najważniejszy
-
wielkie litery18.09.200218.09.2002Upowszechniła się ostatnio przedziwna zasada pisania czego się da wielką literą. Salon samochodowy oferuje Program Bezpłatnej Obsługi Serwisowej; operator GSM proponuje usługę Krótkim Kodem oraz Na Raz, Dwa, Trzy; firma ubezpieczeniowa informuje o nowo utworzonym Pakiecie Świadczeń Dodatkowych etc. Wydaje mi się, że to wpływ ortografii angielskiej; intuicja – być może błędnie – podpowiada, by jedynie pierwszy człon ww. nazw pisać wielką literą plus, ew. ujmować całość w cudzysłów lub wyróżniać np. kursywą. Jak powinno się więc zapisywać tego typu nazwy – czy wg wzorca „tytuły czasopism”, czy może „nazwy instytucji”? Proszę rozwiać raz na zawsze moje wątpliwości.
Serdecznie pozdrawiam
Olga Klecel -
wiski czy wizeński?4.07.20074.07.2007W słowniku ortograficznym (2006) jest hasło Wizna, a przy nim przymiotnik wizeński. Czy to znaczy, że nazwa ziemia wiska jest już niepoprawna? Z tego, co wiem, tradycyjnych, historycznych nazw nie poprawia się wg dzisiejszych reguł gramatycznych. A może wizeński odnosi się tylko do samego miasta ( „Ulice wizeńskie są wąskie”), a termin historyczny ziemia wiska nadal jest poprawny?
Z góry dziękuję za odpowiedź i serdecznie pozdrawiam –
Bożena Z. -
Witam!4.11.20024.11.2002Szanowny Panie Profesorze,
Czy dopuszczalne jest w języku polskim użyć słowa witam jako synonimu dzień dobry? Wydaje mi sie, że witać może tylko gospodarz, a wiele osób rozpoczyna swoje maile do Pana od tego właśnie słowa.
Z poważaniem
-
Witam!5.03.20125.03.2012Czy powitanie Witam jest niestosowne, gdy skierowane jest do rówieśników lub użyte w okolicznościach, kiedy powitanie Dzień dobry nie brzmi dobrze, np. pogrzeb? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Katarzyna -
Witamy, pozdrawiamy27.02.200827.02.2008Chciałabym zadać pytanie odnośnie formułowania pisemnych odpowiedzi do Klientów. Wszystkie takie odpowiedzi chciałabym formułować w 1. os. l. mn., kłopot stanowi natomiast dostosowanie do tej formy powitania i podpisu. Jakie są możliwe powitania oraz jak należy sie podpisywać, aby zachować spójność wypowiedzi wraz z obowiązującą formą l. mn. w przypadku odpowiedzi, które nie wymagają zachowania oficjalnej formy?
Czy prawidłową formą jest „Witamy…” oraz „Pozdrawiamy”? Jakie są inne możliwości? -
w miłości jak na wojnie1.12.20061.12.2006Jak można zdefiniować przysłowie: „W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone”? Interesuje mnie również pochodzenie tego przysłowia. Będę wdzięczna za wszelkie informacje na ten temat.
-
wobec czego9.11.20119.11.2011Czy poprawne jest wyrażenie wobec czego (to chyba spójnik?). Na przykład: „…jest najczęstszą przyczyną zgonów, wobec czego najważniejsze jest jej wczesne wykrywanie”. Proszę również o wyjaśnienie ewentualnych różnic między wobec czego i wobec tego.
-
w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara?29.09.202225.04.2015Kręcimy w prawo czy zgodnie z ruchem wskazówek zegara (i analogicznie w drugą stronę: w lewo/przeciwnie)? Od małego zawsze spotykałem się z tym krótszym określeniem. Dłuższą formę zauważyłem dopiero podczas nauki języka angielskiego, czyli clockwise i counterclockwise, które w tym języku jest zwięzłe, a na nasz rodzimy tłumaczy się niestety dość niezgrabnie. Ta druga forma wydaje się niewątpliwie poprawna, ale uciążliwa, więc pytanie na ile poprawne jest stosowanie formy pierwszej?
Dzięki! -
Wprowadzanie nowych słów; uchodźca31.03.201731.03.2017Jestem w trakcie przygotowywania dyplomu magisterskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Działań Przestrzennych u prof. Mirosława Bałki. W ramach mojego projektu dyplomowego chciałabym wspólnie z uchodźcami wykreować nowe słowo, które mogłoby stworzyć pozytywną alternatywę do określenia danej grupy i podjąć próbę wprowadzenia go do języka. Podczas wielu rozmów z uchodźcami przekonałam się, że w ich rozumieniu termin uchodźca jest stygmatyzujący.
W swoich poszukiwaniach odnoszę się m.in. do tekstu Hanny Arendt o potrzebie zastępczego nazewnictwa (przytacza w tekście newcomers). Drugą, niemniej ważną dla mnie inspiracją jest bajka „Przygody kapitana Załganowa’’ autorstwa Niekrasowa, z której wywodzi się powszechnie znany na terenach rosyjskojęzycznych wyraz „Jak nazwiesz statek, tak on i popłynie’’.
W związku z powyższym mam zapytanie odnośnie zasad wprowadzania w oficjalny obieg nowego słownictwa – do kogo się zwraca i jakie warunki są wymagane do tego.
-
Wprowadzanie nowych słów; uchodźca31.03.201731.03.2017Jestem w trakcie przygotowywania dyplomu magisterskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w Pracowni Działań Przestrzennych u prof. Mirosława Bałki. W ramach mojego projektu dyplomowego chciałabym wspólnie z uchodźcami wykreować nowe słowo, które mogłoby stworzyć pozytywną alternatywę do określenia danej grupy i podjąć próbę wprowadzenia go do języka. Podczas wielu rozmów z uchodźcami przekonałam się, że w ich rozumieniu termin uchodźca jest stygmatyzujący.
W swoich poszukiwaniach odnoszę się m.in. do tekstu Hanny Arendt o potrzebie zastępczego nazewnictwa (przytacza w tekście newcomers). Drugą, niemniej ważną dla mnie inspiracją jest bajka „Przygody kapitana Załganowa’’ autorstwa Niekrasowa, z której wywodzi się powszechnie znany na terenach rosyjskojęzycznych wyraz „Jak nazwiesz statek, tak on i popłynie’’.
W związku z powyższym mam zapytanie odnośnie zasad wprowadzania w oficjalny obieg nowego słownictwa – do kogo się zwraca i jakie warunki są wymagane do tego.