dziecko
  • Tyleż, ile – czy: tyleż, co
    31.05.2016
    31.05.2016
    Szanowni Państwo,
    słowniki poprawnej polszczyzny wyraźnie mówią, że poprawna jest wyłącznie konstrukcja nie tyle…, ile…, natomiast nie tyle…, co… jest błędna. Czy dobrze rozumiem, że chodzi jedynie o formy przeczące i w związku z tym konstrukcja tyleż…, co… w zdaniach twierdzących jest poprawna i nie wymaga zmiany na tyleż…, ile…?

    Z poważaniem
    Gabriela Niemiec
  • Tytuł w formie cytatu

    10.03.2022
    10.03.2022

    Szanowni Państwo, piszę książkę, w której tytułem jednego z rozdziałów jest fraszka:

    Koniec chlubny ze skromnym lubi się początkiem; niejeden łabędź był brzydkim kaczątkiem. (Sztaudynger J., Piórka dla dzieci, Kraków 2004, ISBN 83-7437-036-X, fraszka Łabędź).

    Czy fraszkę (pełniącą rolę tytułu) powinnam napisać kursywą, a źródło w nawiasie umieścić pod tytułem, czy jako przypis?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    Z poważaniem

    Debiutantka

  • tytuły książek
    30.10.2002
    30.10.2002
    Witam serdecznie.
    Panie Doktorze,
    właśnie złożyłem do druku mój trzeci tomik poezji, który zatytułowałem Światowy Dzień bez Polski. Moja wątpliwość: czy bez ma być napisany z dużej czy małej litery?
    Łączę pozdrowienia.
    Krystian Hadasz
  • Ujmowanie tytułów utworów w cudzysłów w piśmie odręcznym

    20.05.2024
    20.05.2024

    Szanowni Państwo,

    prawdopodobnie za późno zadaję to pytanie, bo egzamin maturalny z języka polskiego ma się odbyć w najbliższy wtorek, ale niech zdobyta wiedza służy przyszłym pokoleniom. Chcę się zapytać o zasady stosowania cudzysłowu w pracach pisanych odręcznie. Spotkałam się z tezą, że tylko tytuły w formie mianownika powinny być brane w cudzysłów.

    Serdecznie pozdrawiam

    Agnieszka

  • umrzeć – zdechnąć
    24.03.2013
    24.03.2013
    Nauczono mnie, że jest czymś głęboko niestosownym mówić o zwierzęciu: umarło – jest tak niezależnie od tego, czy było nam ono w jakiś sposób bliskie. Zdaję sobie sprawę z rozmaitych użyć przenośnych wspomnianego czasownika, zwłaszcza w połączeniu z rzeczownikami abstrakcyjnymi, ale jak sądzę, w znaczeniu podstawowym umrzeć może tylko człowiek. W odniesieniu do zwierząt naturalne i zupełnie neutralne wydaje mi się słowo zdechnąć. Czy podzielają Państwo ten punkt widzenia?
  • urlop tacierzyński
    18.10.2008
    18.10.2008
    Drodzy Państwo.
    Być może zauważyli już Państwo, że przebojem językowym ostatnich miesięcy jest urlop tacierzyński. Czy aby na pewno jest to dobre słowo i czy nie powinna być mowa po prostu o urlopie ojcowskim? Według mnie tacierzyństwo jest co najmniej niepoważne, zwłaszcza kiedy używają tego słowa dziennikarze – wczoraj o mało nie spadłem z fotela, słysząc to słowo i w Wydarzeniach, i w Faktach. Czy jeśli dzieckiem zaopiekuje się dziadek, zaczniemy mówić o urlopie dziadzierzyńskim?…
  • Urodziłem się…
    29.01.2013
    29.01.2013
    Dzień dobry,
    zastanawiam się, jaka jest różnica w użyciu wyrażeń: „Urodziłem się…” a „Zostałem urodzony…”, czy jedno można zastąpić drugim? W końcu jedno i drugie wyrażenie ma charakter raczej bierny. Zwrócę jeszcze uwagę, że Anglicy w typowych sytuacjach powiedzą w tłumaczeniu na polski „Zostałem urodzony…”.
    Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
  • wchodzić, wjeżdżać, schodzić, zjeżdżać
    22.03.2017
    22.03.2017
    Szanowni Państwo,
    mam pewną uwagę odnośnie do porady nt. pleonazmów. Otóż autorka pisze:

    Nie wszystkie jednak konstrukcje redundantne są błędne – nie uznalibyśmy na przykład za niepoprawne zdań: Zszedł schodami na dół czy Wjechał windą na górę (a przecież nie można zjechać schodami do góry czy zejść windą na dół – schodzi się zawsze schodami, na dół, a wjeżdża się tylko windą, i tylko do góry.


    Zgadzając się co do meritum – wymienione konstrukcje są prawidłowe – pozwolę sobie zakwestionować ich pleonastyczny charakter. Przynajmniej w niektórych kontekstach.
    • Schodami jak najbardziej można zjechać. Czasem nie trzeba nawet dodawać, że chodzi o schody ruchome (którymi skądinąd można także zejść, jeśli chwilowo nie działają).
    • Można zbiegać po schodach i jest to zdecydowanie coś innego niż schodzić.
    • Schodzić i wchodzić można po trapie, po drabinie, po zboczu itp. Miewa to znaczenia dla odmalowania sytuacji przed oczyma wyobraźni odbiorcy. Np. dziecko wbiegło na szczyt pagórka po zboczu, a jego opiekun spokojnie wszedł po prowadzących tam schodach.
    • Określenie na dół oznacza w tym przypadku najniższe piętro (poziom), a zatem sprecyzowanie, że schodzi się na dół wyklucza pewne możliwości, np. zejście z 3. piętra na 2. lub na półpiętro.
    Z serdecznymi pozdrowieniami
    A.
  • W dwojgu saniach
    2.11.2016
    2.11.2016
    Jak należy poprawnie odmieniać przez przypadki wyrażenie dwoje sań? Jak poprawnie powinno brzmieć zdanie o turystach na kuligu: Turyści jechali w dwojgu saniach? Czy może w dwojgu sań?

    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Pozdrawiam serdecznie
    A. Zabielska
  • Wegekucharz (?)
    17.09.2019
    17.09.2019
    Czy neologizm wegekucharz (w zamyśle: ktoś, kto gotuje wyłącznie dania bezmięsne) jest fortunny i poprawnie zapisany?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego