-
tlen, czołg i robot4.05.20144.05.2014Czy wiadomo Państwu, ile jest mniej więcej słów, których autorstwo da się jasno określić i które przyjęły się w języku ogólnym, a więc takich, jak tlen, czołg lub robot? Czy wyrazy te mają swoją fachową nazwę? Czy istnieje słownik, które je gromadzi?
-
toby czy to by?
3.02.20053.02.2005Oto fragmenty z Biblii Tysiąclecia, co do których mam pewne wątpliwości:
– „Gdyby jednak przybył kto inny we własnym imieniu, to byście go przyjęli” (J 5, 43b). Czy to byście powinno być razem, czy osobno i dlaczego?
– „Upominam was, bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli” (1 Kor 1, 10). Czy błędem jest użycie różnych spójników (abyście, by i byście)?
-
Ubrać się jak filistyn
22.05.201622.05.2016Szanowni Państwo,
interesuje mnie etymologia powiedzenia ubrać się jak Filistyn, tzn. ubrać się zbyt lekko, wyletnić się. Wydawałoby się, że wywodzi się ze Starego Testamentu, ale nie udało mi się odszukać odpowiedniego fragmentu. A może się mylę i źródło leży gdzie indziej?
Z wyrazami szacunku
Piotr Michałowski
-
wesołego Alleluja11.04.200711.04.2007Co oznacza zwrot wesołego Alleluja? Czy ma on sens pod względem językowym?
-
wilcze łyko czy wilczełyko?7.04.20037.04.2003Przygotowuję do druku książkę naukową o lasach. Jest w niej zdjęcie przedstawiające roślinkę o nazwie: wawrzynek wilcze łyko. Słownik ortograficzny podaje taką pisownię. Autor wprowadza pisownię łączną: wilczełyko i przedstawia następujące argumenty (tu cytuje): „w słowniku może być osobno, lecz we wszystkich najnowszych podręcznikach dendrologii jest wilczełyko razem. Nazewnictwo roślin naczyniowych zaczerpnąłem z tzw. checklisty z 1995 roku (to dla nas biblia), której autorami są najwięksi specjaliści botaniczni w Polsce. Upieram się więc przy swoim i zalecam pisownię wilczełyko” (koniec cytatu).
Ręce mi opadły: czy mam wykonać to zalecenie, czy też jednak odważyć się na zwrócenie uwagi, że ktoś kiedyś popełnił błąd, który ciągnie się, bo nikt nie odważył się przeciwstawiś „autorytetom”? Będę wdzięczna za szybką odpowiedź, bo czas mnie nagli. Książka czeka na druk.
Pozdrawiam i dziękuję
Ewa Rubczewska
(redaktor techniczny) -
winogrodnictwo24.03.201224.03.2012Szanowni Państwo!
Czy słowo winogrodnictwo (słow. vinohradníctvo, ros. виноградарство, ang. viticulture), utworzone od słowa winogrodnik (osoba zajmująca się uprawą i hodowlą winorośli), jest poprawne? Dziękuję za odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
słowacki czytelnik
-
wyzuć z obieży19.02.201219.02.2012Zaintrygował mnie ostatnio tekst popularnej pieśni religijnej: „Kto się w opiekę odda Panu swemu”, a konkretnie fragment: „Ciebie on z łowczych obieży wyzuje”. Pojmuję sens ogólny, niestety nie jestem w stanie przełożyć sobie tego na język współczesny.
Z poważaniem
Katarzyna -
zaimki odnoszące się do Boga14.06.201114.06.2011Dzień dobry
chciałam zapytać, jak prawidłowo w przekładach Biblii powinno się zapisywać zaimki dotyczące Jezusa – wielką czy małą literą? Wiem, że zgodnie z zasadą przyjętą przez Radę Języka Polskiego odnośnie do ortografii słownictwa religijnego zaimki dotyczące Boga zapisujemy wielką literą, ale czy jest tak również w przypadku Jezusa? W różnych przekładach spotkałam się z różnymi formami, stąd moja wątpliwość.
Pozdrawiam serdecznie
Anna -
Za przyczyną
24.04.202224.04.2022Pewien znany polityk wypowiedział ostatnio takie oto zdanie (na temat inflacji) to nie jest samoistne zdarzenie makro, dzieje się tak ZA PRZYCZYNĄ wojny na Ukrainie. Zastanawia mnie użycie tego sformułowania w danym kontekście, ponieważ za przyczyną jest synonimem za wstawiennictwem np. za wstawiennictwem Maryi. Czy poprawnym jest użycie tego zwrotu w znaczeniu 'wskutek, z powodu'?
Z góry dziękuję pięknie za odpowiedź.
-
złota reguła29.12.200629.12.2006Czy błędem jest napisanie wielkimi literami określenia Złota Reguła w odniesieniu do słynnej zasady wyrażonej przez Jezusa w Kazaniu na Górze (Mateusza 7, werset 12)? Niektórzy argumentują, że tylko pierwsza [litera] może być duża, ale Słownik poprawnej polszczyzny prof. Doroszewskiego (PWN, 1980) na s. 305 zdaje się akceptować pisanie dużymi literami ze względów uczuciowych i grzecznościowych i dopuszcza znaczną swobodę.