-
marki i egzemplarze8.04.20158.04.2015Interesuje mnie pewna niekonsekwencja. W WSO PWN jest: ZIŁ (firma, marka) i ził (auto tej marki), podobnie z ZIS-em (zisem). Za to UAZ w rzeczonym słowniku jest w obu tych znaczeniach pisany dużymi literami. A co w takim razie z nieujętym w słowniku GAZ-em (gazem)? Lepiej wygląda zdanie: „Przejechał gazem pół Syberii” czy „Przejechał GAZ-em pół Syberii”?
-
Nazwy samochodów31.10.201731.10.2017Szanowni Państwo,
po raz kolejny poruszę kwestię zapisu nazw marek samochodów. Chciałam spytać, jaki zapis powinniśmy zastosować w takiej sytuacji: prowadzący programu telewizyjnego prezentuje widzom samochód, mówiąc: „Oto ford mondeo z roku”… Czy zapis małymi literami jest poprawny, jako że mowa o konkretnym egzemplarzu danego modelu (samochodzie akurat widocznym na ekranie)? Dodam, że nie mogę dodać słowa „samochód”, bo został mi narzucony limit znaków.
-
Do biblioteki przyszło 30 Biblii; Karol rozdał całej klasie Makbety19.10.201719.10.2017Mam pytanie w związku z wielką/małą literą w takich zdaniach jak: Do biblioteki przyszło 30 Biblii/biblii, Karol rozdał całej klasie Makbety/makbety. Z jednej strony mamy regułę [62], którą można by rozszerzyć na takie przypadki jak wyżej. Z drugiej tutaj makbet = egzemplarz „Makbeta”. Można by więc argumentować, że zasada [122] przemawia za małą literą. Ciekaw jestem Państwa opinii. Wiem, że poruszałem już podobny temat (Tytusy i Kangury), tu jednak chodzi o coś nieco innego.
Czytelnik
-
miejsce skrótu w zdaniu14.09.201214.09.2012Szanowny Panie Profesorze!
1. Czy zdania można rozpoczynać lub kończyć skrótem?
2. W nagłówku naszych urzędowych dokumentów znajduje się tabela, zawierająca m.in. komórkę o treści Nr egzemplarza…. Czy jest to poprawny zapis (ze względu na rozpoczynanie go skrótem)? Czy bardziej właściwym byłoby użycie określenia Egzemplarz nr…?
Z wyrazami szacunku -
gratis, gratisowy12.04.200212.04.2002Czy można napisać, że egzemplarz np. wydawnictwa jest gratisowy, czy też, że został przekazany gratis ?
-
LaTeX (ponownie)
22.03.201722.03.2017Chciałem uzupełnić poradę https://sjp.pwn.pl/szukaj/latex.html informacją, że autorzy tego programu – jak i wcześniejszego programu, a w zasadzie języka zapisu dokumentów, zwanego TEX (przy czym E zapisywane było w rejestrze dolnym), którego ten program jest modyfikacją – wyraźnie zaznaczali zawsze, że jedyną poprawną wymową jest [latech] (niepoprawna jest też wymowa [lejtech]), ale po polsku może to być TYLKO [latech], nie [lateks], bo lateks to coś zupełnie innego (zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/LaTeX i https://pl.wikipedia.org/wiki/Lateks).
Podobnie mieliśmy wcześniej problem z programem ChiWriter, który polscy użytkownicy z uporem nazywali [czi-rajterem], pomimo że jego autor, notabene Niemiec, zawsze zaznaczał, że ma być czytane [kaj], bo takie jest jego imię (Kay Horstmann) i zarazem tak po angielsku czyta się grecką literę chi (X) – z tego ostatniego względu po polsku można by czytać [chi-rajter] ale nigdy [czi-rajter].
Poza tym nie wiem, dlaczego Pani uważa, że nazwy programów nie są nazwami własnymi. Czy dlatego, że każdy taki program może istnieć w setkach czy tysiącach egzemplarzy jak egzemplarze samochodów marki „ford”? Chyba byłaby to fałszywa analogia. Oprogramowanie jest wynikiem aktu twórczego, jak książka, więc jego nazwa jest czymś bardziej analogicznym do tytułu dzieła literackiego niż do marki samochodu itp. (Zresztą dowolne dzieło literackie, np. „Czarodziejka z jeziora”, jako książka też może istnieć i istnieje w tysiącach egzemplarzy).
Wszystkie nazwy programów, typu Word, WordPerfect, ChiWriter powinniśmy chyba zatem pisać wielką literą (ja to zresztą jest praktykowane, ale nie wiem, czy ze względu na wpływ angielskiego, czy na rzeczywistą refleksję językową typu przeprowadzonej przez mnie).
Pisownia, która „małe zawiera w środku i na końcu wielkie litery”, jest nietypowa nie tylko dla polszczyzny, ale w zasadzie dla wszystkich nowożytnych języków zachodnich (w tym i angielskiego) – oprócz klingońskiego.
Wydaje mi się także, że nie mówi się po polsku o wynalazcy oprogramowania, tylko o jego twórcy. Ale może się mylę?
Maciej St. Zięba
-
40-milionowy25.03.200325.03.2003Jak powinien wygladac poprawny zapis zdania „Czterdziestomilionowy egzemplarz samochodu Peugeot zszedł z taśmy” z uwzglednieniem cyfr? Czy „40. milionowy egzemplarz samochodu…”? Czy w tym wypadku jest to liczebnik porzadkowy i piszemy go z kropką? Czy też „40-milionowy egzemplarz samochodu”?
Dziekuje.
M. Szefler -
rasa5.04.20145.04.2014Często widuje w tekstach, że słowo rasa dotyczy tylko liczby mnogiej, np. rasa psów to charty, setery, a nie chart, seter. Co ciekawe w przypadku np. kotów (pers) lub owiec (kent, karakuł, bo karakuły to już kojarzy się z futrem) nie dostrzegłem tego typu zależności. Czy zatem nazwanie rasą pojedynczego egzemplarza jest błędem, a jeśli tak to czy w takim razie powinniśmy tego typu zasadę zbiorowości stosować do wszystkich jednostek systematycznych (typ, odmiana, gatunek itp.)?
-
Ale z ciebie Romeo!12.10.201212.10.2012Polscy Bonnie i Clyde? Właściwa wydaje mi się pisownia od wielkiej litery, tak samo jak: typowe Ferrari 'model' i polskie Ferrari 'model' (lecz: dwa ferrari 'egzemplarze', podstarzały romeo 'lowelas'). Ale czy napiszemy: „Prawdziwi z nich Bonnie i Clyde”, czy: „Prawdziwi z nich bonnie i clyde”? Niby to znaczenie jednostkowe, ale to tak, jakby napisać: „Są jak Bonnie i Clyde”. Tak samo napisałbym: „Ale z ciebie Romeo!” ale: „Następny romeo się przyplątał”, „Jakiś kubica omal mnie nie przejechał”.
-
dublet, triplet i co dalej?23.04.201123.04.2011Jeśli mam na dwa egzemplarze książki/filmu/znaczka pocztowego – mówię o dublecie, przy trzech – o triplecie. A co dalej – przy czterech, pięciu, sześciu egzemplarzach? Co do czterech spotkałam się z określeniem kwadruplet.