wzajemny
-
ponieważ…, więc…10.11.200910.11.2009Dzień dobry!
Chciałbym się dowiedzieć, czy poprawne jest zdanie o takiej konstrukcji: „Ponieważ była piękna pogoda, więc pojechaliśmy na wycieczkę”. Często spotykam się ze zdaniami o takiej budowie w prasie i literaturze. Czy prawidłowe jest użycie obu spójników (ponieważ i więc) w sytuacji, w której w zupełności wystarczające jest posłużenie się tylko jednym z nich? Jeśli tak, to do której grupy zdań – podrzędnie czy współrzędnie złożonych – zaklasyfikować podany przykład?
Pozdrawiam -
powinowactwo20.02.200320.02.2003Kogo nazwiemy powinowatymi pierwszego stopnia. Czy istnieje stosunek wzajemny w powinowactwie, jak to ma miejsce w przypadku pokrewieństwa?
-
pracodawca czy etatodawca?8.11.20068.11.2006Chodzi mi o wyrażenia: pracodawca oraz dawać pracę. Uważam, że znaczenie tych wyrażeń jest nieprawidłowe. Pracę daje ten, który pracuje, tak ja krwiodawca daje swoją krew, a ofiarodawca ofiarę. My zaś nazywamy tak tych, którzy naszą pracę biorą, dając na za to część wypracowanych przez nas pieniędzy. Powinno ich nazywać się, moim zdaniem, etatodawcą lub zatrudnieniodawcą.
Z poważaniem
Andrzej
-
procent20.11.200620.11.2006„Jaki procent mężczyzn mających żonę jest o nią zazdrosnych?” czy „Jaki procent mężczyzn mających żonę jest o nią zazdrosny?”? Które z tych zdań jest poprawne?
-
semantyka i gramatyka10.01.201510.01.2015Witam, czy semantyka jest działem gramatyki?
Pozdrawiam -
super+walkie-talkie11.12.200311.12.2003Czy łączna pisownia przedrostka super jest regułą bezwzględną? Mam na myśli trochę nietypową sytuację, czyli zapisanie tego przedrostka z rzeczownikiem walkie-talkie (rodzaj prostego radiotelefonu). Według mnie w tym przypadku pisownia łączna (superwalkie-talkie) wygląda nieco nienaturalnie – można odnieść wrażenie, że przedrostek odnosi się tylko do pierwszego członu rzeczownika.
Pozdrawiam,
Krzysztof Czajka
-
ślepia ślepego30.09.201430.09.2014Dzień dobry,
interesuje mnie kwestia wzajemnego związku słów ślepy i ślepia. Znaczenia mają poniekąd przeciwne, natomiast wywodzą się (chyba) ze wspólnego źródła. Ciekawiłoby mnie, kiedy i w jaki sposób doszło do takiego rozejścia się znaczeń. Czy byłaby tu jakaś analogia do znaczeń słowa czerstwy w polszczyźnie i czeszczyźnie?
Pozdrawiam serdecznie -
Tyleż, ile – czy: tyleż, co31.05.201631.05.2016Szanowni Państwo,
słowniki poprawnej polszczyzny wyraźnie mówią, że poprawna jest wyłącznie konstrukcja nie tyle…, ile…, natomiast nie tyle…, co… jest błędna. Czy dobrze rozumiem, że chodzi jedynie o formy przeczące i w związku z tym konstrukcja tyleż…, co… w zdaniach twierdzących jest poprawna i nie wymaga zmiany na tyleż…, ile…?
Z poważaniem
Gabriela Niemiec
-
tytuły szlacheckie20.02.200320.02.2003Jak uporządkować tytuły szlacheckie w kolejności od najniższego do najwyższego: najpierw pan brat, waść czy waszeć?
-
Właściwie… po co mówić poprawnie?15.12.200015.12.2000Mówię kilkoma językami. Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego jest tak ważne, aby bardzo poprawnie mówić po polsku?