chodzić
  • Włoszczowa
    6.05.2002
    6.05.2002
    W moim młodzieżowym wieku mówiło się o mieście WŁOSZCZOWA, że jadę do WŁOSZCZOWY, coś mieści się we WŁOSZCZOWIE, obecnie bardzo często słyszę, że jadę do WŁOSZCZOWEJ, lub coś mieści się we WŁOSZCZOWEJ. Jeśli chodzi o rodzaj żeński, to dlaczego nie mówi się WARSZAWEJ, CZĘSTOCHOWEJ, lub idę po mleko do KROWEJ?
  • w oczyszczalni czy na oczyszczalni?
    28.01.2006
    28.01.2006
    Jeżeli mówimy o wypadku, który zdarzył sie na terenie oczyszczalni ścieków (ale nie w budynku), czy powinniśmy powiedzieć, że do wypadku doszło na oczyszczalni, czy w oczyszczalni? Czy też może obie formy są prawidłowe?
  • Wołać po nazwisku?
    22.01.2010
    22.01.2010
    Witam,
    ostatnio spotkałam się z opinią, że zwrot Panie Pawle Kanio jest niepoprawny. Chodzi o odmianę nazwiska w tym wyrażeniu – czy jest to forma użyta poprawnie, czy też nie? Bardzo proszę o odpowiedź.
    Pzdr.
  • Zaginione słowa – ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie

    18.05.2023
    13.05.2023

    Czytelnicy naszej poradni poszukują „utraconych” wyrazów, które opisują w następujący sposób:

    1. „Dzień dobry, kiedyś usłyszałam określenie pracy, załatwionej po znajomości, niekoniecznie rodzinę (nie chodzi o nepotyzm), w której pracownik jest zatrudniony, ale nawet nie wykonuje swojej pracy, nie stawia się w ogóle i nawet jest o to proszony przez pracodawców. Jest to fikcyjny pracownik za realną, niemałą kasę. Czy ktoś wie, jak się to zjawisko nazywa? Użył go Rafał Ziemkiewicz w jednym ze swoich felietonów, ale ja niestety zapomniałam”.
    2. „Dzień dobry, od jakiegoś czasu staram się przypomnieć sobie słowo, które określa rzecz, która była znana wielu cywilizacjom mimo, że cywilizacje te nie miały ze sobą kontaktu (np. piramidy w Afryce, Azji i Ameryce Południowej lub koło). Niestety bezskutecznie, również przeprowadzona kwerenda nie przyniosła skutków”.
    3. „Jak nazywa się tekst podpisany obcym nazwiskiem? Kiedyś zetknąłem się z tym terminem zakończonym na -nim, ale nie mogę sobie przypomnieć”. Nie chodzi o aliofiktonim ani allonim [przyp. red.]
  • Z czym łączą się debile?

    6.01.2021
    6.01.2021

    Jaka jest poprawna pisownia: Gorsze debile to te, którzy doczepiają się do pisowni czy Gorsze debile to ci, którzy doczepiają się do pisowni? Chodzi mi o poprawną pisownię te czy ci. Osobiście jestem za opcją ci.

  • (Z)nachodzić czy (z)najdować?

    30.11.2020
    30.11.2020

    Dzień dobry!

    Istnieje podobieństwo między znajdowaniem a chodzeniem. Lazł-znalazł, idę-znajdę, chodził-znachodził, szoł-naszoł, idu-najdu. Czy to cecha wyłącznie języków słowiańskich?


    Pozdrawiam

    Marcin Nowak

  • Afryka Subsaharyjska i równikowa
    16.09.2014
    16.09.2014
    Uprzejmie proszę o rozstrzygnięcie wątpliwości: Afryka Subsaharyjska czy Afryka subsaharyjska; Afryka Równikowa czy równikowa?
    Pozdrawiam serdecznie.
  • akty prawne
    24.01.2007
    24.01.2007
    W piśmie urzędowym (nie chodzi o tekst aktu prawnego) przywołującym artykuł danej ustawy posługujemy się którymś z następujących wariantów: ustawa z dnia 15.12.2000 r. o … lub ustawa o … z dnia 15.12.2000 r., lub Ustawa o … z dn. 15.12.2000 r., lub Ustawa z dn. 15.12.2000 r. o …? Czy w przywołanych przykładach słowo ustawa piszemy z małej czy z dużej litery? Czy datę uchwalenia aktu piszemy po słowie ustawa, czy na końcu, czyli po tytule ustawy?
  • backcountry
    25.02.2015
    25.02.2015
    Czy słowo backcountry należy pisać razem, czy osobno? Kwerenda internetowa nie przyniosła jednoznacznej odpowiedzi. Osobiście skłaniam się ku pisowni łącznej. Wyjaśnię, że chodzi o rodzaj narciarstwa, polegający na wędrówkach poza przygotowanymi trasami (nie jest to jednak synonim skiturów). Jak nazwać osobę, która chodzi na backcountry? Backountrowicz czy backountrowiec? Ze względów stylistycznych przydałoby się czasem zastąpić innym określeniem narciarza backcountry.
  • beneficjent i punkt procentowy
    16.10.2002
    16.10.2002
    Serdecznie witam.
    Nie wiem, czy Redakcja ma możliwość oddziaływania na poprawność wypowiedzi osób publicznych i publikowanych informacji urzędowych, a życzyłbym wszystkim, aby tak było. Być może uchroniłoby to mnie i zapewne wielu innych słuchaczy i czytelników przed niepotrzebnymi stresami związanymi z wysłuchiwaniem biurokratycznych terminów. W wystąpieniach wielu polityków i urzędników państwowych często słyszę dwa określenia, które są dla mnie żargonem urzędniczym. Chodzi mi o następujące słowa:
    1. Beneficjent – słowo moim zdaniem błędnie używane w znaczeniu 'odnoszący korzyści':
    2. Punkt procentowy – zamiast po prostu procent. Ten psudoekonomiczmy dziwoląg usłyszałem po raz pierwszy z ust pana Balcerowicza i od tego czasu dosyć powszechnie zaistniał w żargonie ekonomicznym.
    Proszę uprzejmie o potwierdzenie, czy mam słuszność w kwalifikowaniu powyższych zwrotów jako błędnych.
    Załączam pozdrowienia
    Ryszard Garczyński
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego