Inny-słownik-języka-polskiego
-
na pole, czyli na dwór16.05.200616.05.2006Dlaczego krakowskie wyjść na pole ma status regionalizmu, a warszawskie wyjść na dwór – normy ogólnopolskiej? Dlaczego nie po równo albo wręcz odwrotnie? Tam, gdzie się wychodzi na pole – a czasem jest to i ze 200 km od Krakowa – wychodzenie na dwór nie jest alternatywą, tylko abstrakcją, a pewnie jeszcze bardziej było tak w czasach, kiedy hierarchizowano te formy. Czy ta nierówność jest nie do ruszenia? Czy na pole może jeszcze liczyć na nobilitację?
-
Natenczas 24.06.201624.06.2016Szanowni Państwo,
czy wyrażenie natenczas, zapisywane jako jedno słowo, odnosi się jedynie do czasu przeszłego (taki przykład znalazłem w słowniku), czy też można go użyć w czasie przyszłym, np. mówiąc: natenczas przyjdę?
Z poważaniem
Miłośnik Polszczyzny
-
na uniwersytecie czy w uniwersytecie?25.11.200225.11.2002Witam!
Zauważyłem, że na okładce informatora Uniwersytetu Warszawskiego widnieje tytuł: „Regulamin studiów w Uniwersytecie Warszawskim”. Chciałbym spytać, czy owo w jest poprawne, czy należałoby bardziej napisać na. W słowniku języka polskiego jest przecież napisane:
Studiować prawo na uniwersytecie.
Wstąpić, zapisać się, dostać sie na uniwersytet.
Chodzić, uczęszczać na uniwersytet.
Wykładać na uniwersytecie.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
-
nazbierać22.04.201122.04.2011Która konstrukcja jest poprawna: kosze grzybów, których nazbieraliśmy czy kosze grzybów, które nazbieraliśmy?
-
nazwiska obce na -o5.07.20065.07.2006Komentatorzy mundialu nie odmieniają nazwisk kończących się na -o – włoskich (Gattuso), portugalskich (Figo, Tiago, Ronaldo), hiszpańskich (Cambiasso, Mascherano, Salgado), a także imienia Rio (piłkarz angielski Rio Ferdinand). Słownik ortograficzny ogólnie pisze jedynie o Włochach, Hiszpana Picassa odmienia, a Portugalczyka Vasco (w haśle V. da Gama) – nie. Czy i jak odmieniać wspomniane nazwiska?
-
nazwy mieszkańców4.03.20094.03.2009W zasadach języka polskiego (a przynajmniej publikacjach RJP) obywatel Azerbejdżanu to Azerbejdżanin, a Armenii – Armeńczyk. Wydaje mi się to o tyle dziwne, że raz – w przypadku analogicznym do Azerbejdżanu – obywatela Uzbekistanu nazwiemy Uzbekiem, a nie jakimś sztucznym Uzbekistańczykiem, a dwa – są to państwa narodowe, więc wg mnie powinno się obywateli nazywać tak jak naród „bazowy”.
Proszę o ewentualne poprawienie mojego rozumowania, ale nie pojmuję takiej terminologii.
Pozdrawiam
-
Negatywna krytyka 13.05.202013.05.2020Szanowni Państwo,
czy sformułowanie, że coś spotkało się z negatywną krytyką jest pleonazmem?
Z poważaniem
X
-
niesieni, ale spleceni8.09.20118.09.2011Witam,
Ostatnio natrafiłam na problem dotyczący tworzenia imiesłowów przymiotnikowych biernych. Chodzi o czasowniki typu nieść, spleść i formę mianownika liczby mnogiej imiesłowu przymiotnikowego. Mamy z jednej strony formy miękkotematowe: niesieni, a z drugiej – spleceni – bez zmiękczenia. Jaka jest zasada tworzenia tych form? SO nie zawsze podaje przy danym czasowniku formę imiesłowu w l. mn.
Z poważaniem
AP, Lublin -
nisko- i wysokoglikemiczny6.04.20086.04.2008Czy przymiotniki niskoglikemiczny i wysokoglikemiczny, pojawiające się często na stronach internetowych dotyczących żywienia, są poprawne i dozwolone w języku polskim, czy to tylko kalki językowe z angielskiego?
-
oczęta i rączęta10.12.200310.12.2003Dzień dobry!
Interesują mnie formy deminutywno-pluralne oczęta, nożęta, nóżęta, rączęta. Wiem, że są używane co najmniej od czasu A. Mickiewicza, ale w Gramatyce współczesnego języka polskiego (1984) nie ma o nich ani słowa. Czy dobrze rozumiem, że:
(1) o innych częściach ciała, oprócz tych trzech, może się mówić w ten sposób (np. uszęta) tylko żartem lub żargonowo?
(2) te trzy też nie mają ani liczby pojedynczej (*oczę, *rączę), ani syngulatywu-deminutywu (*rączątko), znowu pomimo jakiejś samowoli (oczątko?, l.mn. oczątka?, które spotkałem kilka raz w Sieci)?
Ostatnie pytanie: czy są używane te formy jedynie, gdy mówimy z dziećmi lub o dzieciach albo również np. o kobietach?
Dziękuję!
Ivan A. Derzhanski
Bułgarska Akademia nauk