moje-ja
  • Czas przyszły złożony w polszczyźnie

    29.05.2023
    29.05.2023

    Szanowni Państwo,

    chciałem spytać o formy wyrażania przyszłości na przykładzie zwrotu „będe pracował”. Dla mnie jest tu jakaś sprzeczność — jak można jednocześnie w przyszłości i w przeszłości, w końcu będę to przyszłość, a pracował to przeszłość (w dodatku 3 osoba liczby pojedynczej). Będę tym bardziej mi nie pasuje. Już ma wiele więcej sensu, żeby mówić będę pracować. Proszę o odpowiedź.

    Pozdrawiam

  • dupościsk
    2.07.2009
    2.07.2009
    Jak wyglądałby porządny słownikowy artykuł dupościsk, zwłaszcza co do liczby uwzględnionych znaczeń oraz związanych z nimi kwalifikatorów typu pot., środ., wulg. etc.? Z internetu wynika, że słowa tego używa się w bardzo różnych sytuacjach, od tuningu samochodu po walkę z alkoholizmem (nie udało mi się rozgryźć tego aowskiego znaczenia). Czy użycie tego słowa w stosunkowo niewinnym znaczeniu strach będzie zrozumiałe, czy też wywoła w odbiorcy skrajnie inne, niepożądane skojarzenia?
  • dużo różnych pytań
    21.02.2002
    21.02.2002
    Szanowni Państwo,
    Mam nadzieję, że Poradnia Językowa jeszcze działa (nie miałam z Państwem od dłuższego czasu kontaktu) i będę mogła skorzystać z Waszej pomocy. Oto moje pytania:
    1. Czy istnieje w polskim języku słowo ewaluować (od angielskiego evaluate – oceniać.) W mojej pracy (firma zagraniczna) jest to coraz częściej używane.
    2. Czy poprawnie powinno być podkoszulek czy podkoszulka.
    3. Czy „modne” od kilku lat słowo molestować (w kontekście: 'wykorzystywać seksualnie') jest używane poprawnie? Przez wiele lat słowo to miało zupełnie inne znaczenie ('nagabywać') – teraz rozpanoszyła się kalka angielska i użycie tego słowa w pierwotnym znaczeniu wywołuje wręcz dwuznaczne uśmieszki. Czy więc słowo to w nowym znaczeniu jest weszło na stałe i oficjalnie do języka polskiego?
    4. Drażni mnie powszechne nadużywanie słowa sponsor. Czy można go zastąpic słowem fundator, darczyńca lub wręcz dobrodziej? A może mecenas, choć to ostatnie odnosić sie chyba powinno do wspierania sztuki? Czy słowo sponsor jest już oficjalnie uznawane w poprawnej polszczyźnie?
    5. W dalszym ciągu nie mogę pogodzić się ze słowem reklamówka, oznaczającym torebkę plastikową (a może plastykową – przy okazji – jaka jest poprawna pisownia słowa plastik?) Nigdy nie używam tego słowa – wydaje mi się strasznie rażące. A może jestem po prostu przeczulona i mogę bez oporu używać słowa reklamówka, jak to robi wiekszość?
    6. Ciągle rażąca wydaje mi się komórka zamiast telefon komórkowy (chyba głównie z powodu lenistwa językowego, podobnie jak i wspomniana wyżej reklamówka). Czy więc komórka jest poprawna?
    7. Wracam jeszcze do słów pochodzenia angielskiego. Czy jest przyjęta jakaś zasada odnośnie wymowy niektórych powszechnie używanych słów pochodzenia angielskiego w jęz. polskim? Chodzi mi o słowo keczup, oraz o nazwy własne jak Avon czy Nike. Niektórzy, wydaje mi się, że ze snobstwa (często są to osoby nie znajace angielskiego) wymawiają je jako [keczap], [Ejwon] oraz [Najki]. Ja, mimo ze znam doskonale jęz. angielski, w tych przypadkach wymawiam, jak się pisze (bo jestesmy w Polsce), ale może nie mam racji?

    Bedę zobowiązana za otrzymanie odpowiedzi.
    Pozdrawiam
    Barbara Rościszewska
  • Dzielenie wyrazów na sylaby
    16.10.2017
    16.10.2017
    W pisemnym teście w kl. 4 SP dziecko ma za zadanie podzielić na sylaby wyraz komiksy. Jako jedyną słuszną odpowiedź autorzy testu podają ko-mik-sy i taką odpowiedź uznaje za prawidłową nauczycie. Moje dziecko podzieliło na ko-mi-ksy i wydaje mi się to najzupełniej słuszne. „W razie konfliktu kryterium morfologiczne jest nadrzędne w stosunku do fonetycznego, ale dotyczy to pisma” – pisze dr Jan Grzenia. Kto ma rację? Czy błąd popełniło moje dziecko, czy autorzy testu?
  • Jak się przedstawiać na antenie?
    15.09.2003
    15.09.2003
    Dzień dobry! Moje pytanie dotyczyć będzie kultury. Nie tyle kultury języka, co raczej kultury zachowań językowych – o ile termin taki w ogóle istnieje (jeżeli nie, to niniejszym go wprowadzam…).
    Dawno, dawno temu korespondenci telewizyjni i radiowi zaczynali ZAWSZE swe wypowiedzi od dość sympatycznego moim zdaniem sformułowania: „Dzień dobry”, po czym po prostu się przedstawiali. Należę do pokolenia raczej starszego, pamiętam więc do dzisiaj sympatyczne sformułowania typu: „Dzień dobry Państwu, z Nowego Jorku mówi dla Państwa Bartosz Janiszewski”, „Dzień dobry Państwu, z Rzymu dla Dziennika Telewizyjnego mówi Zygmunt Moskwa”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekscie niegdysiejszych kulturalnych zachowań odbierać dzisiejsze trajkotanie korespondentów zakańczane schematem typu: „Jan Kowalskiiii, Pćim Dolnyyyy, Eremefefemmmm…”? Moim zdaniem to po prostu brak elementarnej kultury i szacunku dla widza, czy słuchacza. Uprzejmie proszę o pogląd językoznawcy, pozdrawiając jednocześnie serdecznie!
  • Jak wymawiamy ę w wyrazie rękawiczka?
    7.02.2018
    7.02.2018
    Szanowni Państwo,
    zapytałem około 25 nauczycieli polonistów i pań edukacji wczesnoszkolnej, ile głosek ma słowo rękawiczka. Wszystkie panie po przegłoskowaniu udzieliły odpowiedzi 9 głosek. Głoskując wyodrębniły głoski: r-ę-k-a-w-i-cz-k-a. (należy zaznaczyć, że wymowa głoski „ę” różniła się w tych wypowiedziach i brzmiała od tej klasycznej „ę” do takiej zbliżającej się do „en”). Jednakże zawsze głoska „ę” traktowana była jako jedna głoska.
    Zapytanie wynikało z faktu, że na podjętych przeze mnie studiach podyplomowych pani profesor zakwestionowała podaną przez mnie w tym słowie (rękawiczka) ilość/liczbę głosek (9 głosek), twierdząc, że głosek w tym słowie w zależności od wymowy jest 10: r-e- η-k-a-v'-i-č-k-a lub r-e-ł-k-a-v'-i'-č-k-a.

    Oto uzasadnienie:
    W słowie rękawiczka głoska [ę] stoi przed zwartą głoską [k], co powoduje zmianę sposobu artykulacji samogłoski nosowej [ę]. W rezultacie tego zjawiska fonetycznego zwanego upodobnieniem (w tym przypadku wstecznym) głoska [ę] będzie wymówiona najczęściej jako odnosowione [e] oraz tzw. nga, czyli tylnojęzykowe [n], lub jako [e] i półotwarta spółgłoska [ł]. Dlatego głoski w słowie rękawiczka, w zależności od tego jak je kto wymówi mogą być następujące: r-e- η-k-a-v'-i-č-k-a (liczba głosek 10) lub r-e-ł-k-a-v'-i'-č-k-a (liczba głosek 10).
    Ze względu na zachodzące w języku polskim zjawiska fonetyczne kolejne głoski w słowie rękawiczka nie są zatem takie, jaki Pan wymienił. Ponadto nigdy nie będzie ich 9, jak Pan podaje, tylko 10.
    Potwierdzenie można znaleźć choćby w następujących źródłach: M. Wiśniewski, Zarys fonetyki i fonologii współczesnego języka polskiego, Toruń, Wydawnictwo Uniwersytetu Mikołaja Kopernika 2001; T. Karpowicz Kultura języka polskiego. Wymowa, ortografia, interpunkcja, Warszawa, PWN 2009; E. Awramiuk, Lingwistyczne podstawy początkowej nauki czytania i pisania po polsku, Białystok, Trans Humana 2006.

    Moje poszukiwania odpowiedzi spowodowały znalezienie w Internecie – co nie jest potwierdzonym źródłem wiedzy – że o ile głoskę „ę” wymawiamy na różne sposoby w zależności jej położenia w wyrazie, to jednak traktujemy ją jako jedną głoskę, a nie wiele głosek.
    Stąd moje pytanie do Państwa: ile głosek ma słowo rękawiczka? Mojej pytanie wynika również z faktu, że powinienem (powinniśmy) uczyć poprawnego głoskowania uczniów.
    Z poważaniem
    Piotr Dylewski
  • Końmi, ale słoniami
    9.07.2019
    9.07.2019
    Nurtuje mnie zasada odmiany pewnej grupy wyrazów. Mamy wyraz koń, od którego narzędnik (z kim, z czym?) liczby mnogiej to końmi lub koniami. Natomiast dla wyrazu słoń, ów narzędnik to tylko słoniami.
    Jeśli chodzi o rodzaje żeńskie, to mamy wyraz broń, od którego narzędnik to tylko broniami, a już w wyrazie toń, jest to tylko tońmi.
    Analogicznie gość (gośćmi) i kość (kośćmi/kościami).
    Czy istnieje jakaś reguła, by móc wydedukować prawidłowość odmiany innych tego typu wyrazów?
  • lub i albo
    24.06.2003
    24.06.2003
    Lub/i – czy ta forma jest poprawna? Spotkałem się w Wiedzy i Życiu z opinią, że spójnik lub zawiera w sobie jednocześnie albo oraz i. Tzn. (lub = albo + i). Przykładowo, mówiąc: „Do sklepu pójdę ja albo ty”, mogę mieć na myśli następujące możliwości:
    1. Do sklepu pójdę tylko ja,
    2. Do sklepu pójdziesz tylko ty.
    Natomiast mówiąc: „Do sklepu pójdę ja lub ty”, biorę pod uwagę, że:
    1. Do sklepu pójdę tylko ja,
    2. Do sklepu pójdziesz tylko ty,
    3. Do sklepu pójdziemy obaj, ty i ja.
    W tym świetle używanie formy lub/i byłoby błędne, gdyż wystarczy samo lub zawierające już w sobie i.
    Jeśli mam rację, to nie mogę też powiedzieć: „Przeżyję lub umrę”, bo to wyrażenie zawiera, zgodnie z proponowanym przeze mnie znaczeniem lub, możliwość przeżycia i śmierci jednocześnie, a to niemożliwe. Czy mam rację? Czy myślę poprawnie?
    Jeśli zaś się mylę, to proszę mi wyjaśnić, czym różni się słowo lub od albo? Czy jest różnica semantyczna?
  • Mówimy o wzroście

    11.05.2022
    11.05.2022

    Szanowni Państwo,


    chciałabym dowiedzieć się czy forma w moim wzroście jest poprawna przy użyciu w kontekście Mój chłopak jest w moim wzroście. Mój chłopak jest mojego wzrostu wydaje mi się bardziej naturalna.


    Z poważaniem

  • Nasze własne, swoje własne
    26.03.2019
    26.03.2019
    Szanowni Państwo,
    zwracam się do Państwa z pytaniem dotyczącym połączeń typu swoje własne, nasze własne, jego własny itp. Mnie one bardzo rażą, wszakże jak swój to często i własny, a gdy własny to zazwyczaj i swój. Nigdzie nie znajduję odpowiedzi na moje wątpliwości, a coraz częściej spotykam się z takimi połączeniami. Jaka jest Państwa opinia w tej sprawie?

    Dziękuję i pozdrawiam!
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego