-
Sfunkcjonalizowany17.01.201917.01.2019Szanowni Państwo,
będę bardzo wdzięczna za poradę językową dotyczącą słowa sfunkcjonalizowany (np.
W ostatnim etapie prac laboratoryjnych materiał ten został sfunkcjonalizowany tiolami niskocząsteczkowymi). Bardzo proszę o wiadomość, czy słowo to funkcjonuje w języku polskim i czy jego użycie w opracowaniach naukowych będzie poprawne.
W oczekiwaniu na wiadomość łączę wyrazy szacunku oraz serdeczne pozdrowienia,
Magdalena Oćwieja
-
słowny zapis godzin tuż po północy2.06.20152.06.2015Dzień dobry,
jak należy zapisywać słownie godziny pomiędzy północą (włącznie) a 0:59? Dla ścisłości nadmienię, że chodzi o styl „oficjalny”, tj. analogiczny do np. piętnasta trzydzieści trzy. -
słowotwórstwo w SMS-ach i czatach3.03.20053.03.2005Witam!
Chciałbym się dowiedzieć nieco więcej o przemianach językowych i słowotwórstwie w SMS-ach i na czatach. Wydaje mi się, że wiele nowych słów jest tworzonych przez twórców SMS-ów. Co na to wpływa i jakie mogą być tego skutki?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.
-
Szop pracz 18.11.201518.11.2015Skąd wzięła się polska nazwa zwierzęcia znanego jako szop (np. szop pracz)? Z tego, co udało mi się wyszperać w Internecie, jedyne języki europejskie poza naszym, w których to stworzenie jest nazywane podobnie, to dolnołużycki i górnołużycki (šup). Poza tym w indiańskim języku czoktaw (będącym lingua franca na pocz. XIX w. w pdn.-wsch. części USA) jest nazywane shaui. Czyżby badacz, który wprowadził polską nazwę szopa, mógł sugerować się jego nazwą w tym lub pokrewnym mu języku indiańskim?
-
sztuczne słowa7.05.20147.05.2014Witam,
boli mnie, że rzeczywiście nie ma słowa, które nazywałoby sztuczne słowa. Długo coś pozostaje neologizmem, a potem już nie różni się od innych słów. Z ciekawości sprawdziłem, jak mogłoby takie słowo wyglądać. Jest wiele możliwości, m.in. artonim ('sztuczne imię') i celonim ('celowe imię'). Wydają się one mieć najwięcej sensu, mimo iż artonim jest łudząco podobny do antonimu. Jak Poradnia nazwałaby grupę tych słów i jak często takie neologizmy wchodzą w życie? -
świeccy chrześcijanie29.03.201029.03.2010Szanowni Państwo,
pracuję nad tłumaczeniem z języka norweskiego. Jakim polskim wyrażeniem oddać światopogląd (a raczej jego przedstawicieli), dominujący w norweskim społeczeństwie, wyrażający się – upraszczam – poszanowaniem wartości religijnych, ale bez wiary w Boga? Tłumacz proponuje określenia: laiccy chrześcijanie (co uważam za pojęcia wykluczające się) lub humanoetycy. Co Państwo sądzą o tych propozycjach? A może jest lepsze rozwiązanie? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
Anna
-
Święty Mikołaj i święty mikołaj17.03.201717.03.2017Szanowni Państwo,
po lekturze porad nt. Świętego Mikołaja można uznać, że kwestia pisowni wielką/małą literą jest żywa i w fazie kształtowania się. Czy coś się zmieniło od najnowszej porady, z 2013 r.? Pytam, bo np. Słownik języka polskiego podaje pisownię wielkimi literami niezależnie od znaczenia. Wiem, że WSO ma na tym polu prym w stosunku do SJP, ale hasła tego w internetowym WSO brak.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Trzeć – tarł, ale wrzeć – wrzał27.04.201627.04.2016Dlaczego od czasowników mrzeć, trzeć, przeć itp. mamy: marł, tarł, parł, a od wrzeć, ujrzeć – wrzał, ujrzał?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Łukasz
-
Wałczenie
29.04.202429.04.2024Jak zmieniało się postrzeganie zjawiska wałczenia? Podobno początkowo niezgłoskotwórcze u jako ł było cechą gwary chłopów, niższych warstw i zalecano unikanie takiej wymowy. Jeszcze na początku XX w. wiele osób używało tzw. scenicznego ł. Czy wałczenie zatem postrzegano jako styl potoczny, czy wręcz psucie języka, niestosowne w mowie oficjalnej? Może inaczej mówiono w domu, a inaczej w szkole czy podczas publicznych wypowiedzi? Do dziś niektórzy młodzi prezenterzy TVP Wilno stosują sceniczne ł, choć z pewnością są świadomi, że w Polsce już (prawie) nikt tak nie mówi. A na nagraniu głosu J. Piłsudskiego słychać, że wałczy. Lektorzy Polskiej Kroniki Filmowej początkowo nie wałczyli.
-
Wartość stylistyczna i pochodzenie końcówek mianownika liczby mnogiej rzeczowników męskich
13.02.202113.02.2021Jak to się stało, że w języku polskim wykształciły się aż trzy końcówki liczby mnogiej w rodzaju męskim: (1) osobowe i godnościowe -owie, (2) godnościowe bądź archaizujące -y/-i (zależnie od spółgłoski wygłosowej), wreszcie (3) zwykle deprecjacyjne i/lub nieżywotne -i/-y (zależnie od spółgłoski wygłosowej, z repartycją częściowo odwrotną niż w 2)
Np. (1) aniołowie (2) anieli (3) anioły – w ost. przypadku akurat bez odcienia deprecjacyjnego.
Dziękuję za naświetlenie tematu,
Łukasz