Nasze
  • Pólya
    9.07.2007
    9.07.2007
    Dzień dobry,
    proszę o pomoc w ustaleniu odmiany nazwiska amerykańskiego matematyka pochodzenia węgierskiego – George (Görgy) Pólya. Niestety nie wiem, jaka jest wymowa.
  • Rembrandt van Rijn
    25.02.2002
    25.02.2002
    Obraz Rembrandta van Rijn czy van Rijna?
  • Rodzeństwo 

    14.02.2021
    14.02.2021

    Dzień dobry!

    Jeżeli rozmawiam z kimś o moim rodzeństwie oraz o jego rodzeństwie, to rozmawiamy o naszych rodzeństwach czy naszym rodzeństwie? Sprawdzałem, że słowo rodzeństwo  nie ma liczby mnogiej, jednak wydaje mi się, że użycie liczby pojedynczej nie jest precyzyjne, skoro nie chodzi o 'nasze wspólne rodzeństwo'.

  • różności
    7.09.2001
    7.09.2001
    Droga Redakcji,
    Zachęcona dotychczasową współpracą pozwolę sobie wysłać kolejne pytania:
    1. Często słysze w kościele w czasie mszy św. zwrot: wysłuchaj nasze prośby. Coś mi wtedy „zgrzyta”, bo wydaje mi się, że poprawna wersja powinna być w bierniku, tzn. wysłuchaj naszych próśb. Która wersja jest właściwa?

    2. „Ktoś z branży” (bibliotekarskiej) powiedział mi, ze forma starodruki jest niewłaściwa (potoczna), i poprawnie powinno być: stare druki. Czy to prawda?

    3. Czy jest różnica znaczeniowa pomiędzy stiukiem a sztukaterią. W dostępnych mi słownikach nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi (chodzi mi konkretnie o określenie „takiego coś” z gipsu na suficie lub ozdobnej listwy biegnacej pod sufitem dookoła ścian). Czy należy to nazwać stiukiem, czy sztukaterią? Jeżeli pytanie wykracza poza zakres porad świadczonych przez Państwa, prosze zignorować.

    4. Wprawdzie pytanie dotyczy łaciny, ale „zadomowionej” w naszym języku. Czy poprawnie jest de gustibus non disputandum est (z orzeczeniem na końcu), czy de gustibus non est disputandum (zmieniony szyk).

    Serdecznie pozdrawiam
    Barbara Rościszewska
  • sabra i jeke
    4.03.2012
    4.03.2012
    Czy uzasadnione jest pisanie z wielkiej litery takich określeń jak np. jeke – tak nazywano Żydów, imigrantów z Niemiec w Mandacie Palestyny, lub sabra – jak określają siebie sami rdzenni Izraelczycy (sabra to opuncja, czyli kolczasty owoc o twardej skórze, ale miękkim i delikatnym wnętrzu)?
    Z góry dziękuję za wyjaśnienie
    Barbara Gadomska
  • Słowa obce

    16.05.2021
    16.05.2021

    Szanowni Państwo,

    czy słowa takie jak: sorry, au revoir, sir, lady....w Słowniku języka polskiego PWN są uznane za słowa polskie, czy obcojęzyczne, występujące na tyle często w mowie potocznej, ze trafiły do słownika?

    Ukłony

    P. Skala

  • stać się udziałem
    30.10.2012
    30.10.2012
    „Znajomość kilkunastu osób, która stała się udziałem tego jesiennego poranka odejdzie w przeszłość, ale wdzięczność dla tych, którzy wnieśli w nasze życie coś dobrego, w sercach i umysłach pozostaną”. Czy w powyższym fragmencie jego autor stwierdza, że znajomość kilkunastu osób… stała sie udziałem jesiennego poranka?
  • Szczęście i nieszczęście
    5.11.2018
    5.11.2018
    Wiadomo mi, że wyrażenie na całe szczęście (a więc zapewne i na moje, jego, nasze itp.) to niezbyt akceptowalna kontaminacja. Mówię „niezbyt”, bo znane mi słowniki dość autorytatywnie klasyfikują je jako błąd, w przeciwieństwie jednak do niektórych językoznawców. A jak się ma sprawa, kiedy ktoś powie lub napisze na jego (twoje, wasze) nieszczęście? I czy można zacząć wypowiedź od Wasze (twoje, jego, ich) szczęście, że…” (tzn. bez początkowego na)?
  • sześć pytań o zdrobnienia
    1.12.2008
    1.12.2008
    Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnikjamniczek i jamniś, od poradniaporadeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
    Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
    Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
    Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
    Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”?
  • ten, tamten, ów, jeden, sam

    25.04.2024
    25.04.2024

    Szanowni Państwo

    od dłuższego czasu spotykam się z używaniem zaimka te w odniesieniu do rodzaju nijakiego. Podczas transmisji sportowych słyszę, że „te spotkanie toczone jest w szybkim tempie”, „świetne było te podanie”, „może zdobędzie w końcu te złoto”. Nie zdarza się to (a może te?!) oczywiście tylko komentatorom sportowym, taką samą manierę da się zaobserwować choćby u prowadzących programy informacyjne, wypowiadających się w telewizji ekspertów, polityków ...

    Brzmi to okropnie – co gorsza odnosi się wrażenie, iż niektórzy świadomie zastępują "pospolite" TO "uczonym" TE. Skąd to się bierze?

    Z pozdrowieniami

    Maciek

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego