-
Zimna zupa a zupa zimna10.04.201710.04.2017W jednej z książek językoznawczych znalazłam przykład, zgodnie z którym
Kelner podał nam zimną zupę. = chłodnik
Kelner podał nam zupę zimną. = błąd w sztuce.
Przekonuje mnie ta interpretacja, ale nie rozumiem, dlaczego tak jest, skoro przydawka gatunkująca powinna znajdować się PO rzeczowniku (casus ser żółty), więc teoretycznie powinno być odwrotnie. Można prosić o wyjaśnienie?
Dziękuję
Dorota -
Dlaczego zdrabniamy?7.09.20087.09.2008Żargon (czy to dobry termin?) użytkowników CB radia charakteryzuje się nagminnym stosowaniem irytujących zdrobnień (misiaczki, radyjko, dróżka, autko itp.). Ciekaw jestem, skąd taka maniera akurat wśród CB radiowców i jaki jest na nią pogląd językoznawców. Czy znacie Państwo jakieś prace językoznawcze na temat tego zjawiska?
-
Mnie to samo!7.05.20137.05.2013Dzień dobry!
Zamawiając w restauracji to samo, co kolega przede mną, powiem: „Mi to samo” czy „Mnie to samo”?
Pozdrawiam
Rafał Kowalski
-
dopełniacz czy biernik?
28.10.201228.10.2012Szanowni Eksperci,
zastanawia mnie, czy zdania „Ja panią słucham” i „Ja panią nie obrażam” można uznać za poprawne? Padły one w jednym z odcinków popularnego serialu.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
generał i gienerał4.05.20144.05.2014Szanowni Państwo,
mój Dziadek, człowiek z Kresów, inaczej wymawiał literę G przy literowaniu skrótów, niż jest to dziś ogólnie przyjęte. Używał głoski ge zamiast gie. W ten sposób AGH wymawiał jako [ageha], GKS jako [gekas], a SGGW jako esgegewu. Ciekawi mnie, czy jest to jakiś archaizm lub regionalizm, a może po prostu prywatna (błędna?) maniera.
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Bartłomiej -
jeszcze raz nazwy żeńskie20.04.201420.04.2014Mam pytanie dotyczące odmiany żeńskich zawodów. Odmieniamy: lekarz – lekarka, farmaceuta – farmaceutka, ekspedient – ekspedientka, kelner – kelnerka. Moje wątpliwości dotyczą odmian: strażak – strażaczka? górnik – górniczka? minister – ministra? psycholog – psycholożka? adwokat – adwokatka? Trochę zbiłem się z tropu, wypowiadając te wszystkie odmiany. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
Kacper Andrzejewski
-
Marcello Semeraro
27.04.202227.04.2022Szanowni Państwo,
zastanawiałam się dziś nad odmianą nazwiska kardynała Marcello Semeraro. Czy poprawne jest: kardynała Marcella Semerara, o kardynale Marcellu Semerarze? Wielki Słownik Ortograficzny podaje odmianę nazwisk włoskich według wzoru nazwiska Puzio, ale to bardzo źle brzmi.
-
Nazwiska zakończone na -er
28.04.202228.04.2022Mam wątpliwość czy przy odmianie rzymskich imion zakończonych na -er, takich jak Pulcher lub Glaber należy:
* pozostawić -e- (Pulchera, Glabera), adaptując zasadę 67.1 i zgodnie z poradą https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/pana-Habra-czy-pana-Habera;169.html
* pominąć -e- (Pulchra, Glabra), zgodnie z argumentem, żeby postępować zgodnie z językiem oryginału (https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Wikipedia:Zg%C5%82o%C5%9B_b%C5%82%C4%85d_w_artykule&diff=67000482&oldid=66999823)?
MS
-
stoi jak byk19.09.200719.09.2007Witam,
chciałem się zapytać, skąd wzięło się powiedzenie, że coś jest napisane jak byk. Używa się go, gdy chce się wskazać, że coś w tekście jest jasne, napisane wyraźnie i w pełni zrozumiałe. Czy chodzi tu o alegorię do wielkości (byk jako zwierze duże jest widoczne i nie do przeoczenia)?
Chciałem się również zapytać, czy powiedzenie to jest poprawne gramatycznie – wszak byk nie może być napisany. -
tajemnicze profitki16.11.200916.11.2009Jak podają słowniki (m.in. Doroszewski, Kopaliński) profitka to okrągła osłonka dla ochrony lichtarza przed spływającą ze świecy stearyną. W Zaklętych rewirach profitki jako słowo pojawiają się parokrotnie, lecz z kontekstów nie sposób wywnioskować znaczenia. Poza jednym przypadkiem – kiedy mowa jest o… nasypywaniu cukru do profitek (Rewiry ciemne, rozdz. 6). Czy zatem profitki to również, w innym znaczeniu, cukierniczki?