-
To nie jedyne inspiracje7.02.20057.02.2005Witam!
Jak brzmi poprawna wersja: to niejedyne inspiracje czy to nie jedyne inspiracje? Z jaką zasadą mamy tu do czynienia? Dziękuje serdecznie! -
Padawan15.05.201715.05.2017Szanowni Państwo,
w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
niejedyny
21.12.202121.12.2021Szanowni Językoznawcy,
chcę zapytać o pisownię "nie" ze słowem "jedyny". Z jednej strony w Waszym słowniku ortograficznym jest zapis razem - niejedyny. Z drugiej w Poradni jest porada "To nie jedyne inspiracje", gdzie za poprawny został uznany zapis rozłączny. I nie bardzo zrozumiałam, czemu raz razem, a raz osobno, pomijając przypadek "nie jedyny, lecz jeden z wielu", gdzie faktycznie powinna być pisownia rozłączna. I kiedy jeszcze?
Pozdrawiam,
Anna
-
Mój autorski pomysł 25.02.201925.02.2019Sytuacja wyglądała następująco – wraz ze współpracownikiem analizowaliśmy kod źródłowy programu komputerowego, którego jestem autorem. Mimo iż jestem jedynym twórcą tego oprogramowania, wiele części składowych powstawało na podstawie dostępnych publicznie materiałów, dokumentacji, inspirowałem się również innymi otwartymi dla nas projektami. W pewnym momencie nadszedł czas na analizę fragmentu kodu źródłowego, którego logikę i algorytm, który realizuje, wymyśliłem sam, bez inspiracji ze stron trzecich. Aby podkreślić ten fakt, użyłem sformułowania „jest to mój autorski pomysł”. Inny współpracownik wyłapał ten fragment i zdecydowanie się jemu przeciwstawił, sugerując, iż jest to tautologia, i wystarczyłoby powiedzieć mój pomysł. Kolegi nie przekonały moje tłumaczenia, iż mój pomysł mógłby być poparty zewnętrznymi inspiracjami, a konstrukcja mój autorski pomysł podkreśla to, że idea analizowanego fragmentu programu jest całkowicie wymyślona przeze mnie, bez wpływów zewnętrznych.
Zatem pytanie wygląda następująco – biorąc pod uwagę powyższe – czy użycie w takim kontekście sformułowania mój autorski pomysł jest błędem językowym, czy też nie?
-
flash mob9.06.20159.06.2015Dzień dobry,
chciałam zapytać, jak się odmienia flash mob? Nie mogę nigdzie znaleźć żadnych wskazówek i nie wiem, jak tę frazę traktować. Interesuje mnie zwłaszcza dopełniacz i biernik liczby pojedynczej oraz liczba mnoga. Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam
Agata -
kircha11.09.201411.09.2014Szanowna Redakcjo,
czy słowo kircha (jako synonim protestanckiej świątyni) można/należy traktować jako określenie pejoratywne bądź obraźliwe?
Z szacunkiem i podziękowaniem za codzienną inspirację do rozmyślań o języku
Bartek, stały czytelnik
-
laska7.06.20097.06.2009Dzień dobry,
zastanawiałem się nad etymologią słowa laska, coraz popularniejszego określenia młodej, ładnej dziewczyny. Wydaje mi się, że określenie to jest dość stare, starsze w każdym razie niż przemiany w języku po upadku komunizmu. Czy ma ono coś wspólnego z Laszka, określeniem Polek w językach naszych wschodnich sąsiadów? Od kiedy jest poświadczone?
Z poważaniem,
Jerzy Kowalczyk -
Matebudy 29.09.202226.07.2017Szanowni Państwo,
co oznacza i jakie jest pochodzenie nazwy jednej z najstarszych ulic Włocławka: Matebudy. W Pamiątce z Celulozy Igora Newerlego nazwa ta pojawia się parę razy… A ulica notowana jest w kronikach miasta co najmniej od XVIII w.
Pozdrawiam
Ł.K.
-
przykładowy opis bibliograficzny3.11.20123.11.2012Szanowni Państwo!
Kłopotu nastręcza mi ostatnio cytowanie publikacji elektronicznych, a konkretniej tworzenie ich opisu bibliograficznego. Czy mogliby Państwo pomóc mi stworzyć taki opis dla artykułu, do którego link zamieszczam poniżej?
http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1357&Itemid=50
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Z wyrazami szacunku
Dominik -
Wprowadzanie nowych słów; uchodźca31.03.201731.03.2017Jestem w trakcie przygotowywania dyplomu magisterskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Działań Przestrzennych u prof. Mirosława Bałki. W ramach mojego projektu dyplomowego chciałabym wspólnie z uchodźcami wykreować nowe słowo, które mogłoby stworzyć pozytywną alternatywę do określenia danej grupy i podjąć próbę wprowadzenia go do języka. Podczas wielu rozmów z uchodźcami przekonałam się, że w ich rozumieniu termin uchodźca jest stygmatyzujący.
W swoich poszukiwaniach odnoszę się m.in. do tekstu Hanny Arendt o potrzebie zastępczego nazewnictwa (przytacza w tekście newcomers). Drugą, niemniej ważną dla mnie inspiracją jest bajka „Przygody kapitana Załganowa’’ autorstwa Niekrasowa, z której wywodzi się powszechnie znany na terenach rosyjskojęzycznych wyraz „Jak nazwiesz statek, tak on i popłynie’’.
W związku z powyższym mam zapytanie odnośnie zasad wprowadzania w oficjalny obieg nowego słownictwa – do kogo się zwraca i jakie warunki są wymagane do tego.