-
druhna naczelniczka13.01.200613.01.2006Witam!
W Związku Harcerstwa Polskiego po raz pierwszy w jego historii wybrano na funkcję Naczelnika ZHP kobietę. Pojawiła się wątpliwość:
- druhna naczelnik
czy
- druhna naczelniczka? -
dwojgu ludziom, ale dwojgiem ludzi – czemu nie dwojgiem ludźmi?3.12.20143.12.2014Dzień dobry,
wiem, że po formie narzędnikowej liczebników zbiorowych przepisowo następuje forma dopełniaczowa, ale chodzi mi o to dlaczego. Czy jest jakaś przyczyna umotywowana albo historią, albo analogią? Wydaje mi się, że tu „powinna’’ działać zasada zgody, konkretnie: dwojgiem ludźmi, a nie dwojgiem ludzi.
Serdecznie
Oscar E. Swan -
dysjunkcja15.06.201115.06.2011Przeglądając anglojęzyczną dokumentację techniczną, zauważyłem, że słowa conjunction oraz disjunction są rozumiane jako odpowiednio AND (koniunkcja) i OR (dysjunkcja). Moje pytanie dotyczy wyrazu dysjunkcja, która w naszym języku nie oznacza „zwykłej” alternatywy (o ile dobrze wiem, to jest to funkcja Sheffera, czyli NAND), choć widziałem już kilka opracowań, które jednoznacznie opisują dysjunkcję jako alternatywę. Skąd wynika różnica w stosowaniu tego pojęcia i które tłumaczenie jest poprawne?
-
Dzierżawczość w języku polskim 22.03.201622.03.2016Drodzy sąsiedzi,
chciałbym zapytać o wyrażanie relacji dzierżawczych w języku polskim. W moim języku (czeskim) i w języku polskim są interesujące podobieństwa i różnice dotyczące posesywności.
- Dzierżawczość jest wyrażana zaimkiem – w czeskim jest tak samo jak w polskim.
Oba języki mają zaimki dzierżawcze: můj/mój, tvůj/twój, svůj/swój, náš/nasz, váš/wasz, čí/czyj .
Oba języki mają też dopełniacz dzierżawczy w 3. osobie: jeho/jego, její/jej, ich/ich.
- Dzierżawczość jest wyrażona odmienionym rzeczownikiem – w czeskim jest tak samo jak w polskim.
W obu językach jest tu dopełniacz: můj otec – dům mého otce, mój ojciec – dom mojego ojca, drahý přítel – dům drahého přítele, drogi przyjaciel – dom drogiego przyjaciela - Oprócz tego w języku czeskim są przymiotniki dzierżawcze: otec – otcův dům, přítel – přítelův dům, których nie ma w polskim. Co ciekawe, język czeski odróżnia wyrażenia typu otcův dům od wyrażeń typu dům mého otce – nie możemy powiedzieć můj-otcův dům.
Zauważyłem w języku polskim takie słowa jak Kraków (= ‘należący do Kraka?), Janów (dom), Cieszyn.
W związku z tym mam pytania:
- Jakie są historyczne formy wyrażania dzierżawczości w dawnym języku polskim (rzeczowniki, przymiotniki dzierżawcze, dopełniacz dzierżawczy)?
Czy używaliście kiedyś wyrażeń typu ojców dom? - Kiedy i jak rozwinęły się one do obecnej postaci?
- Co się kryje za dychotomią zaimków (dopełniacz dla 3. osoby versus zaimki dzierżawcze dla pozostałych osób)?
Jan Zidek - Dzierżawczość jest wyrażana zaimkiem – w czeskim jest tak samo jak w polskim.
-
Eugéne Savitzkaya17.12.200717.12.2007Szanowni Państwo!
Jak odmienić imię i nazwisko w następującym zdaniu: „Eugéne Savitzkaya fascynuje dzieciństwo, a raczej pradzieciństwo”? Dodam, że Eugéne Savitzkaya jest mężczyzną, nazwisko zaś przejął najprawdopodobniej od matki (ojciec był Polakiem). Pierwszy raz spotykam się z mężczyzną o żeńskim nazwisku i nie potrafię sobie wyobrazić odmiany takiej osobliwości.
Z poważaniem,
Daga Gorczyńska -
facylitator6.07.20096.07.2009Szanowni Facylitatorzy Poradni Językowej,
choć tego słowa nie ma w SJP., funkcjonuje w żargonie biznesu. Tłumaczę książki, w których takich słów jest zatrzęsienie, a polskich odpowiedników nie znajduję. Musiałabym je wymyślać, co jest bardziej ryzykowne niż spolszczenie terminu (znanego fachowcom). Mam jednak wątpliwość: czy to najlepsze z możliwych rozwiązań? Bo jak przetłumaczyć rzeczonego facilitatora, jeśli niezręczne jest opisowe oddanie znaczenia?
Grażyna Skoczylas
-
filiżanka
16.11.202316.11.2023Szanowni Państwo,
proszę o etymologię słowa filiżanka. Czy jego źródłosłowem jest może starogrecki wyraz pinax [πίναξ] ‘deska drewniana; tablica do pisania, rysowania; talerz, półmisek’?
Z poważaniem
Stratos Vasdekis
-
fit26.09.200626.09.2006Witam,
ostatnio widzę, że modnym słowem stało się fit (od słowa fitness). Kobiety mówią, że są fit. Powstały nawet napoje fit. Mnie ciekawi, czy fit jest rzeczownikiem, czy raczej przymiotnikiem i jak powinno się zapisywać fit w połączeniu z rzeczownikami – czy łącznie czy z użyciem łącznika (w jednym z portali fitnessowych spotkać można wyrażenie fit-fotka – może zapisywać to fitfotka, na podobieństwo np. superfotki, lub fit fotka?).
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam. -
formy trybu rozkazującego11.03.200311.03.2003Szanowni Państwo!
Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
Z serdeczną wdzięcznością,
Helena Kazancewa -
igrek i ipsylon1.02.20151.02.2015Szanowni Państwo,
mam pytanie związane z grecką literą ipsylon. Słownik podaje formy ipsylon i ypsylon, podczas gdy w różnych tablicach matematycznych spotykam formy ypsilon, ipsilon i chyba gdzieś słyszałem też o upsilonie. Skąd taka chwiejność w wypadku nazwy tej jednej litery greckiej? Z epsilonem takich kłopotów nie ma.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik