Marek
  • Zasady grzeczności językowej w komunikacji z linguabotami

    9.07.2023
    9.07.2023

    Dzisiaj miałem kłopot bankowy i skontaktowałem się z bankiem. Powitano mnie słowami (cytuję z pamięci):

    Dzień dobry, nazywam się Marek i jestem botem mBank, w czym mógłbym pomóc?

    Takich przypadków jest oczywiście więcej, choćby infolinia medyczna PZU. Coraz częściej rozmawiamy z automatami lub tzw. sztuczną inteligencją.

    Moje pytanie dotyczy formy rozmowy z takim rozmówcą. Czy powinienem mówić doń Marku, czy może grzeczniej Panie Marku, może szanowny automacie? Jaką formę należy zachować w korespondencji, czyli czymś, co mBank nazywa „czatem”?

    Rozumiem, że trudno jest mi urazić uczucia automatu, mamy dopiero 2023, ale też interesuje mnie, jak w najlepszy sposób się zwracać.

    Dziękuję

  • Palić sporty i mocne
    28.11.2018
    28.11.2018
    Szanowni Państwo,
    piszę w sprawie dwóch nazw papierosów. Sporty – jak powinno się tę nazwę pisać, wielką czy małą literą? Nie bez znaczenia jest dla mnie fakt, że Sport to firma. Jeśli natomiast chodzi o papierosy o nazwie Mocne – moim zdaniem jest to już tylko nazwa własna, takiej firmy chyba nie ma, wobec czego w grę wchodziłaby tylko litera wielka; czy faktycznie tak powinno się tę nazwę pisać?

    Z wyrazami szacunku,
    Maria Kąkol
  • O zapisie art. branding
    14.03.2019
    14.03.2019
    Szanowni Państwo,
    Igor Gałązkiewicz w swojej książce Art branding pisze o głębokiej relacji między sztuką a marketingiem. Prócz wspomnianego wyżej tytułu nie znalazłem innego zapisu pojęcia art branding. Jaki zapis wyraziłby optymalnie istotę działań marketingowych uwzględniających komponent artystyczny (związany ze sztuką), ale na równoprawnym poziomie? Czy postawienie łącznika (art-branding) jest w tym wypadku przesadą?
    Będę wdzięczny za podpowiedź.
    Z pozdrowieniami
    Janusz Heller
  • Advocaat
    20.11.2006
    20.11.2006
    Dzień dobry!
    Jaką literą powinniśmy pisać advocaat? W internetowej encyklopedii PWN jest wielka litera, ale ta pisownia niespecjalnie mnie przekonuje.
    Pozdrawiam
  • blackberry
    7.01.2013
    7.01.2013
    Szanowni Państwo,
    chciałam zapytać, jak należy zapisywać angielską nazwę BlackBerry, jeśli w zdaniu chodzi o pojedyncze urządzenie, a nie o markę, np. „Odczytałam maila na moim blackberry/BlackBerry/blackBerry”. W tekście, który tłumaczę, to słowo pojawia się często i pomyślałam, że mogę uniknąć wielkiej litery, powołując się na zasadę: „wytwór małą literą, marka dużą”. Nie wiem jednak, czy będzie to analogia uprawniona. Bardzo proszę o odpowiedź.
    Z góry dziękuję i pozdrawiam
    Dorota
  • Carlo Rossi v. carlo rossi

    30.12.2020
    30.12.2020

    Szanowni Państwo,

    Czy dziewczyny siedziały przy różowym Carlo Rossi (zgodnie z poradą https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/nazwy-win-i-drinkow;10951.html) czy przy carlo rossi (zgodnie z zasadą https://sjp.pwn.pl/zasady/109-20-10-Nazwy-roznego-rodzaju-wytworow-przemyslowych;629431)?

    Dziękuję!

