-
Ile mamy rodzajów?24.09.201124.09.2011Dzień dobry,
moje pytanie dotyczy podziału na rodzaj przymiotnika, rzeczownika i czasownika. Czy w l. pojedynczej wyróżniamy r. męski, żeński i nijaki, a w l. mnogiej r. męskoosobowy i niemęskoosobowy (czy po prostu r. męski, żeński i nijaki)? Spotkałam się z podziałem l. pojedynczej na męski (w ramach którego wydzielamy m.in. r. męskoosobowy), żeński i nijaki? Jaki jest podział klasyczny (szkoła podstawowa, liceum, gimnazjum), a jaki akademicki (szkoła wyższa)?
Z poważaniem
Patrycja Redzińska -
krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić1.11.20131.11.2013Szanowni Eksperci,
w jednym z opowiadań Marka Hłaski spotkałem się z powiedzeniem krzyczeć, jakby się miał Żyd urodzić. Skąd się ono wzięło? -
Kto ma jaką władzę?23.03.200123.03.2001Szanowny Panie Profesorze,
1) Jak należy pisać skrót od określenia „spółka akcyjna": S.A. (z kropkami) czy: SA, jak inne skróty (PKP, PZU, PKO itp.). Nowy Kodeks spółek handlowych w odniesieniu do spółki akcyjnej w art. 305 stanowi: par. 1: „Firma spółki może być obrana dowolnie; powinna zawierać dodatkowe oznaczenie: spółka akcyjna. Par. 2: „Dopuszczalne jest używanie w obrocie skrótu S.A.” Zatem Sejm dopuszcza używanie skrótu z kropkami, a co na to językoznawcy?
2) Dlaczego w nazwie wydawnictwa Dziennik Ustaw skrót wyrazu numer jest pisany wielką literą: Nr (podobnie, podając miejsce opublikowania przepisu prawnego, powszechnie podaje się: „Dz.U. Nr …”). Czy nie jest to germanizm?
3) Jaka jest moc obowiązująca norm językowych i kto je ustala? Czy jest możliwe, aby w języku pewnej grupy zawodowej obowiązywały inne normy, niż powszechnie przyjęte (np. S.A., Dz.U. Nr w języku prawniczym)? Czy Sejm może ustanawiać normy językowe w drodze ustaw?
Będę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam.
Kazimierz Kucharski
-
Kto ma nie zajmować miejsca?10.10.201910.10.2019Dzień dobry,
zwracam się z uprzejmą prośbą odpowiedzi na pytanie, czy poniższe zdanie zamieszczone w regulaminie szkolnej wycieczki jest poprawne, jasne, czytelne: Każdy uczestnik zobowiązany jest umieścić bagaż w schowku i nie zajmować miejsca przy wyjściu z pojazdu?
Co wynika z tego z tego zdania? Bagaż czy uczestnik ma nie zajmować miejsca przy wyjściu z pojazdu?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Z wyrazami należnego szacunku
Karolina Kostorz
-
Madka ma horom curke
7.02.20217.02.2021Czy błędne zapisy pincet, madka można nazwać memobłędami, czy lepiej określić je opisową formułą jako błędy celowo popełniane przez autorów memów, a następnie powielane dla zabawy, krytyki przez innych?
-
Nie ma, nie było, nie będzie 8.04.20118.04.2011W niedawnej odpowiedzi prof. Bańki pojawiło się sformułowanie małżeństwa osób jednej płci. Wydaje mi się, że poloniści powinni dbać o logiczność własnych (a czasem i cudzych) wypowiedzi. Rzecz w tym, że nie ma, nie było i nie będzie małżeństw osób jednej płci, tak jak nie ma mosiężnego plastiku ani 6-osobowych kwartetów. I żadna ustawa tego nigdy nie zmieni.
-
Nie ma słowników bez ale1.09.20141.09.2014Niektóre źródła (np. Inny słownik j.p.) klasyfikują wyraz ale – w jednym ze znaczeń – jako rzeczownik (= zastrzeżenia). Czy przez analogię za rzeczownik można uznać wyrazy tak (np. sakramentalne tak) oraz nie (np. moje stanowcze nie)?
-
Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak17.01.201217.01.2012Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
-
o dziecku, które ma trzy i pół roku14.05.200814.05.2008Witam,
proszę mi powiedzieć, jak należy napisać o dziecku, które ma trzy i pół roku: czy łącznie (trzyipółroczne), czy osobno. Wydaje mi się, że osobno, ale nie mam pewności.
z góry dziękuję
Basia -
Para ma nadzieję
8.06.20228.06.2022Szanowni Państwo, chciałam zapytać, czy poprawna jest dość często spotykana konstrukcja: „Para jest gotowa zwolnić tempo swojego życia w Warszawie. Mają nadzieję, że znajdą mieszkanie (...)”. Czy jeżeli w pierwszym zdaniu rozpoczynamy od podmiotu w liczbie pojedynczej („para”, „rodzina”), a następnie używamy liczby mnogiej (która, jak zakładam, wynika z faktu, że i para, i rodzina, to więcej niż jedna osoba), budujemy wypowiedzi prawidłowo? Dziękuję.