-
kanar27.02.200527.02.2005Witam. Skąd się wzięło potoczne określenie na kontrolera: kanar?
Dziękuję, pozdrawiam. -
klin
14.01.202414.01.2024Dzień dobry, ciekawi mnie etymologia wyrażenia „klin”/"„walić klina”, tj. spożycia z rana alkoholu, żeby zredukować objawy kaca. Kiedy to określenie pojawiło się w mowie potocznej i skąd skojarzenie klina z rzeczoną czynnością? Serdecznie pozdrawiam
-
Michaił czy Michał Bułhakow12.03.200212.03.2002"Słownik nazw własnych” J. Grzeni oraz „Nowy słownik ortograficzny PWN” pod red. E. Polańskiego podają, kiedy polszczymy imię osoby narodowości innej niż polska. Zgodnie z tymi zasadami w obydwu wymienionych źródłach w części słownikowej można znaleźć Michaiła Bułhakowa. Tymczasem Bułhakow pojawił się jako Michał (spolszczony) w książkach wydanych przez: Czytelnika, Ossolineum, PIW, Znak, Wydawnictwo Dolnośląskie, Luk, MUZĘ SA i jeszcze kilka innych, mniej znanych. Nie są to oczywiście wszystkie przypadki, a i wydawnictwa nie muszą być jakoś szczególnie przywiązane do danej formy. To samo Wydawnictwo Dolnośląskie, które wydało „Mistrza i Małgorzatę” Michała, dziś wydaje książkę o Michaile. Niemniej na mój osąd forma Michał jest częstsza, co dodatkowo mogę podeprzeć wyliczeniami z mojej półki: 14 książek Michała (albo o Michale), i tylko jedna Michaiła.
Wspomniałem na początku o zasadach polszczenia imienia – pisownia Michał mogłaby nie być z nimi sprzeczna, jeśliby zaliczyć Bułhakowa do grona wybranych przypadków, jedną z zasad jest bowiem szczególne traktowanie wybranych osób. Może źródła poprawnościowe również powinny Bułhakowa do nich zaliczyć?
J.B.
-
nie czarny, ale i nie szary4.09.20124.09.2012Dotyczy pisowni nie, a konkretnie w zdaniu:
Opatulony w wełniany płaszcz, nie czarny, ale i nie szary – z wielobarwnym szalikiem, który zacisnął się na szyi, z czapką ściśle przylegającą do głowy, na której końcówce wisiał niezdarny frędzel – szedłem w zamyśleniu, wpatrując się w kolejne metry dzielące mnie od dworca PKP.
Chodzi o nie czarny i nie szary. Czy tak jest prawidłowo, czy pisane łącznie?
Z góry dziękuję za odpowiedź. -
Oprymkować 15.05.201915.05.2019Piszę do Państwa z zapytaniem o słowo oprymkować (w znaczeniu ‘okryć drobinami, okruchami, farfoclami’, jak pośrednio przełożyłem), które przypadkiem zasłyszałem na Pomorzu. Nie odnalazłem tego wyrazu w dostępnych mi słownikach, a chciałbym poznać kontekst jego użycia. Czy to kaszubski regionalizm, bądź słowo o proweniencji ukraińskiej/niemieckiej (obszar swego rodzaju tygla kulturowego na Pomorzu), czy być może ja nie dosłyszałem odpowiednio zwrotu.
Pozdrawiam PD.
-
plus w funkcji spójnika łącznego
21.04.202221.04.2022Szanowi Językoznawcy,
czy w poniższym zdaniu powinien być przecinek przed którymś z "plusów"?
Cienka kurtka plus brak czapki plus zimny wiatr i choroba gotowa.
Czy "plusy" w zdaniu traktujemy "matematycznie", to znaczy - ile by ich nie było, nie wymagają przecinka, czy jednak przed powtórzonym plusem (i kolejnymi powtórzonymi) powinien być przecinek - jak przed powtórzonym "i"?
Dziękuję i pozdrawiam,
Anna
-
sól we frazeologii18.06.200818.06.2008Dzień dobry!
Mam pytanie dotyczące wyrażenia słono za coś płacić (zapłacić). Chciałbym się dowiedzieć, skąd się ono wzięło w języku polskim. O ile udało mi się ustalić, powodem jest fakt, iż w Polsce bardzo długi czas używano soli jako środka płatniczego. Proszę o odpowiedz, jak to było tak naprawdę :)
Pozdrawiam,
Krystian Pelc -
Wartałoby to opublikować…1.07.20051.07.2005W wypowiedziach moich znajomych słyszę na przykład takie zdania: „Ta książka wartała (była warta) więcej, niż za nią zapłaciłeś’’; „Wartałoby (warto by) się zainteresować tą sprawą’’. Czy słowa wartała, wartałoby są dopuszczalne w języku literackim? Czy może mają status potoczności? A może po prostu są błędne?
-
w górę czy do góry?30.05.200330.05.2003Która forma jest poprawna: rzucać w górę czy rzucać do góry?
Dziękuję
P. -
widzialność czy widoczność?2.11.20142.11.2014W prognozach pogody mówi się obecnie o widzialności (wynoszącej x metrów), natomiast dawniej była to widoczność, co chyba bardziej zgadzało się z rzeczywistością, bo przedmioty we mgle czy deszczu nie stają się niewidzialne, tylko niewidoczne (z pewnej odległości). Proszę o opinię.