potrzeb
  • dla potrzeb czy na potrzeby?
    7.03.2008
    7.03.2008
    Witam :)
    Często mam wątpliwość, którą formę wybrać: dla potrzeb czy na potrzeby? Jak należy pisać np. w zdaniu: „Fakultet Lotnictwa kształcił specjalistów dla potrzeb Wojsk Lotniczych” czy „Fakultet Lotnictwa kształcił specjalistów na potrzeby Wojsk Lotniczych”?
  • Każdemu według potrzeb
    5.05.2006
    5.05.2006
    Co oznacza zwrot „Każdemu według potrzeb”?
  • na własne potrzeby
    12.02.2001
    12.02.2001
    Która forma jest właściwa: 'na potrzeby' czy 'dla potrzeb'? Odnoszę wrażenie, iż pierwsza jest kalką z jęz. angielskiego, a skoro poprawny jest zwrot 'na własne potrzeby', niepoprawny zaś 'dla własnych potrzeb', podobnie powinno być w wypadku form, które budzą moje wątpliwości.
  • Interpunkcja zdań z trzeba (potrzeba)
    20.03.2016
    20.03.2016
    Szanowni Państwo,
    chciałbym się dowiedzieć, jak wobec specyficznego, quasi-czasownikowego statusu takich wyrazów jak trzeba, potrzeba powinna wyglądać interpunkcja w pewnych zdaniach. Np.
    Zrobił więcej(,) niż trzeba/potrzeba,
    Wszystko wygląda(,) jak trzeba,
    Powiedzieć(,) komu trzeba,
    Zrobić(,) co trzeba.
    Ponadto niektóre z tych zdań można chyba uznać za sfrazeologizowane.

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • pod potrzeby?
    4.02.2011
    4.02.2011
    Dzień dobry,
    czy poprawną formą jest wyrażenie stworzyć coś POD POTRZEBY kogoś? Moim zdaniem wyjątkowo to nie brzmi.
    Pozdrawiam serdecznie,
    A.K.
  • Ile kursywy potrzeba?
    13.09.2014
    13.09.2014
    Szanowni Państwo,
    czy kursywując wyrazy: perpetuum mobile drugiego rodzaju, mam zapisać kursywą cały zwrot, czy tylko łac.: perpetuum mobile? Podobnie w wyrażeniu: i-tego, n-tego, w których i, n oznacza jakąś liczbę, niewiadomą, czy kursywą mam zapisać tylko i, n, czy również końcówkę deklinacyjną?
    Dziękuję za pomoc!
    Pozdrawiam!
  • Im więcej nas chorób trapi, tym więcej potrzeba terapii…
    2.03.2004
    2.03.2004
    Czy w języku polskim istnieje termin etyko-terapia? Chodzi o szukanie przyczn choroby, wychodzi się z założenia że przyczyną powstania choroby jest niemoralne postępowanie – najpierw zachoruje dusza, a następnie ciało. Etyko-terapia szuka w życiu chorego miejsca, gdzie odchylił się on od porządku, harmonii świata, od prawa miłości. Nie chodzi tutaj o etiologię, np. o drobnoustroje, które są przyczyną choroby zakaźnej, chodzi o ducha. Z terminem tym spotkałam się w języku czeskim. Dziękuję.
  • adaptabilny czy adaptowalny

    1.02.2023
    1.02.2023

    Dzień dobry,

    spotkałam się z określeniem „mieszkanie adaptabilne” mającym oznaczać mieszkanie, które łatwo zaadaptować na potrzeby osób z niepełnosprawnościami. Termin, który by takie lokale opisywał staje się bardzo potrzebny, jednak słowo „adaptabilny” budzi moje wątpliwości. Wydaje się, że „adaptowalny” brzmiałoby lepiej. Proszę o Państwa opinię.

  • biernik czy dopełniacz?
    7.03.2005
    7.03.2005
    Witam.
    Pytanie dotyczy odwiecznej wojny między dopełniaczem a biernikiem. Nakręcać zegarek – jasne. Nie nakręcać zegarka – jasne. A którego z przypadków powinniśmy użyć w wariancie następującym: „Nie ma potrzeby nakręcać zegarek” czy też „Nie ma potrzeby nakręcać zegarka”?
    Ukłony i pozdrowienia.
  • cytaty cyrylicą
    18.03.2003
    18.03.2003
    Bardzo proszę o wyjaśnienie sprawy, która budzi liczne kontrowersje i spory. Dawniej, gdy wydawaliśmy książkę związaną z literaturą czy językoznawstwem rosyjskim lub szerzej – wschodniosłowiańskim (książkę – zaznaczmy – pisaną po polsku), stosowaliśmy zapis rosyjskich nazwisk czy tytułów dzieł w transkrypcji lub transliteracji, w zależności od potrzeb. Wszelkie cytaty były przekładane na język polski, a w razie podawania również brzmienia oryginalnego – transkrybowane. Od pewnego czasu autorzy zaczęli się chyba wzorować na książkach wydawanych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie – w polskich tekstach i w przypisach stosuje się zapis fragmentów grażdanką. Taki tekst (dotyczący np. motywu śmierci u Tołstoja) staje się niezrozumiały dla kogoś, kto nie zna języka rosyjskiego (choćby twórczość Tołstoja – w tłumaczeniach – znał na pamięć), bo wszelkie przykłady, cytaty ilustrujące jakąś tezę itd. są wydrukowane po rosyjsku. W polskich zdaniach są wtrącenia po rosyjsku, wydrukowane grażdanką, co sprawia okropne wrażenie. Dam przykłady, ale niestety, nie mam czcionki rosyjskiej, wszystko zatem, co autor tekstu pisał grażdanką, zostanie przeze mnie podane wersalikami.
    Autor relacjonuje dokładnie przebieg zdarzeń wiążących się z osobą „PIERIEKRASNOGO EKZIEKUTORA” (…) Jak konstatuje autor ARCHIJEREJA, czas nie zmienił rodziny Turkinów, czytamy bowiem, że „u TURKINYCH PO – PRIEŻNIEMU (…) KOTIK IGRAJET…”. W przypisach powstają też dziwaczne sytuacje, gdy jeden przypis drukowany jest grażdanką, drugi po polsku, a w przypadku powtórnego cytowania tego samego autora raz pisze się tamże po polsku, innym razem po rosyjsku. Dotyczy to całości zapisu bibliograficznego w przypisie: w przypadku przytaczania dzieła rosyjskiego również cały „aparat” – s. (strona), nr, t. (tom) itd. – jest drukowany grażdanką. Na domiar złego: w pracach zbiorowych, składających się z artykułów autorów zarówno polskich, jak i rosyjskich (białoruskich, ukraińskich), piszących niezależnie od swej narodowości czasem w języku ojczystym, czasem nie, stosuje się w nagłówkach artykułów zapis imienia i nazwiska autora w zależności od tego, po jakiemu jest napisana jego praca… Bardzo proszę o możliwie „dyrektywne” (jeśli to możliwe) rozstrzygnięcie, czy takie praktyki są dopuszczalne i jak dalece. Przepraszam za tak długie pytanie, ale żałuję, że nie mogę tu więcej okropnych przykładów przytoczyć…
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego