-
tron Piotrowy i pierścień Rybaka5.11.20135.11.2013Czy w wyrażeniach typu tron Piotrowy, posługa Piotrowa, pierścień Rybaka drugi człon należy zapisywać od wlk. czy od małej litery? Chodzi o odniesienia do św. Piotra Apostoła lub któregoś z jego następców-papieży.
-
jegomość
21.07.202121.07.2021Uprzejmie proszę o skomentowanie powszechnego w literaturze fantasy użycia słowa "jegomość" w liczbie mnogiej. Byłem przekonany, że liczbą mnogą od tego słowa są "ichmości". Niestety w słowniku znalazłem obie wersje oraz zasady deklinacji "jegomościa" także w liczbie mnogiej.
Wydawało mi się dotąd, że "jegomość" jest skrótem od "jego miłość". Stąd jeśli dwaj królowie siedzą na tronie to "ich miłości" siedzą. Kto zatem siedzi na tronie? Ichmości, ichmościowie czy jednak jegomoście?
-
stolica12.04.200512.04.2005Witam.
Mam takie pytanie, na które – by odpowiedzieć – z pewnością wystarczyło by jedynie zerknąć do słownika etymologicznego, ale jeśli już mam taką możliwość… Zatem do rzeczy. Zastanawiałem się ostatnio nad etymologią słowa stolica i pierwszym skojarzeniem, jakie przyszło mi do głowy było sto ulic. Czy mogliby Państwo przytoczyć właściwą etymologię i w ten sposób zweryfikować moje domniemania? Będę serdecznie wdzięczny za pomoc.
Z wyrazami szacunku
Radek Wiercioch
-
Taurona albo Tauronu5.12.20195.12.2019Szanowni Państwo,
Od jakiegoś czasu bardzo drażni mnie reklama Tauronu. W dźwięcznej piosence pada zwrot: loteria Taurona. Wg mnie Tauron powinno się odmieniać tak samo jak tron (dopełniacz (kogo? czego? tronu), czyli tu w dopełniaczu powinno być loteria Tauronu. Czy się mylę, czy może obowiązują jakieś inne reguły w przypadku nazw własnych?
Pozdrawiam
Piotr Walczak
-
Błąd kategoryczny13.11.201813.11.2018Szanowna Redakcjo!
Znalazłem błąd w jednym z artykułów umieszczonych na Państwa stronie. Jest on kategoryczny, więc proszę o reakcję. W artykule na temat spójnika i/lub (https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/i-lub;8351.html), znajduje się następujące zdanie:
Czasem lub odpowiada logicznemu spójnikowi dysjunkcji, czyli jest synonimem wyrażenia albo…, albo…
Jest to kategoryczny błąd z logicznego punktu widzenia. Nawet jeżeli na potrzebę artykułu zasady logiki są nagięte, a przy użyciu argumentacji wynikającej z powszechnego użycia artykuł ma do tego prawo, to konieczne jest pozostawienie adnotacji podkreślającej wyjątkowość tej sytuacji.
Z wyrazami szacunku
Stanisław Lorys
-
Czy odmieniać tybet, teba, czati, erpatre, tesem, tessarakonteres?19.09.201919.09.2019Szanowni Państwo,
czy odmiana słów lub jej brak w poniższym zdaniu jest prawidłowa?
W pierwszej tebet (1) umieszczono mumię czati (2), a do następnej teba (1) włożono truchło erpatra (3), pięć zmumifikowanych tesem (4) oraz miniatury dwóch tessarakonteres (5).
Z poważaniem
Witold Milczarek
-
Czy syn króla jest jego dzieckiem?
27.09.200727.09.2007Proszę o ocenę zdania: „Zygmunt Stary był dzieckiem Kazimierza Jagiellończyka”. Zwykle w tym kontekście używa się słów potomek, syn, ale wg https://sjp.pwn.pl/ i potomek jest dzieckiem («dziecko w stosunku do rodziców»), i syn («czyjeś dziecko płci męskiej»). Co więcej, w definicji dziecka jest i takie znaczenie: «syn lub córka, niezależnie od wieku».
W związku z tym zdanie wydaje się poprawne, więc czy można właśnie tak ująć to pokrewieństwo?
-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
Irún
22.12.202122.12.2021Chciałbym spytać o sposób odmiany hiszpańskiego miasta Irún. Czy nazwy tej nie należy odmieniać przez przypadki? Pozdrawiam.
-
kaczka-dziwaczka27.11.201227.11.2012Czy prawidłowo użyto łącznika w następujących zdaniach:
1. Postanowił powitać swoje czterdzieste urodziny w czapeczkach-baseballówkach i butach sportowych firmy Nike.
2. Przypomina królową-topielicę, która mimo wszystko nadal tkwi na swoim tronie.
3. Czuje się jak wdowa-ladacznica o świeżo rozjaśnionych włosach ukrytych pod woalką, czuwająca przy trumnie i jednocześnie nie spuszczająca oczu z mężczyzn, którzy mogliby zająć miejsce jej męża.