trwała
-
W trakcie trwania4.12.20184.12.2018Dzień dobry,
W trakcie trwania – czy to pleonazm, tautologia? Wydaje mi się, że tak, a jednak zwrot jest dość często używany. Będę wdzięczna za rozwianie wątpliwości.
-
Co utrudnia naukę, czyli o składni podmiotu szeregowego15.07.201915.07.2019Proszę o informację, jak prawidłowo powinnam napisać: Słaba pamięć świeża i osłabiona pamięć trwała utrudnia naukę czy Słaba pamięć świeża i osłabiona pamięć trwała utrudniają naukę.
Bardzo dziękuję za fachową pomoc. Bajka
-
masło maślane16.05.200716.05.2007Witam,
proszę napisać, która z wersji jest poprawna, im dłużej się nad nimi zastanawiam, tym bardziej żadna mi nie pasuje i wszystkie wydają mi się masłem maślanym: czas trwania, okres trwania, długość trwania.
Dziękuję i pozdrawiam,
Kasia
-
szyk przymiotników9.12.20119.12.2011Czy w języku polskim istnieją zasady określające kolejności przymiotników, tak jak ma to miejsce w języku angielskim? Czy powinno być tabletki dojelitowe twarde czy tabletki twarde dojelitowe. Najpoprawniej zapewne powinno być twarde tabletki dojelitowe (obstawiam, że cechą nadrzędną jest twardość, a nie „dojelitowość”), ale ta opcja nie wchodzi w rachubę w języku specjalistycznym (farmacja).
-
zleksykalizowane użycia imiesłowu przysłówkowego3.12.20123.12.2012Moje pytanie dotyczy imiesłowu podsumowując. Zastanawiam się, czy błędem jest użycie go w zdaniach typu: „Podsumowując, ten debiut był wyjątkowo udany”, „Podsumowując, X stworzył dzieło wyjątkowe”. Spotkałam się z zarzutem, że jest to niepoprawne, gdyż łamie zasadę jednego podmiotu. Według mnie podsumowując w tym wypadku ma inną funkcję – jak np. zwrot krótko mówiąc – zatracił pierwotne znaczenie. Jeśli mam rację i jest to poprawne, jakich znaków przestankowych mogę użyć po imiesłowie?
-
Co znaczy za tydzień?15.05.201715.05.2017Czy określenie za tydzień może oznaczać w przyszłym tygodniu (nieistotne, który dzień)?
W znaczeniu: ‘za tygodniem, który trwa’. Czy poprawne jest tak myśleć w jakimś kontekście? Podobnie określenia: za jeden dzień, jeśli już trwa.
-
konkubinat24.03.200324.03.2003Termin konkubinat definiowany jest jako „trwałe pożycie mężczyzny z kobietą bez zawarcia związku małżeńskiego” (słownik dostępny w serwisie internetowym PWN). Czy owo „pożycie”, w tym konkretnym przypadku, jest wspólnym życiem, czy raczej obcowaniem fizycznym (pożyciem seksualnym)? Innymi słowy: czy konkubinatem można określić niesformalizowany związek dwojga partnerów, którzy mieszkają razem, lecz nie utrzymują kontaktów płciowych? Z góry dziękuję za pomoc.
Robert -
nieustanny, nieustający i ustawiczny9.04.20149.04.2014Szanowni Państwo,
dlaczego w języku polskim słowa nieustanny i nieustający są synonimem wyrazu ustawiczny? Wszystkie trzy przykłady pochodzą od czasownika ustawać, ale dwa pierwsze posiadają człon przeczący, a ostatni – nie, pomimo że każdy z nich znaczy to samo. Jak wykształciła się ta nieregularność?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie tej kwestii. -
Zwrot oddać w zarząd; pisownia czasy kazimierzowskie, studium generale, na zachód/ na Zachód 18.06.201818.06.2018Szanowni Państwo,
proszę o pomoc w kilku kwestiach:
- czy poprawne jest sformułowanie oddać w zarząd?
- jak zapisać czasy KAZIMIERZOWSKIE – małą czy dużą literą?
- czy Studium Generale można pisać wielkimi literami, jeśli chodzi konkretnie o Akademię Krakowską? I czy jest rodzaju nijakiego?
- transport towarów na zachód czy na Zachód?
Dziękuję i pozdrawiam
-
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję.