in
  • Wyśmienity
    23.04.2019
    23.04.2019
    Szanowni Państwo,

    w Słowniku etymologicznym języka polskiego A. Brückner podaje (za nim także WSJP PAN), że przymiotnik wyśmienity jeszcze w XV wieku oznaczał ‘wysoki’. Kiedy jednak zajrzałem m.in. do Słownika staropolskiego pod red. S. Urbańczyka, w haśle wyśmienity, ku mojemu zaskoczeniu, przeczytałem, że w staropolszczyźnie omawiany przymiotnik znaczył: ‘doskonały, znakomity, wyborny’', czyli tak samo jak dziś! Myślałem, że tam znajdę odnotowane to znaczenie, które Brückner podaje – ‘wysoki’.
    Proszę zatem o wyjaśnienie tej, moim zdaniem, sprzeczności oraz o podanie alternatywnego źródła słownikowego, które potwierdziłoby informację Brücknera. Ja takowego, niestety, nie znalazłem.

    Pozdrawiam
    Stratos Vasdekis
  • wytyczne
    8.07.2002
    8.07.2002
    Będę wdzięczny za wyrażenie opinii w sprawie wytycznych. Co prawda, z przykładów słownikowych wynika, że wyraz ten łączy się bezprzyimkowo z terminami bardziej ogólnymi, np. wytyczne polityki, a z przyimkiem do, gdy chodzi o coś bardziej „konkretnego”, np. wytyczne do działania, ale czy występujące często w praktyce zastosowania tego wyrazu takie jak: wytyczne pobierania próbek czy też wytyczne interpretacji wyników badań są na tyle błędne, że trzeba to do wstawić (a może dotyczące), czy też można (poprawnie) pisać wytyczne pobierania itd.?

    Dziękuję i pozdrawiam
    Andrzej Górecki
  • wywiad-rzeka i jasnowidz amator
    22.11.2001
    22.11.2001
    W jednym z dostępnych w polskim Internecie dyktand znalazłem podane niżej zestawienia rzeczownikowe:
    „jasnowidze-amatorzy”
    „wywiady-rzeki”.
    Czy użycie łącznika jest w obu przypadkach uzasadnione?
  • w Zachodniopomorskiem – raz jeszcze
    5.02.2002
    5.02.2002
    Odpowiedział Pan jednemu z internautów, że jest rzeczownik Zachodniopomorskie i przymiotnik zachodniopomorski. Ten pierwszy miałby oznaczać nazwę regionu. I tu mam wątpliwość: czy tego typu nazw regionów (odmienianych tak jak Zakopane) nie tworzy się jedynie od nazw miast: Krakowskie (w zn. 'Kraków i okolice'), Poznańskie etc.? Tutaj zaś nazwa regionu to Pomorze Zachodnie. Podobnie: mazowieckie // Mazowsze, wielkopolskie // Wielkopolska. Nie powiedziałabym więc: „W Mazowieckiem będzie jutro padać”, tylko „Na Mazowszu…” albo „W województwie mazowieckim…”.
    Ale być może się czepiam ;-)
    Serdecznie dziękuję za wyjaśnienie tej kwestii.
  • wzdłuż i w poprzek
    24.05.2014
    24.05.2014
    Dlaczego piszemy: wzdłuż, wszerz, wzwyż, ale w poprzek?
  • wzory listów
    28.08.2002
    28.08.2002
    Proszę mi podać adres internetowy lub tytuł poradni na temat zasad pisania listów (m.in. w instytucjach rządowych).
    Pozdrawiam.
  • wz. (=w zastępstwie)
    30.09.2003
    30.09.2003
    Witam,
    bardzo proszę o wyjaśnienie. W wojskowych pismach, kierowanych do przełożonych, bardzo często pojawia się skrót słów w zastępstwie pisany w/z lub wz. (z kropką na końcu). Moja dociekliwość, wyrażona m.in. poszukiwaniem takowego skrótu na różnych stronach internetowych, nie została nagrodzona :), gdyż nie znalazłem żadnej wzmianki na ten temat. Według mnie nie powinno się używać tych słów, bo to, czy ktoś przełożonego zastępuje (skądinąd przecież oficjalnie, z rozkazu innego przełożonego), czy też jest to właściwy przełożony (zajmujący to określone stanowisko na co dzień), nie ma aż tak wielkiego znaczenia, bynajmniej dla zainteresowanego, przedstawiającego sprawę w określonym piśmie. Być może umieszczanie przed nazwiskiem wyrazów w zastępstwie wynikało z obawy przed odpowiedzialnością za konsekwencje wiążące się z podjętymi decyzjami… Ale i to nie ma sensu, bo tak czy owak pismo zawiera adresata, np. płka Kowalskiego. Przykład:
    Dowódca
    wz. płk Jan KOWALSKI.

    Dziękuję za poświęcony mi i mojemu problemowi czas. Pomimo iż sprawa jest błaha i nie dotyczy nikogo personalnie, ani też nie ujawnia tajemnicy wojskowej, ze względu na moje bezpośrednie powiązanie z armią (noszę mundur i nie jestem oficerem, choć liczę na zmianę stopnia; ale to zupełnie inna sprawa), bardzo proszę o zachowanie mojego adresu, imienia i nazwiska, a nawet inicjałów do Państwa wiadomości.
  • zabawka dziecięca czy dziecięca zabawka?

    25.05.2013
    25.05.2013

    Czy szyk „zabawka dziecięca wyobrażająca niedźwiadka” (zob. w haśle https://sjp.pwn.pl/sjp/mis;2483813.html) można uznać za nacechowany słownikowo? Wydaje mi się, że dla komunikacji pozasłownikowej bardziej naturalny byłby szyk dziecięca zabawka wyobrażająca niedźwiadka (inna rola przydawki dziecięca, rozdzielenie przydawek, mniejsza odległość między zabawka a wyobrażająca). Hasło miś jest tylko przykładowe, podobną konstrukcją charakteryzuje się sporo haseł.

  • zabór i rozbiór
    1.12.2010
    1.12.2010
    Z czego wynika różnica końcówek słów zabór, pobór, odbiór, rozbiór? Czy chodzi o tworzenie od bezokoliczników różniących się aspektem (-brać, -bierać)? Jeśli tak, to co zdecydowało, że nie pobiór i nie odbór?
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego