-
odmiana nazwisk27.04.200727.04.2007Witam!
Jestem w trakcie przygotowywania zaproszen slubnych i bardzo proszę o pomoc w odmianie nazwisk: Panstwo Dunst, Kusmierczak, Pliszkiewicz. Dziekuje! Przepraszam za brak polskich liter, ale przebywam za granica. -
Odmiana nazwiska w życzeniach
16.01.202416.01.2024Jak odmienia się nazwisko Rosikoń?
Przy składaniu życzeń piszemy:
...życzą Rosikonie?
...życzą Rosikoniowie?
...życzą Państwo Rosikoń?
-
odmiana nazwisk żeńskich9.07.20079.07.2007Wkrótce zmieniam stan cywilny, do mojego nazwiska dołączone zostanie nazwisko męża. Jak moje nazwisko (a właściwie jego drugi człon) będzie odmieniane przez przypadki – w mianowniku brzmieć będzie Emilia Lewicka-Kalka (ale czy „Rozmawiam z Emilią Lewicką-Kalką” czy Kalka, a „Szukam Emilii Lewickiej-Kalki”)? I czy razem z mężem będziemy Państwo Kalka czy Kalkowie, a może jeszcze inaczej?
Z poważaniem,
Emilia Lewicka
-
Pani Suchy czy pani Sucha? 4.12.20164.12.2016Chciałabym zapytać się o odmianę mojego nazwiska – Suchy. Czy też może powinnam nosić nazwisko Sucha? Kiedyś ktoś powiedział mi, że nazwiska jako przymiotniki, w dodatku nacechowane negatywnie, się nie odmieniają – czy to prawda? Nie ukrywam, ze zawsze zastanawiam się, jak będzie brzmieć poprawna forma np. w zaproszeniu: dla państwa Suchy czy dla państwa Suchów.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
W Ukrainie czy na Ukrainie?
17.03.20225.03.2022Która forma jest poprawna: w Ukrainie czy na Ukrainie? Jeśli w Ukrainie, to kiedy wprowadzono zmianę?
-
w Ukrainie czy na Ukrainie?6.03.202220.06.2015Chciałbym poznać Państwa opinię na temat pewnego zjawiska. Otóż coraz częściej spotykam się z pisaniem w Ukrainie i w Litwie, co – jak mi tłumaczono – wynika z poprawności politycznej, gdyż przyimek na sugeruje w tym kontekście, że traktujemy powyższe kraje jako prowincje (jak Śląsk i Mazury) i akcentujemy ich dawną przynależność do Rzeczpospolitej. Nikt nie pisze w Słowacji, gdyż to państwo zawsze było od Polski odrębne. Czy jednak przyimek na istotnie jest (politycznie) niepoprawny?
-
z punktu widzenia…27.03.200827.03.2008Czy takie sformułowania jak z punktu widzenia prowadzenia akcji, z punktu widzenia standardów, z punktu widzenia interesu państwa polskiego – są poprawne? Google po wpisaniu z punktu widzenia interesu daje 17 tys. trafień, ale słownik mówi tylko o czyimś (np. jej) i jakimś (np. naukowym) punkcie widzenia. Samo stwierdzenie, że taki „podmiot” jak prowadzenie akcji potrafi widzieć – zakrawa na groteskę. Jeśli te sformułowania są nie do przyjęcia, to jak to inaczej zwięźle wyrazić?
-
Bengalia23.03.201523.03.2015W Małej encyklopedii powszechnej PWN z roku 1974 jest hasło „Bengalia”, które później znikło. W jakim okresie była używana ta nazwa i czy jest ona tylko wcześniejszą wersją „ Bangladeszu” ?
-
do Włoch, ale na Węgry15.02.20247.10.2009Dzień Dobry!
Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego jedziemy do Włoch, Niemiec czy Anglii, ale na Węgry. -
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy).