moje-ja
  • ściągnięte formy zaimków dzierżawczych
    30.06.2015
    30.06.2015
    Dzień dobry,
    czy formy zaimków dzierżawczych mogą mieć opcjonalnie dwie formy, to jest: mojama, twojatwa, swojaswa, moją et cetera. Dla przykładu: „Wczoraj ujrzałem mą siostrę” lub „Opierając się na mej wiedzy…”, „Pozdrów swą żonę” – czy niniejsze zaimki dzierżawcze są błędne, czy stanowią może element regionalny, bowiem poza Mazowszem nie spotkałem się z takim użyciem, zaś sam jestem dzieckiem ziemi mazowieckiej.
    Z wyrazami należnego szacunku
    - K. W.
  • Jak prostować?
    15.06.2013
    15.06.2013
    Szanowni Eksperci!
    W jaki sposób uprzejmie zwrócić uwagę, gdy ktoś w sytuacji oficjalnej podał moje nazwisko w niewłaściwym brzmieniu (np. gdy używam podwójnego nazwiska, a w adresowanym do mnie piśmie podano tylko nazwisko panieńskie)?
    Z poważaniem
    Mira
  • krzyczeć po kimś
    12.03.2016
    12.03.2016
    Zdarza mi się słyszeć, zwłaszcza wśród moich znajomych z południa Polski, formę krzyczeć po kimś zamiast krzyczeć na kogoś. Z początku podejrzewałem, że jest to element śląskiej gwary, ale później zdarzało mi się napotykać tę formę także u mieszkańców innych rejonów kraju. Żaden ze słowników, które przeglądałem, nie wspomina o krzyczeniu po kimś. Stąd moja prośba o wyjaśnienie, skąd w języku wzięła się ta forma i czy można uznać za poprawne jej stosowanie.
  • Dom… się zawalił
    19.10.2011
    19.10.2011
    Szanowna poradnio!
    Czy zaimek zwrotny się może występować po przecinku zamykającym zdanie podrzędne? Chodzi o zdania takie jak: „Dom, w którym mieszkam, się zawalił”, „Siły, które działają na ciało A, się równoważą”. Moje ucho podpowiada mi, że w takich wypadkach lepiej postawić zaimek się na końcu zdania, co jednak – jak mi się wydaje – spotkałoby się z dezaprobatą językoznawców.
  • dwie zagadki składniowe
    3.10.2007
    3.10.2007
    Szanowni Państwo,
    chciałabym prosić o radę w dwóch sprawach:
    1.Która forma jest prawidłowa: „Nie ma się CO dziwić” czy „Nie ma się CZEMU” dziwić?
    2. Jakiej liczby – mnogiej czy pojedynczej – należy użyć w następującym zdaniu: „Biegnie jeż za jeżem, noszą/nosi dojrzałe jabłka”. A może obie formy są prawidłowe?
    Z góry serdecznie dziękuję za pomoc!
    Joanna Sobczak
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
  • Jak to w rodzinie…
    9.07.2003
    9.07.2003
    Panie Profesorze,
    jest Pan moją ostatnią deską ratunku, ponieważ w dostępnych mi źródłach nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Chodzi o to, że moja teściowa wymaga od swoich dzieci (i mnie) oraz od wnuczek zwracania się do siebie w formie 3. os. l.p.: „Niech mamusia (mama, babcia) powie (da, pokaże itp.)…” lub „Proszę powiedzieć (dać, pokazać itp.)…” zamiast „Mamusiu (mamo, babciu), powiedz (daj, pokaż itp.), proszę”. Teściowa pochodzi z Wilna, ukończyła filologię rosyjską i twierdzi, że takich form zwracania się do osób starszych od siebie nauczona została w rodzinnym domu, w związku z tym wymaga tego od nas. Ja, co prawda, nie jestem filologiem, ale ekonomistką, jednak zwracam uwagę na to, JAK mówię, i chcę, aby moje dziecko również wypowiadało się poprawnie. Formy podane wyżej drażnią mnie, wydają mi się nieco archaiczne i dlatego pytam: czy moja teściowa MA PRAWO (z punktu widzenia poprawności językowej) wymagać od nas używania wspomnianych form?
    Z niecierpliwością będę oczekiwać odpowiedzi od Pana.
    Załączam wyrazy szacunku,
    Marta Piaskowska z Łodzi
  • krótkie formy zaimków dzierżawczych
    26.09.2007
    26.09.2007
    Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, skąd pochodzą podwójne formy zaimków dzierżawczych np.: mego – mojego, mym – moim itd. Czy kiedyś może różniły się znaczeniem, np. jedne z nich były akcentowane? Co sądzą Państwo o używaniu współcześnie tych krótszych odpowiedników? Wydaje się, że zanikają, ale chyba nadal są formami pełnoprawnymi.
    Dziękuję za odpowiedż.
    Małgorzta Starzyńska
  • kupić (sobie) + CO + (CZYM)

    28.11.2023
    28.11.2023

    Czytając czasem recenzje na portalach książkowych obserwuję istną pandemię zwrotu: „książka mnie kupiła”, co ma znaczyć, że autorka/książka przekonała mnie do siebie. Bywa jeszcze lepiej, bo ktoś, chcąc powiedzieć to samo, pisze: „autorka mnie przekupiła”, a ktoś inny: „autor, kupił mnie swoim debiutem, mam wszystkie jego książki”. Mnie to bardzo razi. Czy permisywność naszych językoznawców daje szansę temu absurdalnemu zwrotowi na wejście do słowników? Byłoby to okropne moim zdaniem... Bardzo mnie ten zwrot razi, a znaleźć go można już niemal w co trzeciej recenzji.

    Pozdrawiam

    A. Cencora

  • Nazwisko Jakoktochce
    7.02.2023
    30.03.2020
    Szanowni Państwo!
    Moi znajomi szykują się do wesela, a co za tym idzie zabierają się za wypisywanie zaproszeń. Jedno z nazwisk gości stało się problematyczne. Mowa o nazwisku Jakoktochce. Znajomi chcą uniknąć trendu pozostawiania nazwisk w mianowniku, dlatego spróbowali zmierzyć się z tym zadaniem.
    Czy zasada dotycząca odmiany nazwisk wg paradygmatu przymiotnika będzie właściwa? Państwo Jakoktochcejowie? W przypadku mężczyzny, dopełniacz: pana Jakoktochcego?
    Małżonka ma dwuczłonowe nazwisko: Ogierman-Jakoktochce. Czy poprawny dopełniacz to Ogierman-Jakoktochcejowej? Narzędnik: Ogierman-Jakochtocejową?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego