-
głos autorytetu3.11.20143.11.2014Jakie są argumenty za tym, że w kształtowaniu norm językowych głos autorytetu jest istotny?
-
kod semantyczny w profesjolekcie informatycznym12.03.202012.03.2020Dzień dobry!
Mam pytanie do Państwa dotyczące pojęcia pochodzącego z dziedziny logiki, ale stale używanego w światku IT.
Czy poprawne jest sformułowanie „kod semantyczny” w odniesieniu na przykład do kodu HTML? Jest to forma, która kompletnie przejęła kontrolę i już nikt nie używa innych. Toczę zacięty bój z przyjacielem, który twierdzi, że jest to w pełni poprawne określenie i podaje mi definicje, które ewidentnie wskazują na pojęcie „kod poprawny semantycznie”, nieważne z której strony na nie spojrzę. A mimo to dalej króluje „kod semantyczny”, który brzmi równie źle jak „to zdanie jest gramatyczne”.
Kod semantyczny, według ludzi stosujących tę formę, to taki kod, w którym używa się znaczników dla elementów zgodnie z ustalonym wcześniej schematem/systemem/semantyką. Czyż nie jest to właśnie kod poprawny semantycznie?
-
La Coruña po raz drugi3.12.20033.12.2003Szanowny Panie,
Dziękuję za odpowiedź w kwestii formy dopełniaczowej od nazwy La Coruña. Przyznam jednak, ze jestem trochę zaskoczony brakiem aprobaty Pana Doktora (czyli, jak rozumiem, całego gremium Komisji) dla formy La Corunii, którą miałaby sankcjonować jedynie niewłaściwa wymowa [la corunja]. Czy na pewno „jedynie” i czy na pewno „niewłaściwa”? Byłby to bowiem chyba ewenement – opieram się tu na własnych spostrzeżeniach, więc być może się mylę – jeśli dopełniacz od niepolskiej nazwy geograficznej na -nia po samogłosce przybrałby końcówkę -ni zamiast -nii (na terytorium Polski sytuacja jest odwrotna: Cedyni, Krutyni, Bogatyni, Trzebini… – wyjątek od tejże reguły również nie jest mi znany). Co więcej, przecież nawet oryginalna nazwa Hiszpanii (a nie: Hiszpani) to właśnie España.
Chciałbym prosić o odniesienie się do powyższych wątpliwości.
Z poważaniem
Michał Gniazdowski – Warszawa
-
milenials albo millenials
20.01.20218.12.2020Poszukuję informacji na temat „milenialsów/millenialsów”, a właściwie tego w jaki sposób pisać to po polsku. Czy traktować jako zapożyczenie i pozostawić w oryginalnej pisowni, tj. Millenials czy jednak spolszczyć podążając za tłumaczeniem książki „milenialsi w pracy”?
-
obracać się w towarzystwie4.04.20154.04.2015Dzień dobry,
spotkałem się z opinią, że wyrażenie obracać się w towarzystwie jest niepoprawne. Rozmówca przekonywał mnie, że powinno się mówić obracać się towarzystwem, ponieważ rzekomo nie obracamy się. Proszę o opinię w tej sprawie.
Łączę pozdrowienia
— Aleksander Cisłak -
odnośnik do przypisu4.11.202316.06.2013Czy numer odnośnika literaturowego odnoszącego się do całego akapitu powinien stać przed kropką, czy po kropce? Czy istnieje jakaś różnica w jego umiejscowieniu gdy dotyczy on pojedynczego zdania?
-
odwrocie2.03.202212.09.2014Rzeczownika rodzaju nijakiego odwrocie ('odwrotna strona') nie ma w słownikach i poradnikach językowych. Odwrót jako 'odwrotna strona' może występować tylko w wyrażeniu na odwrocie. Słownik wyraców obcych jako odwrotną stronę m.in. obrazu definiuje rewers, choć słownik sztuk pięknych jako obiekty, do których się on odnosi, wymienia tylko monety i medale. W publikacjach odwrocie jako 'odwrotna strona obrazu' występuje często, jest odmieniane przez przypadki, a redakcje przeciw temu nie protestują.
-
Pisownia zestawień rzeczowników cd.10.10.201610.10.2016Chciałem poruszyć raz jeszcze temat z porady. Główna wątpliwość, z której wynikło to pytanie, brzmi: czy przepisy nie dopuszczają jedynie takiej pisowni złożeń rzeczownikowych jak w regule [187]? Bo jeśli tak, to przykłady podane przez dr. Malinowskiego (i wiele innych, por. klubokawiarnia) są utworzone niepoprawnie. Idąc dalej, czy uzus nie wskazuje dobitnie potrzeby zmiany tych przepisów?
Czytelnik
-
pod rząd i z dużej litery7.07.20067.07.2006Czemu piąty pod rząd to błąd, skoro tańczymy pod melodię? Nikt np. nie twierdzi, że iść pod słońce to błąd, bo idzie się ku słońcu. Przykłady przyimkowej dowolności w ramach poprawności można mnożyć.
Nadto przyimki z natury są kapryśne – w SJP w ma 24 podpunkty, w słownikach dwujęzycznych nie ma prosto w = in, tylko jest moc niespójnych przypadków.
Pod rząd i z dużej litery nie są wariantami, tylko błędami. Czym tak podpadły? -
polskie nazwy miejscowe obcego pochodzenia12.11.200212.11.2002Pytanie będzie z pogranicza historii i języka polskiego.
Trudno, naprawdę bardzo trudno jest mi sobie wyobrazić, że polski żołnierz, na polskim terytorium, posługując się językiem polskim, nadaje polskiemu kawałkowi ziemi jakże „swojską” i „polskobrzmiącą” nazwę Westerplatte. Równie trudno mi zrozumieć, jak po II wojnie światowej polski architekt, polski budowniczy, polski murarz nadaje polskiej dzielnicy w polskiej stolicy jakże „swojsko” i „polskobrzmioącą” nazwę Mariensztat… Coś tu chyba nie tak! Albo to ja mam kiepskie wyczucie językowe, albo jednak nazwy te niezbyt komponują się z naszym ojczystym językiem… Uprzejmie proszę o opinię, bo o wyjaśnienie będzie chyba trochę trudno… Pozdrawiam serdecznie !!!