ciąg
  • Ciąg dalszy wątpliwości związanych z pisownią cząstki nie
    11.05.2018
    11.05.2018
    Szanowni Państwo!
    Miewam często wątpliwości co do pisowni łącznej i rozłącznej z nie. Byłabym wdzięczna za rozstrzygnięcie prawidłowej pisowni następujących zdań:
    1. To był poważny błąd, zresztą w tej historii nie/jedyny, wiele ich było.
    2. Zdanie powyżej, ale z nie/jeden.
    3. Nie/jedyny błąd logiczny tej pracy polega na tym, że…
    4. To wcale nie/mały wydatek.
    5. Hasali słownie i nie/słownie po sąpierzach.
    6. Bronili się dzielnie i nie/dzielnie.
    7. Woda leciała letnia i nie/letnia.
    Dziękuję!
  • Co robi ciąg liczbowy?

    14.04.2024
    14.04.2024

    Proszę o opinię o wyrażeniu „zbiegać do” używanym w kontekście matematycznym.


    Jednym z ważniejszych pojęć współczesnej matematyki jest granica, np. granica ciągu liczbowego. Intuicyjnie rzecz biorąc, ciąg liczbowy ma granicę równą g gdy jego kolejne wartości zbliżają się do liczby g. Mówimy wtedy, że ciąg „jest zbieżny do g” lub „dąży do g”. Czasem mówi się też, że ciąg „zbiega do g”, ale niektórzy wykładowcy matematyki uważają takie sformułowanie za błędne (i dodają, że „zbiec można z więzienia”). Proszę o opinię o takim wyrażeniu. A może należałoby mówić, że „ciąg zbiega się w g”?

  • Czy czasownik uśmiechać się to ciąg dwóch słów, czy dwusłowo?

    5.05.2024
    5.05.2024

    Szanowni Państwo,

    czy jeśli jakieś słowo (konkretnie: czasownik) nie występuje w słowniku samodzielnie, tylko zawsze w powiązaniu z innym słowem, można je uznać za „słowo”. Przykład: w słowniku nie ma słowa „uśmiechać” tylko „dwusłowo” (?) „uśmiechać się”. Wszak samo „uśmiechać” nie pełni w języku żadnej funkcji.

    Z poważaniem i pozdrowieniami

    mp

  • twierdzenie Bernoulliego, ciąg Fibonacciego
    8.11.2004
    8.11.2004
    Chciałabym zapytać o odmianę obcojęzycznych nazwisk typu Bernoulli, Fibonacci: twierdzenie Bernoulliego czy Bernoulli’ego? Ciąg Fibonacciego czy Fibonacci’ego? Byłabym też wdzięczna za wskazówki, gdzie (w jakim słowniku) szukać odpowiedzi na podobne pytania.
    Z serdecznymi pozdrowieniami,
    E.T.
  • dr n. społ., mgr ekon., inż. XYZ – ciąg dalszy

    12.04.2023
    12.04.2023

    Dzień dobry, proszę o udzielenie precyzyjnej odpowiedzi tak/nie na następujące pytanie: jestem inżynierem chemii, magistrem ekonomii oraz dr w dziedzinie nauk społecznych - czy używanie zapisu: dr inż. będzie nadużyciem?

    Znam dotychczasowe interpretacje z Państwa strony, nie mniej jednak stwierdzanie że ...."taki taki zapis może wprowadzać w błąd" nie jest odpowiedzią na moje pytanie.

    Proszę zatem uprzejmie o udzielnie zerojedynkowej odpowiedzi.

  • drop i drób – ciąg dalszy
    6.04.2012
    6.04.2012
    Ad. pyt. z dn. 4.04 br. co to znaczy, że „spółgłoski są historycznie miękkie"? Zdanie, które przytoczyłam, w druku wygląda dokładnie tak: „w alfabecie pomieszczono także spółgłoski miękkie b', k', p', w', choć w pisowni polskiej teraźniejszej zmiękczeń tych się nie oznacza i nie pisze drób', drop', paw'”. Może błędnie utożsamiłam b' z „bi” itd – czy wie Pan Profesor, co innego autor mógł mieć na myśli w 1908 roku pisząc o spógł. miękkich b’, k’, p’ i w’ w związku ze sł. „drób”, „drop” i „paw”?
  • Obce wyrazy kursywą (ciąg dalszy?
    4.09.2009
    4.09.2009
    Szanowni Państwo,
    państwa zalecenie dotyczące nieodmieniania nieprzyswojonych w polszczyźnie słów afrykańskich budzi jednak moją wątpliwość. W tekst redagowanej właśnie przeze mnie powieści (przekład z angielskiego), której akcja toczy się w byłej Rodezji, wplecione są wyrazy pochodzące z różnych języków afrykańskich (m. in. plemion Ndebele, Shona). Część tych wyrazów wręcz prosi się o odmianę, a nieodmieniona po prostu źle brzmi. Czy mogę je odmieniać, nawet jeśli nie są zadomowione w polszczyźnie? Podaję kilka wyrwanych z kontekstu zdań powieści, a w nawiasach znaczenie danych wyrazów. Dodam, że wszystkie afrykańskie słowa są również zamieszczone w słowniczku na końcu książki.
    Czasem pijemy herbatę tak, jak to robią Afs – zanurzamy nasze kanapki w zielonych, emaliowanych kubkach, potem odgryzamy mokry kęs i pociągamy łyk herbaty, która, zanim ją połkniemy, rozlewa się po całych ustach.
    Robimy to tylko po to, by charf [naśladować] Afs, ale w końcu zawsze wracamy do rozkładania, lizania i zgniatania [kanapek].
    Odpychamy łokciami opony i puszczamy się biegiem do zamieszkanego przez Afs khaya [domu], skąd nadpływa ten dźwięk.
    Mieszkają tu wszyscy pracownicy farmy ze swoimi żonami i picaninami [picanin – dziecko] – razem około czterdziestu rodzin.
    Kuca przy ogniu i daje nam do ssania kawałek sadza [sadza – rodzaj posiłku z kukurydzy] obtoczony w cukrze.
    Spoglądam do góry i widzę ją, jak czeka na nas na stoep [podest] i już z daleka zauważa nasze poncha.
    Och, to dlatego, że amadlozi [duchy przodków] nie potrzebują w niebie szczurów i dlatego, że n’anga [szaman] potrzebuje szczurzych pazurów, by zrobić niezwykłe muti [lekarstwo].

    Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź,
    Anna
  • odmiana nazw ulic – ciąg dalszy
    18.07.2003
    18.07.2003
    Szanowni Państwo!
    Piszę w nawiązaniu do listu, który opublikowano ostatnio w Poradni. Oto jej treść wraz z odpowiedzią:
    Pytanie: Odmiana nazw ulic: Jest w Warszawie ul. Zgoda. Jak ją odmienić, może w ogóle się nie odmienia? Mieszkam na Zgoda 5 czy na Zgody 5? Dziękuję za pomoc.
    Odpowiedź: Jest więcej ulic o formie rzeczownika w mianowniku, np. Trakt Lubelski. Powiedziałbym, że ktoś mieszka na Trakcie Lubelskim albo przy Trakcie Lubelskim (druga forma brzmi bardziej oficjalnie), podobnie na (przy) Zgody 5 albo na (przy) ulicy Zgoda 5. Sformułowanie „Mieszkam na Zgoda 5” brzmi bardzo niezręcznie.

    Natomiast moim zdaniem poprawne jest sformułowanie: „Mieszkam przy/na ul. Zgoda 5” (jak w odpowiedzi) albo (uwaga!) „Mieszkam na Zgodzie 5” (czyli z miejscownikiem), a nie „(…) na Zgody 5” (czyli z dopełniaczem). Forma Zgody 5 byłaby poprawna, gdyby ulica nosiła nazwę na przykład jakiegoś wyimaginowanego Antoniego Zgody. Proszę powiedzieć, czy moje rozumowanie (i wyczucie językowe) jest prawidłowe.
    Przy okazji zadam pytanie również dotyczące nazwy warszawskiej ulicy. Chodzi mi o ulicę Freta na Nowym Mieście. Jak się powinno mówić: sklep przy/na Freta czy może sklep przy/na Frecie?
  • o nazewnictwie wojskowym ciąg dalszy
    8.06.2015
    8.06.2015
    Dzień dobry!
    Przejrzysta rada z 14.12. 2011 o pisowni nazw jednostek wojskowych i ich skrótów, za którą dziękuję, warta jest poszerzenia o sposób zapisu rozwiniętych nazw mniejszych od pułku oddziałów wojskowych. A więc jak pisać: 2 kompania piechoty czy 2 Kompania Piechoty (a dywizjon, pluton, drużyna)?
    Krzysztof Myśliński
  • Pisownia wielowyrazowych nazw własnych – ciąg dalszy

    14.05.2023
    14.05.2023

    Dzień dobry!

    Mam nadal wątpliwości co do pisowni wielowyrazowych nazw własnych.

    Słownik PWN podaje zapis: dolina Warty. Czy zatem będzie także dolina Białki, dolina Roztoki i dolina Białej Wisełki? W literaturze mamy tu wszędzie "Dolinę" od dużej litery. Czy może słowo "dolina" ma w tych 2 przypadkach inne znaczenie? Tylko w takim razie jak je odróżnić?


    Mamy też Wierch Poroniec. Teoretycznie powinien to być wierch Poroniec (bo "Poroniec" to mianownik)...


    I jeszcze grań (Grań?) Wołoszyna (szczyt nazywa się Wołoszyn); ze stokiem lub zboczem nie miałabym problemu, napisałabym małą - ale grań? Groń Jana Pawła II jest od dużej.

    Z poważaniem

    BT

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego