-
czemu czy dlaczego?5.05.20035.05.2003Czy w języku polskim powinno się używać poprawnie słowa czemu czy też raczej dlaczego?
-
Człowiek – osoba dorosła? 30.05.201630.05.2016Od dłuższego czasu nurtuje mnie to, dlaczego jako jedno ze znaczeń słowa człowiek w SJP PWN podane jest ‘osoba dorosła’.
Nie słyszałem nigdy, żeby jak ktoś mówił o człowieku, miał na myśli jedynie „osobę dorosłą”. Człowiek wydaje się pojęciem uniwersalnym, odnoszącym się do wszystkich istot ludzkich – zarówno dzieci (nawet dzieci nienarodzonych), dorosłych, jak i osób w podeszłym wieku.
Czy mógłbym prosić o wyjaśnienie tej kwestii? Dziękuję.
-
dać kosza, dostać kosza1.01.20151.01.2015Szanowni Państwo,
dlaczego trzeba wynieść kosz śmieci, ale od dziewczyny dostaje się kosza?
Łączę stosowne wyrazy
Miłosz Pieńkowski
-
data scientistka, danolożka, a może mistrzyni danych?
9.01.20219.01.2021Szanowni Państwo,
Koleżanka zawodowo zajmująca się "data science" określiła się jako "data scientistka", co wzbudziło żywą dyskusję. Znający branżę tłumaczą, że to określenie jak najbardziej stosowane w odniesieniu do specjalistek w tej dziedzinie. Jednocześnie stosowanie tego feminatywu wzbudza ogromny opór wielu osób, które twierdzą, że jest to niedopuszczalne. Nie ma dobrego odpowiednika, "analityk danych" zajmuje się czymś innym. Czy można zatem tę "data scientistkę" stosować? Dziękuję.
-
dawne pytania grzecznościowe14.12.200914.12.2009Jaka jest geneza pytania grzecznościowego „Co u Ciebie słychać?”? Czy ma ono związek ze staropolską kulturą żywego słowa?
-
Dell’Acqua11.01.201811.01.2018Szanowni Państwo,
uprzejmie proszę o rozwianie mojego dylematu. Chodzi mi o nazwisko kard. Angelo Dell ‘Acqua. Po pierwsze, czy po części Dell a przed ‘Acqua powinna być spacja, czy nazwisko należałoby zapisać łącznie z apostrofem wewnątrz? Po drugie, jak odmienić to nazwisko? Łączę pozdrowienia
-
Dlaczego zakopiański, nie zakopański?30.01.201430.01.2014Dlaczego przymiotnik od Zakopanego to zakopiański? W latach 80. XIX wieku Adam Antoni Kryński opublikował studium dialektologiczne pod tytułem Gwara zakopańska. Od kiedy datuje się forma ze zmiękczeniem?
-
dwa zdania o cegle13.12.201413.12.2014Witam,
przykładowo zdanie „Paweł uderzył Tomka cegłą” można zamienić na „Cegła uderzyła Tomka”. Chociaż cegła nie mogła sama z siebie wykonać czynności, w tym drugim zdaniu wydaje się, jakby była „ożywionym” wykonawcą czynności. Jak jedno zdanie ma się do drugiego, czy chodzi może o opis tej samej sytuacji, ale innej perspektywy?
Pozdrawiam -
ekskrecja i sekrecja
18.04.202418.04.2024Dzień dobry,
chciałbym zapytać, czy istnieje i jaki jest czasownik od rzeczowników takich jak sekrecja albo ekskrecja. Po angielsku forma czasownikowa tych słów jest generalnie prosta i przewidywalna, natomiast inna niż forma czasownikowa słowa ekstrakcja. W języku polskim same wyżej wymienione słowa są spotykane bardzo rzadko, a na formę czasownikową nie trafiłem nigdy i nie jestem w stanie jej poprawnie wywnioskować.
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus