towarzysz
  • X, czytaj: Y
    3.03.2013
    3.03.2013
    Szanowni Państwo!
    W wypowiedziach dziennikarzy telewizyjnych spotykam się ostatnio z drażniącą mnie (może niesłusznie?) manierą uściślania treści komunikatów za pomocą wyrazu czytaj. Podam przykład: „Ci pracownicy to osoby doświadczone, czytaj: długo pracujące”. Jaka powinna być ocena takich innowacji składniowych? Czy nie nawiązują one do języka artykułów internetowych, w których za słowem czytaj zamieszcza się link do innego tekstu?
    Dziękuję za odpowiedź.
    Dominik
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • zaimek każdy w liczbie mnogiej
    4.04.2015
    4.04.2015
    W jednej z tutejszych porad można znaleźć przykład „Na każde dwa kilogramy spalonej tkanki tłuszczowej…”. Idąc tym tropem, da się ułożyć zdanie zaczynające się od „Każdzi dwaj mężczyźni…” (przy odrobinie inwencji dałoby się sklecić jeszcze kilka przykładów), jednak ciężko potwierdzić formę każdzi. Przykładowo w słowniku sjp.pl nie ma formy każdzi, ale za to są: każdziutcy, każdziuścy, każdziuteńcy i każdziuchni. Jak zatem traktować te słowa?
  • Zapis dialogów w tekście niebeletrystycznym

    22.03.2021
    22.03.2021

    Dzień dobry,

    czy w tekście popularnonaukowy, jeśli przytoczenia wypowiedzi ustnych ujmuje się w cudzysłów, dialogi również można zapisać w ten sposób? I czy wówczas należy je składać w osobnym akapicie, czy mogą występować obok siebie? Przykład: "Zrobiłem to", powiedział. "Ale czy na pewno dobrze?" "Na pewno".


    Czy raczej dialogi powinno się zaczynać od pauz w nowym akapicie?

    Pozdrawiam

  • Zdanie z procentem
    11.11.2016
    11.11.2016
    Mimo że uważnie przejrzałam dotychczasowe odpowiedzi Poradni na pytania dotyczące słowa procent, nie umiem stwierdzić, która konstrukcja jest poprawna:
    80% ziemi jest administrowanej w ramach tradycyjnego systemu wodzowskiego
    Zostało odnalezionych 10% zaginionych przedmiotów
    80% związków małżeńskich w ogóle nie jest rejestrowanych

    80% ziemi jest administrowane
    Zostało odnalezione 10% zaginionych przedmiotów
    80% związków małżeńskich w ogóle nie jest rejestrowane

  • Zdrobnienia od jabłko, mydło, lustro

    7.12.2023
    7.12.2023

    Szanowni Państwo,

    dowiedziałem się, że jabłko to etymologicznie zdrobnienie od słowa jabło, ale skoro tak, to czemu zdrobnienie od słowa mydło brzmi mydełko, a nie mydłko, czemu od lustro jest lusterko a nie lustrko, itd. Idąc tym tropem chyba powinno się mówić jabełko. Proszę o odpowiedź.

    Pozdrawiam

  • Zgoda realnoznaczeniowa przy rzeczownikach dwurodzajowych

    5.11.2023
    5.11.2023

    Czy gramatyczna zasada dopasowania rodzaju podmiotu i orzeczenia w języku polskim nie obowiązuje w niektórych sytuacjach? Np. w zdaniu „premier powiedziała...” podmiot jest rodzaju męskiego, a orzeczenie żeńskiego. Podobnie jest z towarzyszącym rzeczownikowi przymiotnikiem. W sformułowaniu „polska dyrygent” gramatyczny rodzaj przymiotnika i rzeczownika są różne. Jeżeli powyższe przykłady są poprawne językowo, to w jakich sytuacjach możemy złamać zasadę dopasowania rodzaju do rzeczownika? Czy np. poprawne będzie zdanie „Znany osoba powiedział...”?

  • znak zwątpienia
    20.02.2014
    20.02.2014
    Czy (?) jest znakiem wątpienia (przypuszczenia) w języku polskim? Znajomy sądzi, że to ~ (tylda). Będę wdzięczny za podpowiedź
    Henryk Pustkowski
  • Z tym przecinkiem nie wiadomo jak jest
    20.02.2013
    20.02.2013
    1. W Słowniku interpunkcyjnym J. Podrackiego i A. Gałązki znalazłem zdania: „Idzie diabli wiedzą dokąd”, „A z nami, diabeł jeden wie, co będzie” (s. 131). Jeśli dobrze zrozumiałem, autorzy traktują drugie zdanie jako zdanie złożone. Czy możliwe byłoby usunięcie przecinków w drugim zdaniu lubi wstawienie ich w pierwszym?
    2. Gdy autorzy mówią o swoim podręczniku, zawsze nazywają go Słowniczek (z dużej litery), a przecież na okładce widnieje Słownik. Czy taka praktyka jest prawidłowa?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego