pojęcie
-
aukcja czy oferta?16.10.200716.10.2007Chciałbym spytać o nazwę aukcje w odniesieniu do Allegro. Obecnie dominuje tam sprzedaż po stałej cenie. Czy lepszym określeniem w odniesieniu do takich form sprzedaży byłaby oferta?
Czy w takiej zmianie nie przeszkadza zwyczaj językowy? W końcu aukcja to określenie, które się przyjęło. Czy zatem możliwa jest taka „uzusowa” mutacja pojęcia aukcji, która w perspektywie kilkunastu lat będzie stosowana, mimo że aukcje sensu stricto zostaną zepchnięte do nisz? -
autorskoprawny czy prawnoautorski?27.05.201227.05.2012Szanowni Państwo,
chciałbym zapytać o często używane w publikacjach prawniczych słowo autorskoprawny (w znaczeniu odnoszący się do prawa autorskiego lub z niego wynikający). Nie znalazłem takiego pojęcia w żadnym słowniku, a wydaje mi się, że forma przymiotnikowa utworzona od prawa autorskiego powinna brzmieć prawnoautorski. Czy obu sformułowań można używać zamiennie, czy też może mają one różne odcienie znaczeniowe? -
Aztatycki12.11.201912.11.2019Skąd się wzięła cząstka -ty- w słowie azjatycki? Wydawałoby się, że przymiotnik od Azji powinien brzmieć azjański (a może azyjski?), jednak odkryłem, że wyraz ten jest zarezerwowany raczej dla pojęcia azjanizmu (na słowo azjański, chyba nienotowane w słownikach, natrafiłem w jakiejś powieści). Czyżby powodem użycia -ty- w przymiotniku odnoszącym się do Azji była potrzeba odróżnienia go od terminów związanych z azjanizmem, a zatem moglibyśmy mówić o jakimś sztucznym tworze językowym?
-
babuszkofobia15.02.201515.02.2015Większość wyrazów kończących się na -fobia ma początek w postaci obcego przedrostka (tanato-, neo-, piro- itp.), więc trudno znaleźć analogię dla wyrazu wziętego z PWN-owskiego Słownika wydarzeń, pojęć i legend XX wieku Władysława Kopalińskiego – babuszkafobia”. I stąd pytanie: czy przy tworzeniu takich wyrazów powinniśmy pierwszy człon łączyć jak w tym wyrazie, czy przez spójkę -o- (tworząc rzeczownik babuszkofobia)?
-
beneficjent i punkt procentowy16.10.200216.10.2002Serdecznie witam.
Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
Załączam pozdrowienia
Ryszard Garczyński
-
Bezokolicznik18.01.201918.01.2019Witam. Przeszukałam wiele stron, ale żadna nie dała mi dobrej odpowiedzi. Zastanawia mnie forma można coś zrobić. Na przykład w zdaniu Można to przecież zrobić w paczkomacie. Czy taką frazę nazwalibyśmy bezokolicznikiem? Czy jednak w jakiś sposób da się określić liczbę, tryb, stronę, osobę itp.?
Dziękuje za pomoc.
-
biblioteka24.11.200524.11.2005SPP 1980 każe w wyrazie biblioteka akcentować TE. W dodatku tendencja jest w kierunku przesuwania akcentu w zapożyczonych wyrazach z 3. sylaby od końca na 2. Tutaj dzieje się odwrotnie. Jak to tłumaczyć – nie dość, że jest to sprzeczne z tendencją, to jeszcze zupełnie nieuzasadnione (wyraz ten chyba w swojej pierwotnej formie jest akcentowany na 2. od końca)? I to do tego stopnia, że współczesne słowniki uznają oba warianty za równorzędne? Który wariant według Państwa jest godniejszy polecenia?
-
Blik
17.03.20222.10.2021Dzień dobry,
która forma jest poprawna: płatność BLIK-iem czy płatność BLIKIEM?
Z wyrazami szacunku
Agnieszka
-
blog5.05.20045.05.2004Szanowni Państwo,
bardzo proszę o wyjaśnienie, jak powinna wyglądać prawidłowa odmiana słowa blog (dziennik internetowy). Według mnie – jako nieżywotny – powinien się odmieniać: blogu, blogowi, blog, blogiem, blogu. Spotykam zaś często formę bloga w dopełniaczu i w bierniku.
Pozdrawiam
Magdalena Ciszewska -
bohater tytułowy3.07.20073.07.2007Gdzie są granice „tytułowości” bohatera? Czy są tytułowymi bohaterami:
— Izabela Łęcka w Lalce?
— Judym w Ludziach bezdomnych?
— Kate w Zagubionych?
— pies Jip jest w Doktorze Doolittle i jego zwierzętach?
— każdy robotnik leśny w Siekierezadzie albo Zimie leśnych ludzi?
— Aniela w Damach i huzarach?
— Pan Komendant w Szabli od Komendanta?
— każda małpa w Planecie małp?