-
bulbusy i chelicery, tudzież hominidy
19.11.202019.11.2020Pytanie językowe natury biologicznej.
Na jednej z grup dotyczących modliszek i innych bezkręgowców pojawił się post o treści:
"Nie odmieniamy nazw łacińskich w języku polskim (...) Pajęczarze bardzo często piszą bulbusy i chelicery (kiedy sam tak pisałem), ale bulbus w l. mn. to bulbi, chelicera, to chelicerae."
O ile zgadzam się z tym w przypadku nazw gatunkowych, to czy spolszczenia takie jak chelicery, czy bulbusy faktycznie są niedopuszczalne?
-
ci grzeczni łobuzi25.09.201425.09.2014Podobno w słowniku ortograficznym Karpowicza są formy liczby mnogiej ci łobuzi i ci narcyzi, nie odnotowane w PWN-owskim WSO. Nie mogę też nigdzie potwierdzić formy ci łachmyci. W drugą stronę, tzn. żeby z -ci zrobić -ty, zawsze można się powołać na zastosowanie formy deprecjatywnej. A ci łobuzi, narcyzi, łachmyci – można tych form bezpiecznie (tj. bez ryzyka posądzenia o nieznajomość polszczyzny) używać?
-
coś czyni kogoś, coś10.07.202010.07.2020Często widuję zdania typu Wysoka iglica czyni Pałac Kultury i Nauki wyższym o x metrów. Chodzi mi o użycie sformułowania czyni go – wydaje się, że jest to kalka angielskiego makes him, w większych dawkach takie zdania brzmią manierycznie i konstrukcje tego typu powinny być z literackiej polszczyzny eliminowane. Proszę o opinię.
-
Cykliczny a cyrkularny1.04.20191.04.2019Czy istnieje różnica znaczeniowa pomiędzy określeniem wydarzenie cykliczne a wydarzenie cyrkularne? Mam tu na myśli chociażby wszelkie święta ruchome, np. Wielkanocy, pomiędzy którymi nie ma równych interwałów czasowych. Jeśli cykliczność zakłada równe odstępy, to czy lepsza dla nazwania świąt ruchomych nie byłaby cyrkularność?
-
cynik11.10.201411.10.2014Szanowni Państwo,
w potocznych rozmowach spotkałem się z użyciem słowa cynik w nieco innym znaczeniu, niż podaje słownik. Czasem określa się nim osobę nie tyle lekceważącą uznane autorytety czy zasady etyczne, co sarkastycznie nastawioną do ludzi i wątpiącą w ich moralność, słowem: kogoś, kto uważa, że ludzie są raczej źli, niż dobrzy. Czy jest to nadużycie? A jeśli tak, to jak można lepiej wyrazić taką postawę?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Czy państwo mają…?27.09.202216.11.2006Dzień dobry,
mam pytanie natury praktycznej. Czy wchodząc do sklepu, hotelu itp., możemy zapytać: „Czy macie mleczną czekoladę (w sklepie)?” lub „Czy macie wolne pokoje (w hotelu)?”? Czy też lepiej używać zwrotów: „Czy mają państwo czekoladę?”, „Czy mają państwo wolne pokoje?”?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
deputaty i deputowani
11.12.200811.12.2008Dzień dobry!
Bardzo proszę o etymologiczne wyjaśnienie słowa deputowany, przy szczególnej uwadze na historycznych deputatów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:)
-
dr n. hum., mgr inż. XYZ
15.01.202315.01.2023Dzień dobry,
zwracam się z pytaniem, które nurtuje mnie od dłuższego czasu. Czy w kontekście prawnym lub językowym, poprawne jest sumowanie tytułu zawodowego i stopnia naukowego? Dokładnie chodzi mi o przykład mojej osoby. Ukończyłem studia I i II stopnia na politechnice uzyskując tytuł mgr inż. Następnie obroniłem doktorat z nauk humanistycznych uzyskując stopnień dr. Czy mogę posługiwać się podpisem dr inż. XYZ (lub po habilitacji również w dyscyplinie nauk humanistycznych) dr hab. inż.?
-
dr n. społ., mgr ekon., inż. XYZ
25.03.202325.03.2023Posiadam tytuł zawodowy inżynier elektromechanik, jestem magistrem ekonomii i jestem doktorem nauk społecznych. Czy mogę używać tytułu dr inż.?
-
dr n. społ., mgr ekon., inż. XYZ – ciąg dalszy
12.04.202312.04.2023Dzień dobry, proszę o udzielenie precyzyjnej odpowiedzi tak/nie na następujące pytanie: jestem inżynierem chemii, magistrem ekonomii oraz dr w dziedzinie nauk społecznych - czy używanie zapisu: dr inż. będzie nadużyciem?
Znam dotychczasowe interpretacje z Państwa strony, nie mniej jednak stwierdzanie że ...."taki taki zapis może wprowadzać w błąd" nie jest odpowiedzią na moje pytanie.
Proszę zatem uprzejmie o udzielnie zerojedynkowej odpowiedzi.