  • dowolność w zapisie wielkich liter
    10.05.2004
    10.05.2004
    Czy niektóre nazwy własne, jeśli tak sobie zażyczą ich posiadacze, mogą być pisane dowolnie pod względem wielkości liter? Przykład: nazwa własna Adidas, użyta w kontekście marki odzieży konkretnego producenta. Według mnie jako nazwa własna powinna być ona pisana wielką literą, natomiast mój rozmówca upiera się, że właściciel marki pisze wszędzie tę nazwę małą literą, a więc my też tak powinniśmy. Inne przykłady to np. nazwa filmu eXistenZ.
  • dwie wódki i Sahara w ustach
    31.05.2009
    31.05.2009
    Czy w zdaniu „Po wypiciu vistuli i czystej czuł w ustach Saharę” marki wódek powinny być zapisane małymi literami, a słowo Sahara ujęte w cudzysłów? Dziękuję za odpowiedź.
    Pozdrawiam
  • LaTeX (ponownie)

    22.03.2017
    22.03.2017

    Chciałem uzupełnić poradę https://sjp.pwn.pl/szukaj/latex.html informacją, że autorzy tego programu – jak i wcześniejszego programu, a w zasadzie języka zapisu dokumentów, zwanego TEX (przy czym E zapisywane było w rejestrze dolnym), którego ten program jest modyfikacją – wyraźnie zaznaczali zawsze, że jedyną poprawną wymową jest [latech] (niepoprawna jest też wymowa [lejtech]), ale po polsku może to być TYLKO [latech], nie [lateks], bo lateks to coś zupełnie innego (zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/LaTeX i https://pl.wikipedia.org/wiki/Lateks).

    Podobnie mieliśmy wcześniej problem z programem ChiWriter, który polscy użytkownicy z uporem nazywali [czi-rajterem], pomimo że jego autor, notabene Niemiec, zawsze zaznaczał, że ma być czytane [kaj], bo takie jest jego imię (Kay Horstmann) i zarazem tak po angielsku czyta się grecką literę chi (X) – z tego ostatniego względu po polsku można by czytać [chi-rajter] ale nigdy [czi-rajter].


    Poza tym nie wiem, dlaczego Pani uważa, że nazwy programów nie są nazwami własnymi. Czy dlatego, że każdy taki program może istnieć w setkach czy tysiącach egzemplarzy jak egzemplarze samochodów marki „ford”? Chyba byłaby to fałszywa analogia. Oprogramowanie jest wynikiem aktu twórczego, jak książka, więc jego nazwa jest czymś bardziej analogicznym do tytułu dzieła literackiego niż do marki samochodu itp. (Zresztą dowolne dzieło literackie, np. „Czarodziejka z jeziora”, jako książka też może istnieć i istnieje w tysiącach egzemplarzy).

    Wszystkie nazwy programów, typu Word, WordPerfect, ChiWriter powinniśmy chyba zatem pisać wielką literą (ja to zresztą jest praktykowane, ale nie wiem, czy ze względu na wpływ angielskiego, czy na rzeczywistą refleksję językową typu przeprowadzonej przez mnie).

    Pisownia, która „małe zawiera w środku i na końcu wielkie litery”, jest nietypowa nie tylko dla polszczyzny, ale w zasadzie dla wszystkich nowożytnych języków zachodnich (w tym i angielskiego) – oprócz klingońskiego.

    Wydaje mi się także, że nie mówi się po polsku o wynalazcy oprogramowania, tylko o jego twórcy. Ale może się mylę?

    Maciej St. Zięba

  • Nazwa francuskiej wytwórni lotniczej i nazwy jej produktów

    25.02.2024
    25.02.2024

    Dzień dobry,

    mam pytanie o odmianę nazwy składającej się z dwóch nazwisk. Chodzi o dawnego producenta samolotów, którego nazwa pochodzi od nazwisk założycieli: Raymonda Saulniera oraz braci Léona i Raymonda Morane'ów.

    Czy nazwa ich samolotu powinna być odmieniana Morane'a-Saulniera, czy może raczej jak Rolls-Royce — Morane-Saulniera?

    Szybki przegląd internetu mówi mi, że większość osób pisze: Morane-Saulniera, odmieniając tylko drugie nazwisko. A jak jest prawidłowo?

    Z góry bardzo dziękuję.

    AniJach

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego