-
Jak często tytułować?26.10.201226.10.2012Szanowni Państwo,
poniżej podaję fragment e-maila: „Szanowny Panie Profesorze, czy mógłby Pan Profesor…”'. Czy w powyższym fragmencie e-maila (i jego dalszej części) – poza nagłówkiem – zachodzi konieczność podkreślania funkcji adresata (poprzez powtarzanie zwrotu Panie Profesorze)? Z jednej strony ciągłe używanie formuły Panie Profesorze może być uznane za formę krygowania się, a z drugiej – zwracanie się per Panie odbiorca mógłby potraktować jako przejaw lekceważenia (czego przecież nie chcemy). -
Tytulatura 26.12.201626.12.2016Dlaczego nauczycieli w liceum niektórzy tytułują profesorami, wicedyrektorów – dyrektorami, a wicepremierów – premierami, skoro nie mają oni takich tytułów ani stanowisk?
-
Jak mówić do księdza?
20.10.202120.03.2019Szanowni Państwo,
mój syn jest ateistą, i w związku z tym nie uczęszcza na zdjęciach z religii. W szkole zwrócono mu uwagę że niepoprawnie wita (dzień dobry) oraz tytułuje (per pan) księdza.
Jak poprawnie powinien zwracać się do księdza ateista?
Dziękuję bardzo za odpowiedź
Pozdrawiam
-
Panie (były?) prezydencie!6.10.20106.10.2010Szanowni Państwo,
pełnienie urzędu prezydenta w Polsce jest ograniczone w czasie. Mimo to po upływie kadencji zwracamy się do byłych prezydentów per panie prezydencie. Czy poza prezydentem są jeszcze takie stanowiska których zwyczajowo wciąż używamy w tytułowaniu, nawet po upływie kadencji?
Łącząc pozdrowienia
Tomasz Romaniuk -
prezydencka para17.05.200417.05.2004Szanowni Państwo,
Uprzejmie proszę o poradę na temat formy tytułowania małżeństwa Kwaśniewskich. Tytułując bowiem Pana Prezydenta, używa się formy grzecznościowej: Jego Ekscelencja Aleksander Kwaśniewski, Prezydent RP. Jaki zaś będzie tytuł grzecznościowy Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich?
Z góry dziękuję.
Magdalena Gajko -
asystentka prezesa i główna księgowa4.12.20024.12.2002Coraz częściej spotykam się z tym, że kobiety nalegają bądź uznają za obraźliwe tytułowanie ich asystentka prezesa czy główna ksiągowa. Życzą sobie używać form męskich. Czy to jest poprawne? Przecież mamy polskie odpowiedniki… Proszę o jednoznaczną odpowiedź – nie chcę nikogo urazić, a w korespondencji często muszę używać takich form. Dziękuję uprzejmie,
Małgorzata
-
certyfikowana instruktorka
1.08.20211.08.2021Dzień dobry, czy jako kobieta, po ukończeniu szkoły podyplomowej na kierunku JOGA I RELAKSACJA (WARSZAWSKI AWF), powinnam się tytułować jako CERTYFIKOWANY INSTRUKTOR czy CERTYFIKOWANA INSTRUKTORKA?
Będę wdzięczna za informacje.
dziekuje :)
-
ciebie czy Ciebie?1.12.20091.12.2009Zawsze sądziłam, że stosowanie wielkiej litery w zaimkach osobowych i dzierżawczych w tekstach prasowych, poradnikach, reklamach i innych tekstach, które nie są listami i nie wymagają formy grzecznościowej, jest błędem. Na przykład: „Kiedy kupujesz przez internet, sprzedawca musi być wobec ciebie uczciwy”. Nie mogę nigdzie znaleźć reguły, że napisanie w poradniku dla konsumenta tego zadania następująco: „Kiedy kupujesz rzeczy przez internet, sprzedawca musi być wobec ciebie uczciwy” – jest błędem.
-
doktor honoris causa 4.12.20154.12.2015Szanowni Państwo,
interesuje mnie, jak należy zwracać się do osoby posiadającej tytuł doktora honoris causa.
Z wyrazami szacunku
Olena S.
-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski