-
nazwy mieszkańców13.06.200213.06.2002Mieszkaniec współczesnego Gdańska to gdańszczanin, Wolnego Miasta Gdańska – Gdańszczanin. A kilku mieszkańców Gdańska – zarówno przedwojennego, jak i powojennego to Gdańszczanie czy gdańszczanie?
Dlaczego mieszkańców miast piszemy małą literą, skoro mieszkańców regionów, państw, kontynentów piszemy wielką? Rodzi to wiele nieporozumień i co gorsza błędów ortograficznych. Czyż nie są to nazwy własne? Po co ludziom utrudniać życie?! -
Nazwy osobowe z vel
23.04.202423.04.2024Szanowni Państwo, zwracam się do państwa z zapytaniem dotyczącym istoty nazwiska pana Szymona Szynkowskiego vel Sęk. Dokładniej chodzi o to, jak Państwa zdaniem należy traktować taką konstrukcję nazwiska. Czy całość znajdująca się za imieniem to pojedyncze, jednoczłonowe nazwisko? Czy jest to może nazwisko kilkuczłonowe? Powodem tych rozważań jest zagwostka, jak należałoby traktować takie nazwisko (a może nazwiska?), kiedy ktoś pragnie połączyć swoje z nazwiskiem małżonka (np. Kowalska i Nowak w Nowak-Kowalska). Jestem świadomy, że jest to kwestia natury prawnej i dlatego prosiłbym tylko o określenie, tak jak na początku pisałem, jak należy traktować takie i podobne nazwiska.
-
Nazwy stadionów
26.03.202226.03.2022W Hiszpanii są stadiony Estadio Santiago Bernabéu i Coliseum Alfonso Pérez, nazwane po wielkich graczach. Komentatorzy mówią, że mecz rozgrywany jest na Santiago Bernabéu, Alfonso Pérez. Czy jest to poprawne? Nie powiedzielibyśmy odnośnie do Legii Warszawa, że mecz rozgrywany jest na Józef Piłsudski ani na Józefie Piłsudskim, tylko na stadionie Józefa Piłsudskiego. Więc chyba powinni mówić: na stadionie Santiaga Bernabéua (mianownik wymawia się [santjago bernabeu̯]) i Alfonsa Péreza, czy tak?
-
nefryt, jadeit 23.12.201523.12.2015Dlaczego nazwa ważnego w chińskiej mitologii kamienia 玉 w innych językach tłumaczona jest jako jadeit, a w polskim jako nefryt (por. Nefrytowy Cesarz)? To dwa różne minerały. Czy mając na uwadze polską tradycję nazewniczą można tłumaczyć angielski tytuł gry Jade Empire (inspirowanej chińskimi legendami) jako Nefrytowe Cesarstwo czy też musi być ono jadeitowe? Czy drugi człon można zapisać wielką literą, skoro chodzi o nazwę krainy (jak np. Państwo Środka)?
Pozdrawiam
Dariusz
-
Nie mam się w co ubrać12.03.201212.03.2012Szanowna Redakcjo,
chciałabym poprosić o rozwikłanie mojego problemu natury interpunkcyjnej. Mianowicie, poprawny jest wariant: „Nie mam się w co ubrać” czy też „Nie mam się, w co ubrać”? Wydaje mi się, że jest to utarty zwrot, wobec czego nie można mówić, o wprowadzaniu zdania podrzędnego do zdania składowego (?) „Nie mieć się” – w końcu czegoś takiego w polszczyźnie chyba nie ma. W każdym razie mogę się mylić, dlatego też proszę uprzejmie o odpowiedź.
Z wyrazami szacunku
Karolina S. -
nie wiadomo co19.02.200419.02.2004Dzień dobry.
Zastanawiam się nad pisownią zwrotów wiadomo jak, nieważne kiedy, wszystko jedno kto, wtedy, gdy kończą zdanie lub są równoważnikami zdań. Wydaje mi się, że przecinek przed kto, co itd. można postawić lub nie, a takich sytuacji najbardziej nie lubię.
-
nieżywotny wykonawca czynności21.12.201421.12.2014Witam,
w stronie biernej można nie podawać wykonawcy czynności, zazwyczaj jest nim człowiek albo zwierzę, ale czy siły natury albo przedmioty zautomatyzowane (bądź niezautomatyzowane) również określa się wykonawcami czynności? Gramatycznie nie widać różnicy np. w tego typu zdaniu: „Drzwi zostały zamknięte przez… 1) Janka, 2) wiatr 3) robota 4) system antywłamaniowy”?
Pozdrawiam -
nimfy13.11.200613.11.20061. Czy nimfa jest boginią? 2. Czy Io była nimfą?
Mała encyklopedia kultury antycznej (PWN, 1990) mówi, że nimfy „uważane za córki Zeusa” to „boginie niższego rzędu” – a te od innych ojców?
Czy nazwanie bogini niższego rzędu boginią bez przydawki jest nadużyciem? (Por. mistrz świata i mistrz świata juniorów).
Do nimf zaliczono m.in. córki Okeanosa. Io była jego wnuczką przez ojca Inachosa. Nimfą nazywa Io tylko Wikipedia, inne (PWN, Kopaliński) omijają to słowo. Stąd wątpliwości. -
Norweskie nazwy miast23.10.201823.10.2018Szanowni Państwo, mam wątpliwości dotyczące odmiany norweskich nazw miejscowych, tych mniej znanych w Polsce. Wydajemy norweską serię kryminalną, w której co rusz pojawiają się nazwy Malvik, Larvik, Trondelag, Skien, Porsgrunn itd. (przepraszam za brak niektórych znaków diakrytycznych). Niektóre brzmią naturalnie, gdy się je odmienia, inne – już nie. Jaką zasadę odmiany przyjąć w literaturze pięknej? Z góry dziękuję za odpowiedź
-
obce nazwy własne5.04.20135.04.2013Czy Calisia (jako łacińska nazwa Kalisza) powinna być zapisywana kursywą, czy nie? Zastanawiamy się nad tym w redakcji (osoby odpowiedzialne za korektę oraz skład), stwierdzając, że z jednej strony słowa z języków obcych powinny być pisane kursywą, jednak z drugiej – w nazwach własnych, jakimi są nazwy miast, kursywy nie używamy. Prosiłabym o rozwianie wątpliwości w tej sprawie.