-
italianica na -ccia i -ccio3.02.20103.02.2010Według reguł rzeczowniki włoskie zakończone na -ccia powinny w polskim tekście mieć dopełniacz -ccii. Jednak italianiści twierdzą, że w wymowie to zakończenie brzmi bardziej jak -czcza niż -czczja. Może więc bardziej uzasadnione byłoby zakończenie -czi?
-
Jak się przedstawiać na antenie?15.09.200315.09.2003Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie! -
Jak wołać mysz?18.03.201218.03.2012Szanowna Poradnio,
bardzo proszę o wyjaśnienie, jak brzmi wołacz słowa mysz i wołacz liczby mnogiej.
Pozdrawiam serdecznie,
Barbara
-
język młodzieży24.03.200524.03.2005Witam!
Moje pytanie dotyczy języka młodzieżowego. Mówi się, że jest on odzwierciedleniem kultury, więc ciekawi mnie, jak to jest obecnie z kulturą słowa u młodych ludzi? Dużo zamieszania zrobiło się wokół środowiska związanego z hip-hopem, główny zarzut dotyczy tego, że teksty utworów przesiąknięte są wulgaryzmami. Raperzy tłumaczą ich używanie, twierdząc, że to bardziej trafia do odbiorców. Wiadomo, że odbiorcami są ludzie młodzi, a to chyba nie świadczy za dobrze o ich kulturze? -
Kropka na końcu pisma urzędowego29.06.201729.06.2017Szanowna Redakcjo,
odbywam staż w urzędzie miasta i gdy pisałam pismo przewodnie dotyczące zwrotu zaopiniowanej umowy, pouczono mnie, że nie powinnam stawiać kropki na końcu zdania, ponieważ całą wypowiedź kończy podpis pracownika. Czy jest to poprawne?
-
krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić1.11.20131.11.2013Szanowni Eksperci,
w jednym z opowiadań Marka Hłaski spotkałem się z powiedzeniem krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić. Skąd się ono wzięło?
-
laptop23.09.200523.09.2005W sjp.pwn.pl laptop ma wyraźnie dopełniacz laptopa. Logika podpowiada coś odwrotnego (rzeczownik nieżywotny), ale oprócz niej mam przykład audycji Lato z radiem w 1. programie PR. Słuchałem jej wielokrotnie tego lata i nagrodą w codziennym konkursie był m. in. laptop. Kilka razy dziennie zapowiedzi mówiły, że w konkursie można „wygrać laptop, kamerę cyfrową lub kino domowe”. Tak samo mówił spiker podczas wyboru nagród, używając w bierniku formy laptop, jak mianownik. Kto ma rację?
-
Lubić 20.11.201720.11.2017Usłyszałam ostatnio, jak Prezydent Polski użył sformułowania oni lubieli. Od razu poprawiłam Go w swojej głowie na lubili. Słuchałam już niejednej wypowiedzi Pana Prezydenta i uważam, że posługuje się piękną polszczyzną, w związku z czym uznałam, że prawdopodobnie jest to prawidłowo użyty czasownik, a ja mam jakieś braki.
Będę wdzięczna za rozwianie moich wątpliwości.
Mariola Wójciak
-
Młodzieżowe mutylacje29.09.201729.09.2017Słuchając rówieśników, coraz częściej spotykam się ze skrótami, odważyłbym się nawet powiedzieć neologizmami słowotwórczymi, takimi jak reko (od rekolekcje), alko (od alkohol), melo (od melanż), a także O co cho? (od O co chodzi?) i uku (od ukulele) itd.
Proszę powiedzieć mi czy możemy zaakceptować takie formy dla języka potocznego? Czy to ubogaca język, czy wręcz przeciwnie? Jaki rodzaj gramatyczny przyjmują takie rzeczowniki i jak je odmieniać?
Z poważaniem
Mario Kiliński
-
moja osoba
17.05.202417.05.2024Szanowni Państwo. Nie wiem, co Państwo o tym myślą, ale bawi mnie i zarazem złości, kiedy słyszę w wypowiedziach polityków, samorządowców, na plakatach wyborczych zamiast prostych słów ja, mnie połączenie wyrazów moja osoba. I tak zamiast powiedzieć lub napisać „Głosujecie na mnie” słyszę lub widzę: „Głosujecie na moją osobę”. Tego się już nie da ani czytać, ani słuchać, tak brzmi pretensjonalnie i irytująco. Z uszanowaniem stały czytelnik Poradni.