
SI czy AI?
13.09.202312.06.2023Szanowni Państwo,proszę o opinię, jak traktować w polszczyźnie skrót AI. Czy nie powinno być powszechnie stosowanego skrótu od polskiego tłumaczenia zwrotu „sztuczna inteligencja”, czyli „si”?
Z góry dziękuję i łączę wyrazy szacunku oraz wdzięczności za pracę całego zespołu Poradni.
Krzysztof B.
-
tabula rasa29.09.200629.09.2006Chciałem spytać o wyraz tabularaza, popularny w Internecie, odmieniany i poręczniejszy niż wyniosła tabula rasa, np. „(…) trudno jest doradzać tabularazie do której nic nie dociera’’ (http://www.bowling.bm5.pl/forum2002/bownet.asp?ID=1624). Czy jest to już byt na tyle samodzielny i powszechny, by zyskać aprobatę językoznawców, przynajmniej w ramach stylu potocznego?