-
Lili Marleen6.02.20066.02.2006Jak prawidłowo pisać tytuł znanej niemieckiej piosenki – Lili Marlen czy Lili Marleen, czy Lilli Marlene, czy Lily Marlene, czy Lili Marlene?
Czy tylko jeden z wariantów jest prawidłowy, czy może przeciwnie – funkcjonuje kilka pisowni podpartych różnymi argumentami? -
marketing mix21.01.200221.01.2002Szanowni Państwo!
W publikacjach na temat marketingu występuje dość często wyrażenie marketing mix, oznaczające zestaw (czy mieszankę) narzędzi marketingowych, takich jak produkt, cena, promocja i dystrybucja. Marketing należy do tych dziedzin, w których słownictwo polskie nie miało jeszcze czasu rozwinąć się i zakorzenić. Jeżeli jednak uznaje się określenie marketing mix za precyzyjniejsze (i oszczędniejsze?) niż możliwe polskie odpowiedniki, to należy mu zapewnić funkcjonowanie zgodne z duchem języka polskiego.
Tak się jednak nie dzieje. W artykułach i podręcznikach publikowanych na początku lat dziewięćdziesiątych marketing mix na ogół nie był odmieniany, co było może nieco śmieszne, nieco sztuczne, ale stanowiło mniejsze zło w stosunku do tego, co nastąpiło później. Jak widać odczuwana była potrzeba odmiany (fleksji), skoro któryś z autorów zdecydował się na zastosowanie w dopełniaczu i miejscowniku formy marketingu mix. Sprawa byłaby błaha, gdyby nie to, że ten dziwoląg językowy został skrzętnie skopiowany przez następnych autorów i w kolejnych podręcznikach do marketingu taka właśnie absurdalna odmiana pojawia się coraz częściej. Wynika ona prawdopodobnie stąd, że z dwóch członów tego wyrażenia marketing nie sprawia żadnych problemów z odmianą, a mix sprawia, bo nie wiadomo, jak należy pisać: mixu czy miksu, mixie czy miksie, lepiej więc tego miksu nie ruszać.
Zasadniczy problem takiej interpretacji polega na braku zrozumienia konstrukcji tego wyrażenia i roli każdego z dwóch wyrazów. Marketing mix można by przetłumaczyć na polski jako mieszankę marketingową. Wyraz marketing (człon odróżniający) określa wyraz mix, a nie na odwrót. Tymczasem odmiana marketingu mix mogłaby sugerować, że chodzi tu o jakiś rodzaj marketingu; w tym przypadku kolejność wyrazów byłaby pozbawiona sensu.
Ja używam w dopełniaczu formy marketing miksu, w miejscowniku – marketing miksie, co nie jest może piękne, ale respektuje rolę każdego z elementów wyrażenia. Można się zastanawiać, czy nie lepiej, z punktu widzenia ducha języka, wyglądałaby forma miks marketingowy z odmianą: miksu marketingowego, o miksie marketingowym. Jeżeli zaś przyjmiemy, że mix jest bezwzględnie nieodmienny, mogę uznać (choć nie bez żalu, bo polski jest językiem fleksyjnym i w tym upatruję jego piękno), że całego wyrażenia marketing mix odmieniać nie należy. Nie mogę się jednak pogodzić z powyżej opisaną odmianą: marketingu mix i proszę o pomoc. -
Michaił czy Michał Bułhakow12.03.200212.03.2002"Słownik nazw własnych” J. Grzeni oraz „Nowy słownik ortograficzny PWN” pod red. E. Polańskiego podają, kiedy polszczymy imię osoby narodowości innej niż polska. Zgodnie z tymi zasadami w obydwu wymienionych źródłach w części słownikowej można znaleźć Michaiła Bułhakowa. Tymczasem Bułhakow pojawił się jako Michał (spolszczony) w książkach wydanych przez: Czytelnika, Ossolineum, PIW, Znak, Wydawnictwo Dolnośląskie, Luk, MUZĘ SA i jeszcze kilka innych, mniej znanych. Nie są to oczywiście wszystkie przypadki, a i wydawnictwa nie muszą być jakoś szczególnie przywiązane do danej formy. To samo Wydawnictwo Dolnośląskie, które wydało „Mistrza i Małgorzatę” Michała, dziś wydaje książkę o Michaile. Niemniej na mój osąd forma Michał jest częstsza, co dodatkowo mogę podeprzeć wyliczeniami z mojej półki: 14 książek Michała (albo o Michale), i tylko jedna Michaiła.
Wspomniałem na początku o zasadach polszczenia imienia – pisownia Michał mogłaby nie być z nimi sprzeczna, jeśliby zaliczyć Bułhakowa do grona wybranych przypadków, jedną z zasad jest bowiem szczególne traktowanie wybranych osób. Może źródła poprawnościowe również powinny Bułhakowa do nich zaliczyć?
J.B.
-
nazwy imprez21.12.200121.12.2001Czy np. Konkursy Recytatorskie im. H. Poświatowskiej piszemy wielkimi czy małymi literami?
-
panna wstrzemięźliwa
7.06.202318.02.2015„Pokorniuchno się skłoniła, jako panna wstrzemięźliwa”. Co dokładnie autor pieśni adwentowej miał na myśli nazywając Maryję wstrzemięźliwą? Jako – czyli jej pokorny pokłon wynika z jej wstrzemięźliwości? Wstrzemięźliwy jest ten, kto (po)wstrzymuje (się) – kalka łac. continentia, dotyczyć to może zresztą różnych obszarów życia. Proszę o wyjaśnienie :)
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz
-
pięściarz czy bokser?27.12.201027.12.2010Chciałbym dostać odpowiedź na nurtujące nie tylko mnie pytanie, a mianowicie: mówi się pięściarz czy bokser?? Czytając wywiady z wieloma polskim pięściarzami / bokserami, czytam, że bokser to rasa psa, a oni są pięściarzami. Ale przecież określenie bokser jest powszechnie używane.
-
pisownia ksiąg Starego i Nowego Testamentu16.05.200116.05.2001Szanowni Państwo,
Chciałbym otrzymać poradę językową. Proszę o pomoc w ustaleniu, według jakiej reguły gramatycznej wszystkie człony tytułów ksiąg Starego i Nowego Testamentu, z wyjątkiem spójników, w spisie treści Biblii piszemy dużą literą, np. Św. Pawła List do Rzymian.
Podobną pisownię znalazłem w tytułach ksiąg w Księdze Mormona np. Druga Księga Nefiego.
Sprawę dodatkowo komplikuje fakt Pieśni nad pieśniami, w wydaniu IV Biblii Tysiąclecia, której tytuł jest napisany tak jak powyżej.
Tytuł tej samej Pieśni nad pieśniami w tak zwanej Biblii Warszawskiej pisze się dużymi literami – Pieśń nad Pieśniami – tak samo w elektronicznych wydaniach Biblii Gdańskiej, Biblii Warszawskiej i Biblii Tysiąclecia.
Czy obowiązuje tutaj reguła użycia wielkiej litery ze względów uczuciowych? Czy jest to reguła obowiązująca w spisach treści książek, które różne wyznania traktują jako święte, czy też istnieje jakaś dowolność lub inna reguła gramatyczna, która mi w jakiś sposób umknęła?
Załączam wyrazy szacunku,
Paul Jaworski
-
Pobite gary, spalone gary
23.10.201723.10.2017Szanowni Państwo,
skąd się wzięło wyrażenie pobite gary, znane z dziecięcych zabaw, np. w chowanego?
-
podejrzane bezosobniki17.01.200517.01.2005Witam. Jaka jest forma bezosobowa od czasownika duć? Czasownik ten notuje Wielki słownik ortograficzno-fleksyjny Jerzego Podrackiego, lecz nie podano tam szukanej przeze mnie formy. Jednakże od takich czasowników, jak wiać czy dąć są formy bezosobowe (wiano, dęto)… Dziękuję za wyjaśnienia i pozdrawiam.
-
podolski złodziej12.01.201012.01.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy związku podolski złodziej. Od czego pochodzi ten frazeologizm oraz co dokładnie oznacza?
Z poważaniem,
Przemysław Żbikowski