Charles
-
Charles Pasqua30.03.200730.03.2007Szanowni Państwo!
Jak należy odmieniać nazwisko Pasqua? Chodzi o francuskiego polityka Charles’a… no właśnie – Pasquę? Pasquy, Pasquie – wygląda to po prostu okropnie. Bardzo proszę o radę.
Pozdrawiam serdecznie
Katarzyna Szczęsna -
apostrof9.09.20149.09.2014Dlaczego francuskie imię Charles w dopełniaczu językoznawcy każą pisać w dziwacznej formie Charles’a? Przecież nie piszemy Paul’a, Jean’a, Yves’a. W końcu dojdzie do tego, że będziemy się wybierać na koncert Charles’a Aznavour’a.
-
Szkoła Podstawowa nr 5 z Oddziałami Dwujęzycznymi i Sportowymi im. Tadeusza Kościuszki w Poznaniu20.11.201720.11.2017Moje pytanie dotyczy pisowni nazwy szkoły. Czy można zapisać część wyrazów małą literą, np. Szkoła Podstawowa Nr 5 z oddziałami dwujęzycznymi i sportowymi im. Tadeusza Kościuszki w Poznaniu? Taki zapis widnieje na pieczątce szkoły. Czy jest to zapis dopuszczalny w języku polskim? Jak powinien wyglądać zapis poprawny?
Pozdrawiam
B. Skuza
-
Apostrof i łącznik w odmianie wyrazów16.02.201816.02.2018Mam problem z odmianą angielskich wyrazów (nazwisk, nazw własnych) (np. Iphone-a, Donne'owi itd.). Kiedy należy stosować apostrof, kiedy myślnik a kiedy w ogóle nic nie dopisywać?
Pozdrawiam.
-
polszczenie imion a praktyka edytorska25.05.201025.05.2010Szanowni Państwo,
kto ma rację: wydawcy czy autor poradnika? Wg Edycji tekstów Wolańskiego „obecnie nie ma zwyczaju polszczenia imion […] niedopuszczalne jest współwystępowanie imion oryginalnych i spolszczonych”. Tymczasem jest to bardzo częste (Tomasz Howard, Thomas Grey, zob. Wieczna księżniczka P. Gregory). Poradnik: „niedopuszczalne są konstrukcje hybrydyczne typu: hrabia d'Artois”, tymczasem często występują (admirał d'Annehaut, zob. Katarzyna Medycejska J. Héritiera).
Pozdrawiam
JTP -
problemy z pisownią28.11.200728.11.2007Szanowni Eksperci,
czy prawidłowy jest zapis: Vincenta van Gogha, Claude’a Moneta, Charles’a Perraulta? Dlaczego w tym ostatnim imieniu stosuje się apostrof?
Jeszcze jedno: w odpowiedzi udzielonej przez Poradnię w dn. 8.11.2007 przeczytałam, że Słownik skrótów i skrótowców J. Podrackiego podaje pisownię s.c., jako skrót od spółki cywilnej, w Wielkim słowniku ortograficznym PWN podana jest natomiast forma SC. Proszę o wyjaśnienie.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam serdecznie,
Joanna Karbowiak
-
apostrof26.07.200226.07.2002Jestem Polką mieszkającą w Wielkiej Brytanii i obecnie kształcę się na tłumacza w City University w Londynie. Ostatnio moja wykładowczyni zwróciła mi uwagę na polską pisownię nazwisk angielskich (z apostrofem lub bez?). Otóż ja twierdzę, ze jeżeli nazwisko jest bardzo znane w Polsce, ulega ono spolszczeniu, np. Charlesa Dickensa, natomiast jeżeli jest ono mniej znane np. Jonny Gribbin, to pozostawia się apostrof przed a, np. Jonniego Gribbin’a. Tak też sądziła moja poprzednia wykładowczyni. Jakie jest Pana zdanie? Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
Z poważaniem,
Joanna Slomianowska-Randall -
Cutter number4.12.20124.12.2012Szanowni Państwo,
chciałabym spolszczyć termin Cutter number, oznaczający część sygnatury książki w bibliotece (http://www.merriam-webster.com/dictionary/cutter%20number). W mowie potocznej katerujemy książki, nadajemy katery, robimy katery, wkrótce pewnie dojdzie do kateryzacji i skateryzowania. Wszyscy jednak jak ognia unikają napisania tych słów. Czy dopuszczalne jest wylansowanie terminu numer katerowski? Czy poprzestać jednak na numerze Cuttera?
Z góry dziękuję
msf -
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
imiona królów i książąt23.10.201123.10.2011Zgodnie z wielowiekową tradycją zwykliśmy spolszczać imiona zagranicznych monarchów. Mówimy więc, że w Anglii panuje obecnie królowa Elżbieta II (nie: Elisabeth II). Ma ona syna, księcia Karola (nie: Charlesa), niegdyś żonatego z księżną Dianą (wym. Dianą, nie: Dajaną). Pytam się więc, dlaczego Kate Middleton, po ślubie z księciem Williamem, nie stała się księżną Katarzyną, lecz została ochrzczona przez polskie media księżną Kate? Czyż nie jest to błędna forma?