-
Jazyd czy jazyda?
24.04.201724.04.2017Jazydzi to przedstawiciele wyznawanej głównie przez irackich Kurdów religii łączącej elementy islamu, chrześcijaństwa i innych wierzeń. Jak w liczbie pojedynczej powinna brzmieć nazwa wyznawcy tego kultu: jazyd czy jazyda?
-
jedna tysięczna23.04.200123.04.2001W podręczniku do matematyki mojego syna (IV klasa szkoły podstawowej) używa się dla określenia ułamków dziesiętnych 1/1000 nazwy jedna tysiączna – do tej pory powszechnie w szkołach używało się określenia jedna tysięczna. Która z tych form jest poprawna?
-
jeszcze jedno zaproszenie ślubne18.06.201018.06.2010Dzień dobry,
czy zapraszając bliską osobę, można w zaproszeniu ślubnym pominąć zwrot Szanowną Panią („mają przyjemność zaprosić Ewę Kowalską” lub „Kochaną Siostrę Ewę Kowalską”)?
-
Jeszcze o osobowości27.06.201827.06.2018Szanowna Pani!
To nie tyle pytanie, co zgłoszenie wątpliwości co do słownikowej definicji i, najprawdopodobniej, błędu. Pierwsza definicja PWN dotycząca osobowości (https://sjp.pwn.pl/sjp/osobowosc;2496558.html) wydaje się mocno nietrafiona i pasuje bardziej do określenia osobistość, poza tym koliduje z drugą, która jest oczywiście zupełnie w porządku. Być może stąd problemy czytelników zawarte w poradach: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Osobowosc;18640.html oraz https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Pierwszenstwo-zasad-przed-osobowosciami;18558.html.
-
jeszcze raz podmiot szeregowy9.01.20149.01.2014Dzień dobry.
Chciałabym zapytać, czy w takich (błędnych według mnie) zdaniach: „Pojawiło się kilku mężczyzn i dzieci”, „Na podłodze leżał jeden dywanik i kilka koców”, „Zostało nam 15 kilometrów i 2 godziny” da się uzgodnić formę orzeczenia? Innymi słowy, jak ustalić orzeczenie dla podmiotu szeregowego, jeśli jeden z jego elementów wymaga składni zgody, a drugi składni rządu (np. dwie kobiety, pięciu żołnierzy i kilku wolontariuszy)?
Serdecznie pozdrawiam. -
kij i marchewka5.10.20105.10.2010Co oznacza zwiazek frazeologiczny metoda kija i marchewki? Nie jestem pewna, czy związek brzmi dokładnie tak, ale na pewno jest w nim kij i marchewka :)
Serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Z poważaniem,
Agnieszka Zawadzka
-
kłopoty z dz. cyt.18.09.201418.09.2014W jaki sposób należy w przypisach skrócić opis bibliograficzny (stosując dz. cyt.) w przypadku, gdy powtarzają się dwa bardzo podobne tytuły tego samego autora, z których jeden całkowicie zawiera się w drugim, tzn. np. kilkakrotnie występuje Jakiś tytuł i Jakiś tytuł. Ćwiczenia? Obie pozycje są z tego samego roku. Zapis: Jakiś tytuł…, dz. cyt. jest niejednoznaczny.
Pozdrawiam. -
kod semantyczny w profesjolekcie informatycznym12.03.202012.03.2020Dzień dobry!
Mam pytanie do Państwa dotyczące pojęcia pochodzącego z dziedziny logiki, ale stale używanego w światku IT.
Czy poprawne jest sformułowanie „kod semantyczny” w odniesieniu na przykład do kodu HTML? Jest to forma, która kompletnie przejęła kontrolę i już nikt nie używa innych. Toczę zacięty bój z przyjacielem, który twierdzi, że jest to w pełni poprawne określenie i podaje mi definicje, które ewidentnie wskazują na pojęcie „kod poprawny semantycznie”, nieważne z której strony na nie spojrzę. A mimo to dalej króluje „kod semantyczny”, który brzmi równie źle jak „to zdanie jest gramatyczne”.
Kod semantyczny, według ludzi stosujących tę formę, to taki kod, w którym używa się znaczników dla elementów zgodnie z ustalonym wcześniej schematem/systemem/semantyką. Czyż nie jest to właśnie kod poprawny semantycznie?
-
Kogom ja nie spotkał!16.02.201416.02.2014Szanowni Państwo,
proszę o pomoc dot. poniższego zdania: „Tą linią cała huta jeździ, kogom ja nie spotkał”. Chodzi mi o słowo kogom. Nie mogę odnaleźć źródła pochodzenia tej formy, wydaje mi się z dialektu śląskiego bądź gwary. Czy mogę was prosić o pomoc? Skąd to słowo się wzięło, dla jakiej gwary, dialektu jest to typowe? Bądź może ktokolwiek podałby mi źródło, autora, gdzie znajdę wyjaśnienie tego słowa.
Dziękuję i pozdrawiam -
kompromis i konsensus
4.10.20224.10.2022Chciałam dopytać o różnicę w pojęciach „kompromis” i „konsensus”, szczególnie w polityce. Czy można ich używać zamiennie? (w moim rozumieniu nie należy). A także, czy można wciąż mówić o konsensusie, jeśli doszło do niego na drodze obustronnych ustępstw (dla mnie to już kompromis)?
Słownik PWN podaje, iż jest to «porozumienie osiągnięte w wyniku dyskusji i kompromisu». Zatem, czy żeby mówić o konsensusie, najpierw musi dojść do kompromisu? Zawsze uważałam to za dwa rozłączne zjawiska i pojęcia.