-
Jeden projekt
5.04.20225.04.2022Szanowni Państwo,
czy słowo jeden w zdaniu: Jeden projekt powinien obejmować swoim zakresem...., może być interpretowane jako każdy? Czy użycie słowa jeden nie wskazuje jednoznacznie na to, że pozostałe projekty, o których mowa w tekście, nie muszą (ale mogą) spełniać takich samych kryteriów?
Pozdrawiam
Małgorzata
-
Jesteśmy piąci?
15.05.201715.05.2017Podczas świątecznego obiadu powstał u nas w rodzinie spór, czy możemy być dwudzieści piąci. Siostrzeniec twierdził, że konsultował tę formę z dwiema polonistkami, które potwierdziły ją jako poprawną. Wydało mi się to wielce nieprawdopodobne, zaczęłam więc szukać odpowiedzi. Znalazłam m. in. Pani audycję http://www.polskieradio.pl/9/305/Artykul/216839,Jestesmy-piaci potwierdzającą moje wątpliwości. Jednocześnie jednak czytam w Słowniku gramatyki języka polskiego, że – przynajmniej teoretycznie – możemy:
http://sgjp.pl/leksemy/#105136/dwudziesty
http://sgjp.pl/leksemy/#131203/piąty
Podobnie jest w Wielkim słowniku języka polskiego:
https://wsjp.pl/haslo/podglad/39581/dwudziesty
https://wsjp.pl/szukaj/podstawowe/wyniki?szukaj=pi%C4%85ci
Może mi Pani wyjaśnić, na czym opiera Pani tezę, że język polski nie dopuszcza takiej możliwości? Sama chętnie bym jej nie dopuściła, w obliczu powyższych danych ze słowników brak mi jednak argumentów.
Pozdrawiam serdecznie
Marta
-
jeszcze o kwestiach dialogowych
23.03.201523.03.2015Szanowni Państwo,
czy szyk orzeczenie + podmiot, gdy mamy do czynienia z czasownikami oznaczającymi mówienie, jest jedynym dopuszczalnym? Czasami trudno zastosować tę regułę, np. zdanie: „Bo widzi pan – Rafał wszedł mu w słowo – nauczyciel musi…” chyba powinno brzmieć: „Bo widzi pan – wszedł mu w słowo Rafał – nauczyciel musi…”. Tak samo w przykładzie: „Chcę małego kota – wyrzucała z siebie słowa z szybkością karabinu dziewczynka”.
Pozdrawiam
Anna
-
jeszcze o pisowni nazw jednoosobowych urzędów19.04.200119.04.2001Nie przekonuje mnie Państwa odpowiedź na pytanie o zasady pisowni wielką czy małą literą wyrazów: dyrektor, prezes, starosta, prezydent, premier itp.
Cytuję: „Wyrazy te piszemy wielką literą, gdy oznaczają jednoosobowy urząd, np. Akty prawne Prezydenta dla swojej ważności wymagają kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów”.
Zdanie to jest przekształconym przykładem, podanym w Nowym słowniku ortograficznym PWN, do którego zresztą autor odpowiedzi się odwołuje, a mianowicie: …akceptuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej; … zatwierdza Prezes Rady Ministrów.
Jednak w przykładzie słownikowym występuje pełna nazwa urzędu: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast w Państwa odpowiedzi – tylko słowo Prezydent. Co wobec tego z zawartym w słowniku stwierdzeniem: „…pod warunkiem, że nazwa taka (…) występuje w pełnym brzmieniu”. Par. [85]
Danka -
jeszcze raz o transkrypcji z rosyjskiego15.02.200215.02.2002Chciałbym jeszcze raz spytać o Czewengur. Rozumiem, że tłumacz powinien był zgodnie z zasadami transliteracji napisać Czewiengur, ale stało się, książka została w Polsce wydana pod tytułem przez we, i w dodatku jest to chyba jedyne polskie wydanie.
Zwykle używamy tego, co jest polskim tłumaczeniem, choćby było ono przez tłumacza/wydawcę zniekształcone – np. piszemy Rewolwer i melonik czy Cmentarzysko Bezimiennych Statków, co nijak się ma do oryginalnych The Avengers czy La carta esférica.
Do tego dochodzi problem następujący: transliteracja transliteracją, a w „Nowym słowniku ortograficznym PWN” mamy pierepałki i pierestrojkę przez re oraz pieriedwiżników i pieriedyszkę przez rie – a więc ten sam przypadek, a różne rozstrzygnięcia. Do tego dochodzi Peczora przez Pe. Czy w tych przypadkach zadziałały jakieś inne mechanizmy, nadrzędne w stosunku do zasad transliteracji? Czy „fakt wydawniczy” jest wystarczającym usprawiedliwieniem, by pisać zgodnie z tym, co na okładce, czyli że przeczytałem jednak Czewengur?
Dziękuję i pozdrawiam,
Jerzy Buczek
-
Językoznawca a poliglota31.10.201631.10.2016Mam problem językowy dotyczący znaczenia słów językoznawca i poliglota. Usłyszałem bowiem ostatnio, od studentki germanistyki, że to drugie określenie ma dla nich wydźwięk negatywny, gdyż ich wykładowca definiuje poliglotę jako osobę, trywialnie mówiąc, potrafiącą się jedynie dogadać w wielu językach, nieposiadającą wiedzy zakresie gramatycznym. Czy osoba będąca językoznawcą traci miano poligloty, czy też profesor błędnie określa jego definicję?
Pozdrawiam
Kamil
-
Kłopoty z bankiem 24.05.201624.05.2016Uprzejmie proszę o pomoc w mojej dyskusji z bankiem, na temat znaczenia niniejszego zdania:
Użytkownik zobowiązany jest niezwłocznie powiadomić Bank, jeśli nie otrzyma PIN-Mailera i/lub Karty w terminie 21 dni od podpisania Umowy.
Ja twierdzę, że z tego zdania wynika, iż bank ma 21 dni od podpisania umowy na to, by przysłać mi PIN. Jeśli tego nie zrobi w ciągu 21 dni, mam obowiązek niezwłocznie to zgłosić. Bank natomiast twierdzi, że to ja mam 21 dni na zgłoszenie nieotrzymania PIN-u.
Kto ma rację?
-
Kto z kim szedł?3.10.20183.10.2018Poniżej przedstawię parę przykładów, co do których mam wątpliwości.
(1) Mały chłopiec i jego mama – szły czy szli?
(2) Małe dziecko i jego mama – szły czy szli?
(3) Mama wraz z synkiem – szły czy szli?
(4) Kobieta i pies – szły czy szli?
(5) Kobieta i piesek – szły czy szli?
(6) Kobieta i piesek maskotka – szły czy szli?
(7) Kobieta i rower stali czy stały na deszczu?
(8) Chłopaki szły.
(9) Chłopaki z dziewczynami – szły czy szli?
(10) Chłopaki i pies – szli czy szły?
Dziękuję.
-
Litera rozpoczynająca cytat10.04.201710.04.2017Interesuje mnie zasada wprowadzania cytatów w języku polskim. Kiedy mamy zdanie wprowadzające cytat przed cytowanym tekstem stawia się dwukropek, otwiera cudzysłów i przytacza tekst. Jaką literą pisze się pierwsze słowo cytowanego tekstu: wielką czy małą? Czy jest jakaś sztywna reguła, czy zależy to np. od tekstu cytowanego i tego, czy otwiera on zdanie czy jest jego kontynuacją?
-
Morale31.01.201631.01.2016Chciałabym się dowiedzieć, czy słowo morale ma zarówno liczbę pojedynczą, jak i mnogą.