ogólnie
-
Dystopijny
20.03.202220.03.2022dystopijny
-
dzielenie grup spółgłoskowych10.05.201110.05.2011Podział na sylaby słów: nisko (ni-sko czy nis-ko), a dla kontrastu słowo grząsko. Ogólniej chciałbym zapytać o podział na sylaby zbitek spółgłoskowych -sk-, -szk-. Wydaje mi się, że często nie powinno się ich dzielić, mimo że podstawową zasadą jest rozdzielanie zbitek spółgłosek pomiędzy sąsiadujące sylaby. Będę wdzięczny za wyjaśnienie tej kwestii.
Z poważaniem
Przemysław Kolek -
Dzielenie wyrazów w tekstach reklamowych23.11.201723.11.2017Szanowni Państwo,
czy istnieją jakieś standardowe wyjątki od reguły dzielenia wyrazów i przenoszenia ich do następnego wiersza? Pytam o to w kontekście ulotek, szyldów i ogólnie tekstów reklamowych.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
Dzień dobry czy Dobry wieczór?31.01.200631.01.2006Jaki jest przedział czasowy odnośnie używania zwrotów typu: Dzień dobry a Dobry wieczór i Do widzenia a Dobranoc? Moje pytanie dotyczy sytuacji, gdy zimą znaczna część społeczeństwa o godzinie np. 16.00, wchodząc do sklepu, mówi Dobry wieczór, a wychodząc – Dobranoc. Dziwi mnie to, bowiem zawsze używam słów Dobry wieczór, gdy mamy do czynienia z godzinami wieczornymi, tj. np. od 19.00, a Dobranoc, gdy nadchodzi czas pójścia spać. Jaka jest zatem reguła używania powyższych zwrotów?
-
edytorstwo tekstów literackich21.03.200621.03.2006Moje pytanie dotyczy zagadnienia związanego z zasadami edytorstwa tekstów literackich. Obowiązująca reguła ortograficzna mówi, że kropkę należy zawsze stawiać po cudzysłowie. Czy jednak ta reguła obowiązuje również w stosunku do tekstów literackich pisanych w XIX w. i wcześniej? Czy w publikacjach edukacyjnych można zmodyfikować pisownię w zakresie tej reguły, czy należy pozostawić oryginalną, obecną np. w wydaniach Biblioteki Narodowej?
Pozdrawiam -
efekt i synonimy21.02.201321.02.2013Jakimi względami mogą się kierować redaktorzy zmieniający w tekstach naukowych (i nie tylko) wyraz efekt na wynik, skutek bądź rezultat? Jaka może być przyczyna tego rodzaju „efektofobii”?
-
egipski bóg Sobek17.12.201317.12.2013Witam,
chciałabym dowiedzieć się, jak brzmi prawidłowa odmiana zwrotu bóg Sobek (mowa tu o bogu staroegipskim).
Z poważaniem
Adrianna Natonik -
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus -
facylitator6.07.20096.07.2009Szanowni Facylitatorzy Poradni Językowej,
choć tego słowa nie ma w SJP., funkcjonuje w żargonie biznesu. Tłumaczę książki, w których takich słów jest zatrzęsienie, a polskich odpowiedników nie znajduję. Musiałabym je wymyślać, co jest bardziej ryzykowne niż spolszczenie terminu (znanego fachowcom). Mam jednak wątpliwość: czy to najlepsze z możliwych rozwiązań? Bo jak przetłumaczyć rzeczonego facilitatora, jeśli niezręczne jest opisowe oddanie znaczenia?
Grażyna Skoczylas -
fajnopolak czy fajno-Polak
29.10.202329.10.2023Szanowna Poradnio,
co państwo sądzą o słowie fajnopolak? Czy nie powinno być pisane fajno-Polak?
Pozdrawiam
Mira