tak-jak-trzeba-
  • szczecińskie Żelechowo
    23.02.2011
    23.02.2011
    W szczecińskiej dzielnicy Północ znajduje się osiedle Żelechowa (często mylnie nazywane Żelechowo). Chciałbym się dowiedzieć, jak prawidłowo odmieniać tę nazwę. Mówimy o Żelechowie czy też o Żelechowej? W obiegu funkcjonują obie odmiany, przy czym druga chyba jest nieco popularniejsza.
    Z góry dziękuję za rozstrzygnięcie.
  • To ludzie powinni kształtować język…
    16.04.2011
    16.04.2011
    Byłam świadkiem, jak dziewczyna zwróciła uwagę innej dziewczynie na to, że nie mówi się ubrać bluzkę, bo ubrania się wkłada. Ta powołała się na odpowiedź z poradni, stwierdziła, że to regionalizm i można go używać. Czy ludzie, którzy mówią: ubrać buty, pracować na kasie, pojechać na myjnię, włanczać itp. nie popełniają błędów, tylko używają regionalizmów lub mowy potocznej? Oni sami twierdzą, że to ludzie powinni kształtować język i że skoro tyle osób tak mówi, to znaczy, że tak powinno być. Czy mają rację?
  • transkrypcja nazw rosyjskich
    13.09.2007
    13.09.2007
    Filmoteka Narodowa zaprezentuje niedługo przegląd filmów Karena Szachnazarowa. A czy nie powinno być Kariena? W 30-tomowej encyklopedii PWN jest inny reżyser, Aleksiej German – dlaczego nie Gierman, tak jak Gierasimow? Jest też Trauberg, Stołper, Awerbach – a nie Traubierg, Stołpier, Awierbach. A Pawieł Łungin – powinno być właśnie Pawieł (brzmi dziwnie) czy Paweł? I czy tytuł filmu znanego u nas jako Dersu Uzała w poprawnej transkrypcji nie powinien brzmieć Diersu Uzała?
  • trzy zdania w cudzysłowie
    12.05.2015
    12.05.2015
    Szanowni Językoznawcy!
    Czy w przypadku kilku przypuszczalnych wypowiedzi ujętych w cudzysłów, jeśli każda z nich kończy się pytajnikiem, wykrzyknikiem lub wielokropkiem, nie potrzeba pomiędzy nimi żadnych znaków interpunkcyjnych? Przykład:
    „Gdzie jeszcze możemy się spotkać?” „Hmm, może na plaży…” „Zgoda!” – tak pewnie się to odbyło.

    Pozdrawiam
    Anna
  • Ty downie!
    28.05.2007
    28.05.2007
    Witam!
    Moje pytanie dotyczy potocznego, choć niegrzecznego zwrotu: Ty Downie!. Niejednokrotnie słyszy się, jak tak właśnie ludzie do siebie mówią. Chciałem zapytać, bo tak mi się wydaje, czy taki zwrot oznacza tak naprawdę, że wyzywamy kogoś od osoby chorującej na tę chorobę, czyli od głupka. Czy też świadczyć to może o inteligencjii takiej osoby, bo przeciez p. Down był naukowcem. Ludzie używają tego zwrotu w pierwszym znaczeniu, ale jak to wygląda ze słownikowego punktu widzenia??
    Dziękuję.
  • wulgaryzmy na lekcji języka polskiego
    30.11.2012
    30.11.2012
    Szanowni Państwo!
    Coraz bardziej przeraża mnie wulgaryzacja języka, zwłaszcza młodzieży. Nawet nauczyciele propagują wulgaryzmy podczas lekcji: pewna polonistka bez skrupułów używa przymiotnika, którego tu nie przywołam, a który stał się popularnym synonimem słów świetny, niezwykły, fajny; inna nauczycielka tłumaczy dzieciom zasady ortografii na przykładzie wulgaryzmów. Jak można walczyć z tym zjawiskiem? Czy w ogóle uważają je Państwo za niebezpieczne dla polszczyzny?
    Z poważaniem
    Licealista
  • Ani czy i?
    20.01.2016
    20.01.2016
    Szanowni Państwo,
    czy poprawnie zbudowane jest zdanie: Nie może być jednak żadnych wątpliwości co do tego, kto jako pierwszy użył przemocy ani kto odniósł większe straty.
    Mam problem ze słówkiem ani. Niby zdanie przeczące, więc ani powinno być, ale tu pasuje chyba bardziej spójnik i. Czy mam rację?
  • Astronauta a kosmonauta
    16.12.2016
    16.12.2016
    Szanowni Państwo,
    chciałem zapytać o rozróżnienie między słowami astronauta i kosmonauta. Całkiem niedawno dowiedziałem się, że pierwsze odnosi się do amerykańskich lotników kosmicznych, a drugie do rosyjskich. Trudno to jednak zweryfikować. Domyślam się, że taki podział był bardziej na czasie w okresie zimnej wojny i aktywnej konkurencji na tym polu między dwoma mocarstwami. A jak to jest dzisiaj? I jak w takim razie mówić o wysłannikach innej niż wymienione narodowości?

    Czytelnik
  • baon i dyon
    8.12.2005
    8.12.2005
    Witam!
    Czy dyon, baon czytamy w zdaniu tak, jak jest zapisane, czy też jako pełny wyraz – dywizjon, batalion?
    Pozdrawiam.
  • buty i buciki
    25.06.2015
    25.06.2015
    Chciałbym się dowiedzieć, czy kiedyś na buty mówiono buciki? Dlaczego pisał tak Stanisław Lem? W jego Katarze mamy opis panikujących, uciekających ludzi: „Odzież i buciki uwięzły między stopniami”. Z kolei dalej jest mowa o tym, jak doktor Dunant „przebierał się od stóp do głów – nawet buciki i bieliznę miał tam specjalne”. Doprawdy śmieszne. Pamiętam, że w innych powieściach Lema też czasem była mowa o bucikach, natomiast nie natknąłem się na to określenie w książkach innych autorów.
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego