tantum
  • drzwi
    7.10.2004
    7.10.2004
    Dlaczego rzeczownik drzwi ma tylko liczbę mnogą? W innych rzeczownikach – nazwach przedmiotów z naszego otoczenia jak spodnie, nożyce, sanie – plurale tantum jest intuicyjnie zrozumiałe, naturalne. Ale dlaczego drzwi? Czy to ma jakies uzasadnienie historyczne?
    Pozdrawiam
    Krzysztof Cybura
  • komicje, komicja
    28.02.2007
    28.02.2007
    Mam problem ze zgromadzeniem… w starożytnym Rzymie. Komicja/komicje – zapis w WSO (-cji) sugeruje plurale tantum. WSWO notuje tylko dopełniacz -ów (co dziwi). Natomiast SJP Dorosza -ów ma tylko dla komicja, dla komicje -cji.
  • literatury romańskie
    22.02.2014
    22.02.2014
    Szanowni Państwo,
    zaintrygowały mnie ostatnio tablice informacyjne w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie. Otóż niedaleko działu literatura polska znaleźć można literatury romańskie czy literatury niemieckojęzyczne i skandynawskie. Poczułam się zakłopotana: z jednej strony wywieszki te rażą moje oczy, z drugiej zaś – trudno instytucję tak zacną podejrzewać o błędy. Wydawało mi się dotąd, że literatura jest singulare tantum. Czy możecie Państwo rozwiać moje wątpliwości?
    Dziękuję!
  • Andrzejki i jasełka
    2.12.2005
    2.12.2005
    Andrzejki i jasełka. Bez liczby poj. W dop. andrzejek i jasełek. Tak mówi słownik. Więc bez rodzaju? Skąd się wzięła nazwa jasełka? Andrzejki od dnia św. Andrzeja – ale dlaczego w obu przypadkach nazwa jest liczbą mnogą? Przepraszam, że kilka pytań, ale wokół jednego tematu…
  • baczmagi
    17.02.2010
    17.02.2010
    Jaką postać ma liczba pojedyncza słowa baczmagi? Baczmag pojawił się w Wielkim słowniku wyrazów obcych PWN, tak jest u Lindego, ale np. Brückner podaje formę baczmaga. Z http://books.google.com/ wynika, że obie formy się pojawiają w różnych źródłach, ale nie potrafię dobrze interpretować tych starych słowników (zwłaszcza gdy dostępny jest tylko mały wycinek), stąd prośba do Państwa o rozstrzygnięcie.
  • cyces = cycesy
    17.09.2004
    17.09.2004
    Witam. Ozdobne frędzle na tałesie, czyli cycesy, odmieniają się w liczbie pojedynczej? W jednym słowniku spotykamy jedynie plurale tantum, a w innym podają formę cyces. Dziękuję za odpowiedź.
    Grzesiek Mazur
  • cza-cza
    23.12.2005
    23.12.2005
    Cza-cza, jak podaje słownik, jest „blm a. ndm”. Singularia tantum mogą jednak tworzyć formy liczby mnogiej, jeśli wiąże się to ze zmianą znaczenia podstawowego (za Praktycznym SPP nie tylko dla młodzieży, str. 456) – np. „Program występu obejmuje fokstrota i dwie cza-cze”, „Kompozytor dostarczył na czas trzy cza-cze”. A pięć? Przez analogię do tęcz i dacz byłożby… cza-cz?
  • człowieki?
    2.04.2007
    2.04.2007
    Kilka razy była już mowa o pewnych formach w postaci mianowników liczby mnogiej rzeczowników męskoosobowych w formie niemęskoosobowej, które nacechowane negatywnie miały podkreślać nienawiść do opisywanego kogoś.
    Mój problem odnosi się do jednego konkretnego rzeczownika: człowiek. Ponoć wspomniana wyżej forma tego słowa brzmiałaby ludzie, np. te głupie ludzie. Czy możliwy jest drugi wariant – człowieki, np. te głupie człowieki?
    Pozdrawiam
  • Dane i wytyczne

    28.04.2021
    28.04.2021

    Dzień dobry!

    Czy słowa: dane oraz wytyczne należą do pluralia tantum, czy mają też formy liczby pojedynczej?

    Proszę o odpowiedź, bo czuję się zagubiona, gdy mam podać jedną wytyczną lub jedną daną.


    Pozdrawiam

  • Do Krzymosz, Krzymoszów czy Krzymoszy?
    9.02.2006
    9.02.2006
    Mam problem z odmianą nazwy miejscowości Krzymosze. W Kulturze języka polskiego (W-wa 2005) H. Jadackiej znalazłam informację o odmianie tego typu nazw (pluralia tantum, s. 73). Odmieniłabym więc w dopełniaczu Krzymoszów lub Krzymosz (podobno tak odmienia się lokalnie), ale Wykaz urzędowych nazw miejscowości w Polsce z 1981 r. podaje odmianę Krzymoszy. Która więc forma jest właściwa? I czy tę pozycję sprzed lat można uważać za aktualne źródło form fleksyjnych?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego