-
jak by nie było9.02.20129.02.2012Szanowni Państwo,
takie konstrukcje jak jak by nie było, gdzie by nie poszedł itd. są błędne. Jak jednak wygląda kwestia poprawności poniższych zdań?
1. Zapytał, czy nie podwieźć go do domu.
2. Czy to nie jest przypadkiem Basia?
3. Zastanawiał się, czy nie przerwać tego projektu.
Łączę pozdrowienia i dziękuję za odpowiedź. -
Przecinek w wyrażeniach sfrazeologizowanych (cd.) 12.01.201612.01.2016Szanowni Państwo,
dziękuję za poradę Przecinek w wyrażeniach sfrazeologizowanych, ale mam dalsze wątpliwości. Nie rozumiem argumentacji co do przykładu (…) nie wiadomo czemu (…). W przykładzie Wiem, czemu to służyło też pojawia się rzeczony celownik, a zdanie jest niewątpliwie złożone.
Kolejna wątpliwość: skoro najlepiej jak się da, to czy, idąc dalej, także najlepiej jak potrafisz, najlepiej jak umiesz?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Interpunkcja członów porównawczych
18.03.202118.03.2021Szanowni Państwo,
ostatnio borykam się z problemem postawienia przecinka w zdaniach porównawczych, w których znajduje się przymiotnik w formie najwyższej, np. "Zrobił to najlepiej jak potrafił" czy "Pojechał tam najszybciej jak mógł". Niedawno napotkałem się na stary blog poświęcony wszelakim zasadom gramatyki polskiej, w którym pisało, że: "W wypadku użycia stopnia najwyższego przymiotnika występuje spójnik jak bez korelatu: »Zrobię to najlepiej jak umiem«". Czy ta zasada nadal obowiązuje?
-
Małżeństwo a małż, kruczek a kruk, niestety13.07.201613.07.2016Szanowni Państwo,
mam trzy pytania, ale wszystkie z etymologii, więc mam nadzieję, że mogę je zadać naraz.
- Czy małżeństwo ma cokolwiek wspólnego z małżami?
- Skąd się wzięło niestety?
- Czy kruczek i kruk mają wspólny rodowód?
Czytelnik
-
Co zamiast rodzajnika?11.06.201911.06.2019Czy w języku polskim występowały kiedyś rodzajniki? Czy można mówić o tym, że mamy namiastkę rodzajników (określonych: ten/ta/to oraz nieokreślonych: jeden/jedna/jedno)?
-
dysjunkcja15.06.201115.06.2011Przeglądając anglojęzyczną dokumentację techniczną, zauważyłem, że słowa conjunction oraz disjunction są rozumiane jako odpowiednio AND (koniunkcja) i OR (dysjunkcja). Moje pytanie dotyczy wyrazu dysjunkcja, która w naszym języku nie oznacza „zwykłej” alternatywy (o ile dobrze wiem, to jest to funkcja Sheffera, czyli NAND), choć widziałem już kilka opracowań, które jednoznacznie opisują dysjunkcję jako alternatywę. Skąd wynika różnica w stosowaniu tego pojęcia i które tłumaczenie jest poprawne?
-
Edytorskie wyróżnienie przytoczeń
28.12.202228.12.2022Witam,
jak poprawnie zapisać cudze słowa w powieści w poniższym fragmencie – czy w cudzysłowie, czy od myślników dialogowych, czy też mogą zostać bez niczego?
„Powtarza pytanie: Gdzie to przeczytał? Tego, co mówi, nie ma w podręczniku.
Chłopak zaczyna mówić: To, że nie ma tego w p-p-p…, zacina się
Chłopak wciąż stoi, n-n-nie, nie usiądzie, dobrze wie, że o rewolucji umie na szóstkę z plusem, przytoczył przecież wszystkie najważniejsze wydarzenia i jeśli t-t-trzeba…, tu zacina się”.
Dziękuję
-
formuły powitalne1.11.20131.11.2013Szanowni Państwo,
pozwolę sobie nie tyle na pytanie, ile na podzielenie się myślą, być może godną rozważenia (publikacji – już niekoniecznie, choć i to pozostawiam przecież Państwa uznaniu). Doświadczenie podpowiada, że dostrzeżony u siebie błąd lub językowa niezręczność, wcześniej notorycznie popełniane, zaczynają razić ze szczególną siłą, co wynika najpewniej z jednej z najwspanialszych człowieczych właściwości – wstydu. Zarazem jednak przykrości dostarcza zarówno bycie osobiście pouczanym, jak i karcenie. Stąd dobrze rozumiem, że przestali Państwo tępić zwrot Witam!, gdy otwiera mejle, mimo że czytanie go w listach na stronie Poradni skłania ku przedsiębraniu podobnych rozpoczęć. Być może jednak – oszczędnie, delikatnie i potencjalnie skutecznie – w zakładce zadaj pytanie, koniecznie przed formularzem, warto umieścić taką lub ową wiadomość, która by nieszczęsne witania zwalczała; albo – zbiór wypisków z korespondencyjnych prawideł? Niechby ktoś poczuł się urażony, niechby snobizm zarzucał – myślę, że korzyści i tak byłoby bez porównania więcej.
Kreślę się z poważaniem
— Mieszko Wandowicz
PS Tutaj przyznam, że marzy mi się, iżby w polszczyźnie, nade wszystko polszczyźnie mejlowej, zaistniała forma, może odrobinę przewrotna, rozwiązująca wszelkie powitaniowe kłopoty – obecne, gdy trudno wybrać odpowiedni zwrot grzecznościowy: „Proszę witać, Szanowni Państwo, proszę serdecznie witać!”. Nadrzędność adresata, a przeto tego, który odgrywa rolę gospodarza, zaznaczona jest wyraźnie, uprzejmość nie powinna, jak sądzę, budzić poważniejszych zastrzeżeń, pytanie zaś, jakim mianem określić odbiorcę, w dodatku ostrożnie nakłanianego do życzliwości, jeżeli nie znika, to przynajmniej się oddala. Na mejle rozpoczęte słowami Proszę witać odpisywałbym z olbrzymią przyjemnością. (Rzecz jasna w odpowiednim kontekście; szczegółowe wytyczne są zresztą do przemyślenia, swoboda zaś – póki nie w nadmiarze – językowi przecież tylko służy). -
kwestie dwie17.02.201517.02.2015Proszę o pomoc w rozstrzygnięciu dwóch kwestii:
1. płaskonabłonkowy niedrobnokomórkowy rak płuc czy płaskonabłonkowy, niedrobnokomórkowy rak płuc?
2. skala Objawów raka płuc czy skala objawów raka płuc?
Dziękuję i pozdrawiam! -
chodzić na nóżkach24.01.200524.01.2005Małe dziecko uczy się chodzić. Jak zachęcać: nie na czworaka (czworakach), tylko na nóżkach, po nóżkach, nóżkami – bo pieszo to przeciwieństwo do wózkiem lub w wózku. Proszę o komentarz do tych form.
P.K.