muszą
  • Inna sprawa to (,) czy…
    8.07.2015
    8.07.2015
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie interpunkcja w zdaniu „Czy ma to wpływ na ludzkie zachowania, to inna sprawa”. Gdyby zamienić kolejność członów oddzielonych przecinkiem, widoczna byłaby podrzędność frazy „Czy…” i konieczność przecinka, więc chyba powinien się znaleźć również w wyjściowej wersji? A co ze zdaniem „Inna sprawa to czy ma to wpływ na ludzkie zachowania”?
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Jak daleko sięga wpływ przeczenia?
    25.05.2010
    25.05.2010
    Jak dalece sięga wpływ przeczenia? Chodzi mi o konieczność zastosowania dopełniacza w dalszej części zdania, kiedy to nie, które jak najbardziej jej dotyczy, jednak już wybrzmiało i rzeczownik w dopełniaczu wygląda mi jakoś dziwnie. Słowem – które z poniższych zdań jest poprawne?
    Zło nie zawsze musi mieć postać ogra, a dobro przypominać tańczącą w deszczu rusałkę.
    Zło nie zawsze musi mieć postać ogra, a dobro przypominać tańczącej w deszczu rusałki.

    Dziękuję i pozdrawiam.
    Anna
  • jakiś, jakikolwiek, żaden
    19.10.2011
    19.10.2011
    Proszę o wyjaśnienie zasad użycia słów: jakiś (jakichś), jakiekolwiek (jakichkolwiek) po przeczeniach. Czy aby rzeczywiście zawsze muszą być zastępowane odpowiednimi formami wyrazu żaden? Z poniższych wariantów na przykład niepoprawne wydaje mi się jedynie zdanie 2. Czy słusznie?
    1. Nie prowadzę obecnie żadnych rozmów.
    2. Nie prowadzę obecnie jakichś rozmów.
    3. Nie prowadzę obecnie jakichkolwiek rozmów.
  • jeszcze o kwestiach dialogowych

    23.03.2015
    23.03.2015

    Szanowni Państwo,

    czy szyk orzeczenie + podmiot, gdy mamy do czynienia z czasownikami oznaczającymi mówienie, jest jedynym dopuszczalnym? Czasami trudno zastosować tę regułę, np. zdanie: „Bo widzi pan – Rafał wszedł mu w słowo – nauczyciel musi…” chyba powinno brzmieć: „Bo widzi pan – wszedł mu w słowo Rafał – nauczyciel musi…”. Tak samo w przykładzie: „Chcę małego kota – wyrzucała z siebie słowa z szybkością karabinu dziewczynka”.

    Pozdrawiam

    Anna

  • jeszcze o pisowni nazw jednoosobowych urzędów
    19.04.2001
    19.04.2001
    Nie przekonuje mnie Państwa odpowiedź na pytanie o zasady pisowni wielką czy małą literą wyrazów: dyrektor, prezes, starosta, prezydent, premier itp.
    Cytuję: „Wyrazy te piszemy wielką literą, gdy oznaczają jednoosobowy urząd, np. Akty prawne Prezydenta dla swojej ważności wymagają kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów”.
    Zdanie to jest przekształconym przykładem, podanym w Nowym słowniku ortograficznym PWN, do którego zresztą autor odpowiedzi się odwołuje, a mianowicie: …akceptuje Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej; … zatwierdza Prezes Rady Ministrów.
    Jednak w przykładzie słownikowym występuje pełna nazwa urzędu: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, natomiast w Państwa odpowiedzi – tylko słowo Prezydent. Co wobec tego z zawartym w słowniku stwierdzeniem: „…pod warunkiem, że nazwa taka (…) występuje w pełnym brzmieniu”. Par. [85]
    Danka
  • Językoznawca a poliglota
    31.10.2016
    31.10.2016
    Mam problem językowy dotyczący znaczenia słów językoznawca i poliglota. Usłyszałem bowiem ostatnio, od studentki germanistyki, że to drugie określenie ma dla nich wydźwięk negatywny, gdyż ich wykładowca definiuje poliglotę jako osobę, trywialnie mówiąc, potrafiącą się jedynie dogadać w wielu językach, nieposiadającą wiedzy zakresie gramatycznym. Czy osoba będąca językoznawcą traci miano poligloty, czy też profesor błędnie określa jego definicję?

    Pozdrawiam
    Kamil
  • Kłopoty z bankiem
    24.05.2016
    24.05.2016
    Uprzejmie proszę o pomoc w mojej dyskusji z bankiem, na temat znaczenia niniejszego zdania:
    Użytkownik zobowiązany jest niezwłocznie powiadomić Bank, jeśli nie otrzyma PIN-Mailera i/lub Karty w terminie 21 dni od podpisania Umowy.
    Ja twierdzę, że z tego zdania wynika, iż bank ma 21 dni od podpisania umowy na to, by przysłać mi PIN. Jeśli tego nie zrobi w ciągu 21 dni, mam obowiązek niezwłocznie to zgłosić. Bank natomiast twierdzi, że to ja mam 21 dni na zgłoszenie nieotrzymania PIN-u.
    Kto ma rację?
  • Kobieta i zwierzę, mężczyzna i zwierzę
    27.02.2017
    27.02.2017
    Szanowni Państwo,
    mam kłopot z odmianą niejednorodnych zaimków osobowych. Jeśli założymy, że walczą dwaj mężczyźni (oni), to prawidłowe jest stwierdzenie: muszę ich rozdzielić. Odpowiednio w wypadku walczących kobiet (one) – je rozdzielić, zwierząt (one) – je rozdzielić.
    Ale jak prawidłowo powinnam powiedzieć, jeśli walczy mężczyzna i zwierzę, a także kobieta i zwierzę? Nie potrafię znaleźć prawidłowej odpowiedzi, więc byłabym bardzo wdzięczna za pomoc.

    Z poważaniem
    Barbara Szelegejd
  • Kowalski i inni
    23.02.2010
    23.02.2010
    Kowalski jest jednym z najpopularniejszych polskich nazwisk, Ciesielski czy Kołodziejski średnio, natomiast prawie nie spotyka się Szewskich czy Krawieckich. Wszystkie te nazwiska pochodzą od nazw popularnych zajęć, szewc i krawiec nie są egzotyczniejsi od kowala (podobnie nazwiska Szewczyk i Krawczyk nie odstają aż tak od Kowalczyka). Czy istnieje jakaś językowa teoria, skąd te dysproporcje w przypadku końcówki -ski?
  • Lapończycy czy Samowie?
    11.05.2005
    11.05.2005
    Piszę pracę magisterską dotyczącą Samów, czyli Lapończyków. W Słowniku języka polskiego odnalazłam słowo Lapończyk, nie ma natomiast wyrazu Sam. Jednak członkowie tej grupy etnicznej uważają określenie Lapp za obraźliwe i domagają się używania nazwy Sami. Większość badaczy przychyla się do tej prośby i np. w całej literaturze angielskojęzycznej w ostatnich latach zamiast wyrazu Lapp pojawia się Sami. Co myślą Państwo o takich słowach jak Sam, Samowie, samski?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego