leczyć
  • Pisownia stosowana w regulaminie

    3.05.2024
    3.05.2024

    Piszę właśnie regulamin oddziału, który będzie dostępny dla pacjentów. Przeczytałam dostępne materiały na Państwa stronie, ale chciałabym się upewnić czy dobrze rozumiem. Czy jeśli piszemy pełną nazwę oddziału, to piszemy ją wielką literą np. Oddział Dzienny Psychiatryczny X. Natomiast jeśli dalej w tekście odnoszę się do tego konkretnego oddziału i piszę po prostu oddział to już małą literą?


    Jak jest ze słowem pacjent w regulaminie, czy w wypisie (karcie informacyjnej). Zakładam, że to nie jest list do pacjenta, więc naturalnym wydawało mi się pisanie małą literą, ale część lekarzy pisze wielką. Czy któraś forma jest preferowana, czy może obie są poprawne?

  • Polskie pismo narodowe

    24.11.2022
    12.06.2017

    Litery, których używamy, to alfabet łaciński, a cyfry są arabskie. Mimo tego istnieje wiele krojów pisma, w komputerach liczne czcionki itp. Czy gdzieś jest oficjalnie określona polska typografia? Z czego wynika, że np. siódemka ma „poprzeczkę” w połowie wysokości? Małe „a” czasami jest pisane z brzuszkiem, a czasami jako „o” z haczykiem z tyłu. Która wersja jest poprawna i czy gdzieś takie niuanse są opisane, może istnieje jakaś norma określająca jak powinny wyglądać litery w języku polskim?

  • pościel
    7.05.2015
    7.05.2015
    Dzień dobry,
    chciałam zapytać o odmianę słowa pościel. Według słownika poprawnej polszczyzny nie posiada ono liczby mnogiej, lecz zastanawiam się, czy nie mogę użyć słowa pościele, kiedy mam na myśli 20, 50 lub 100 kompletów bielizny, którą powlekam kołdry i poduszki, lub kiedy chcę powiedzieć o wielu zestawach kołder, poduszek i prześcieradeł. Tym bardziej, że przyglądam się jednej pościeli, lecz pięciu pościelom, prawda? Proszę o rozwianie wątpliwości.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam
  • pół coś, pół coś
    26.01.2018
    26.01.2018
    Który zapis jest poprawny?
    1. Gryf to półlew-półorzeł.
    2. Gryf to pół-lew, pół-orzeł.
  • rodzaj gramatyczny zapożyczeń hebrajskich
    10.11.2014
    10.11.2014
    Jaki rodzaj gramatyczny ma termin stosowany w nauce języka hebrajskiego dagesz (kropka w spółgłosce)? Dagesz może być forte albo lene, a więc po łacinie ma chyba rodzaj nijaki, natomiast polskie podręczniki wahają się między rodzajem nijakim a męskim. Podobnie jest z szewa (szwa), które może być mobile lub quiescens, lecz spotyka się tłumaczenia ta szewa. Również nazwy liter hebrajskich oraz samogłosek sprawiają kłopot (to alef? to segol?)
    Z poważaniem
    Aleksandra Kowal
  • rzeczowniki na -nia
    18.10.2006
    18.10.2006
    Dzień dobry.
    Moje pytanie dotyczy zasadności odmieniania słowa dafnia w dopełniaczu l.mn. jako dafni, czyli bez podwójnego i na końcu (wbrew zasadzie, że rzeczowniki rodzaju żeńskiego zakończone na -ia tworzą D. l. mn. na -ii, o ile mają pochodzenie obce). Tak na przykład odmieniamy podobnie brzmiące terminy biologiczne: huernii, urolagnii, beckmannii itp. Zaś dafnia w istocie pochodzi z n.-łac.
    Dziękuję.
  • Służewski a służewiecki
    2.04.2020
    2.04.2020
    Mieszkam w Warszawie na osiedlu Służew, znajdującym się w sąsiedztwie Służewca. Legendarne już problemy z odmianą Służewa były poruszane w Waszej poradni, lecz to nie koniec naszej udręki. Osiedle mieści się w malowniczej dolinie zwanej Dolinką Służewiecką (zwanej też Służewską). Przez dolinkę płynie Potok Służewiecki, nad którym dumnie wznosi się już Służewski Dom Kultury. Która z tych form jest poprawna? Czy może obie są, w zależności od tego, do którego osiedla się odnoszą?
  • solucja
    11.12.2015
    11.12.2015
    Czy słowo solucja jest już uznawane jako polskie, czy nadal jest to wyraz obcy?
  • sześć pytań o zdrobnienia
    1.12.2008
    1.12.2008
    Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnikjamniczek i jamniś, od poradniaporadeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
    Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
    Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
    Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
    Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”?
  • tajemnicza WUWA
    5.06.2013
    5.06.2013
    Proszę o rozstrzygnięcie kwestii, z którą wrocławscy dziennikarze od dłuższego czasu nie mogą się uporać. Chodzi o modelowe osiedle wzniesione w 1929 r. na wystawę budowlaną Wohnung und Werkraum. Do dziś używa się nazwy skróconej, lecz o ile nikt nie wątpi, że w wymowie jest to ta [wuwa], o tyle nie bardzo wiadomo, jak to zapisać: WUWA, WuWA czy WuWa, a dalej – jak zapisywać formy przypadków zależnych, by nie powstało mylne wrażenie, iż mianownik brzmi [wuw]. Nie ma WUW-y, WuW-y, WuWy czy Wuwy?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego