okazały
  • Zadziałać
    21.09.2018
    21.09.2018
    Szanowni Państwo,
    zwracam się z pytaniem dotyczącym słowa zadziałało. Czy jest ono poprawne w odniesieniu do np. grupy ludzi, którzy zaczęli razem współpracować i okazało się, że ta współpraca zaczęła przynosić pozytywne rezultaty? Zdanie brzmi: Naprawdę cieszę się, że to zadziałało, ale nie wiedzieliśmy tego wcześniej.

    Z góry dziękuję
    Daniel
  • Zagadkowy wormijaż (wormijarz?)

    29.11.2021
    21.11.2021

    Szanowna Pani Profesor,

    Jestem członkinią zespołu Akademia Głosów Tradycji. To grupa kobiet z Trójmiasta, od lat śpiewająca polskie pieśni tradycyjne. Pieśni te albo odnajdujemy na nagraniach poświęconych polskiej muzyce tradycyjnej, albo uczymy się ich bezpośrednio od śpiewaczek czy śpiewaków wiejskich. Co za tym idzie, stykamy się dość często z przepięknymi dawnymi wyrazami czy wyrażeniami z dialektów lub gwar. Z reguły jesteśmy w stanie samodzielnie odnaleźć wyjaśnienie niezrozumiałych słów tak, żeby możliwie najpełniej zrozumieć znaczenie i kontekst pieśni i aby przedstawiać go również słuchaczom naszych koncertów.


    Ale tekst jednej z pieśni a właściwie konkretne słowo z tej pieśni, poznanej ostatnio przez nasz zespół na Podlasiu, dzięki uprzejmości śpiewaka tradycyjnego Marcina Lićwinko z Rogożynka, stanowi dla nas nie lada wyzwanie. Chodzi o balladę znaną od swojego incipitu, jako „Ej ty bracie wormijażu” i wchodzącą w skład repertuaru, nieżyjącej już śpiewaczki, pani Walerii Biedul z Lipska nad Biebrzą. Właśnie słowo wormijaż (pisane przez „ż” za sugestią Marcina Lićwinko, od pokoleń związanego z tym regionem) jest tutaj zagadką.

    Ballada opowiada o zdradzieckim zabójstwie towarzysza, popełnionym przez rzeczonego wormijaża, który zrobił to, próbując przywłaszczyć sobie pozycję zamordowanego kompana: jego majątek (konika) i prawdopodobnie narzeczoną (panna, która wynosi wianek). Finalnie zostaje schwytany i ma za swą zbrodnię zostać ukarany, a całą tę historię opowiada duch zabitego Stanisława. Według Marcina Lićwinko słowo wormijaż należy zapisywać właśnie przez „ż”, jakkolwiek takiej pisowni wyrazu nie można w ogóle odnaleźć w internecie. Na nielicznych stronach www odkryć można tylko link do artykułu poświęconego pieśniom Suwalszczyzny (Lipsk, w którym śpiewano pieśń o wormijażu w artykule został zaliczony do tego właśnie obszaru): Izabela Filipiak-Sokołowska, Janusz Sokołowski „O suwalskiej pieśni ludowej i wybranych przykładach jej regionalnego nacechowania” i tam występuje pisownia wormijarz, a zatem przez „rz” oraz transkrypcja, która w większym stopniu stara się oddać choćby nieoczywiste dla literackiego języka polskiego samogłoski (czternasta pieśń na tej stronie: http://www.astn.pl/r2007/pies4.htm).


    W opracowaniach pani Janiny Szymańskiej, etnografki zajmującej się pieśniami z Podlasia, (do którego tym razem zaliczony została miejscowość pochodzenia pieśni) pojawiła się próba wyjaśnienia słowa wormijaż(/rz) . Pani Szymańska poszła najprostszym tropem, że skoro wormijaż(/rz) jest w tekście nazywany bratem, a prócz tego występuje tam imię Stanisław, to również wormijaż(/rz) jest imieniem, a pieśń opowiada o zbrodni między rodzonymi braćmi. Mnie ta interpretacja wydaje się nazbyt uproszczona i nieprzekonywująca.

    Marcin Lićwinko określił tę balladę jako pieśń wojacką, a zatem moje pierwsze skojarzenie poszło w takim kierunku, że może wormijaż(/rz) jest nazwą jakiegoś dawnego stopnia wojskowego, ale nie bardzo wiem, gdzie szukać potwierdzenia tej teorii.

    Ponieważ zajmowałam się kiedyś w ramach pracy naukowej terenami państwa zakonu krzyżackiego, zauważyłam powiązanie słowa wormijaż(/rz) z germańskimi odniesieniami do nazwy robaka/węża: worm, wurm (a tym samym do w ogóle indoeuropejskiego rdzenia *wrmi, które oznacza te właśnie stworzenia). Również możliwe wydaje się nawiązanie do warmińskiego miasta Orneta, mającego w herbie węża/smoka i nazywanego z niemieckiego Wormditt, a zbudowanego na pruskim miejscu znanym jako Wormeditten lub Wurmeditin. Tym samym trop poprowadził w kierunku robaków/węży i szerzej może też Warmii, której nazwa według teorii naukowych do tych wątków robactwa, czy też węży nawiązuje. Co ciekawe, kiedy w automatyczne translatory np. polsko-rosyjskie, czy polsko-litewskie wrzuci się słowo wormijaż(/rz) również od razu wskakuje tłumaczenie, że to czerw, czyli robak właśnie.

    I tu mam zapytanie, czy ten wormijaż(/rz), który dokonał zbrodni, otrzymał w pieśni takie miano, ponieważ okazał się „lichym robakiem”, który czyha na pozycję wyżej od siebie postawionej w hierarchii osoby? Czy też jest w związku z tym „zdradzieckim wężem”? A może został tak nazwany, bo przelał krew, czyli czerwień (czerwie wszak przecież były używane do produkcji tego barwnika)? A może był „bratem wormijażem(/rzem)”, bo obaj wraz ze Stanisławem pochodzili z krainy Warmia (choć nic nie wskazuje na to, żeby między terenem występowania pieśni, a Warmią były w historii rozbudowane związki i relacje...) ?


    Dla porządku należy dodać, że pojawiła się jeszcze jedna teoria, wykorzystująca podobieństwo głosek w słowach: wormijaż(/rz) i komiwojażer, w znaczeniu kogoś, kto jest w podróży, prowadzi interesy. Jako człowiek pojawiający się i znikający na szlaku, może nie jest zbyt wiarygodną i pewną zaufania osobą a zatem zdolną do popełnienia zbrodni. Ale to już chyba mylny trop.


    Bardzo proszę o weryfikację tych domysłów. Pozostaję w nadziei na odpowiedź.


    Łączę wyrazy szacunku.

    Agnieszka Rusakiewicz

    i inne śpiewaczki Akademii Głosów Tradycji: Aleksandra Bakiera, Anna Fryc-Bochnak , Joanna Gostkowska, Olga Krasoń, Magdalena


    Oto tekst pieśni:

    Ej ty bracie wromijażu do koni,

    i pojedziem przez ten gaik zielony.


    I tam sobie koniczeńka napasiem, napoim,

    i tam sobie piekno damę namówim.


    A Stanisław ogień krzesi, dmuchaje,

    wormijaż szabeleńkę dostaje.


    Obciął jemu ręce, nogi i obie,

    i pochował na mogile przy drodze.


    Wsiadł wormijaż na konika, chciał jechać,

    ale konik od mogiły nie chciał iść.


    Teraz bracie wormijażu na mój koń,

    mój koniczek cie zawiezie w nowy dwór.


    Mój koniczek cie zawiezie pod wrota,

    i wyniesie panna wianek ze złota.


    I przyszpyli memu koniu do grzywy,

    Będzie panny wianek świecił trzy mili.


    Ciebie bracie wromijażu złapajo,

    ale mego koniczeńka poznajo.


    Ciebie bracie wromijażu każo ściąć,

    ale mego koniczeńka każo wziąć.


    Teraz bracie wormijażu żałujesz,

    Ale duchu w moim ciele nie czujesz.

  • zaimki o niejednoznacznej referencji
    20.09.2014
    20.09.2014
    Przeczytałem w gazecie: „Funkcjonariusze kazali zatrzymanemu opuścić pojazd, a następnie dokładnie go przeszukali. Wówczas okazało się, że znajdowała się w nim paczka z nielegalną substancją”. Czy z powyższej treści nie wynika, że paczka znajdowała się w zatrzymanym? A może się mylę? Jak to określić?
  • zajebiście
    17.06.2011
    17.06.2011
    Czy słowo zajebiście to przekleństwo?
  • zamiast
    23.05.2012
    23.05.2012
    Szanowni Państwo!
    Dlaczego piszemy: „Chciał tam pójść, zamiast siedzieć w domu” (z przecinkiem przed zamiast), ale „Wolał tam iść niż siedzieć w domu” (bez przecinka przed niż)? Czy te zdania różnią się pod względem składniowym?
    Z poważaniem
    Mira
  • za opłatą czy za opłatę?
    6.06.2003
    6.06.2003
    Dzień dobry!
    Która forma jest poprawna: za dodatkową opłatę czy za dodatkową opłatą? Znalazłam wprawdzie w Poradni odpowiedź na podobne pytanie, jednak w Słowniku poprawnej polszczyzny pod redakcją Andrzeja Markowskiego jest przykład: „Za dodatkową opłatę (nie: za dodatkową opłatą) obiecywał im szybkie wykonanie pracy”. A jaką formę przyjąć w zdaniu „Za dodatkową opłatę (opłatą?) można zabrać jedną sztukę bagażu”.
    Pozdrawiam, AW
  • Zapis przedrostków z wyrażeniami
    16.05.2017
    16.05.2017
    Szanowni Państwo,
    jak zapisać połączenie pseudo+de volaille? Czy bluesopera w znaczeniu ‘opera w stylu bluesowym’ zapiszemy właśnie tak?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • Zapis rzeczowników odliczebnikowych

    29.03.2021
    29.03.2021

    Szanowni Państwo,

    proszę o rozstrzygnięcie. Co prawda zasady zapisu liczb w tekstach niebeletrystycznych pozwalają stosować zapis cyfrowy wszystkich liczb, ale czy stosowanie go do liczebników porządkowych nie będzie nadużyciem i czy osobliwy zapis „nasza sympatyczna 3” zamiast „nasza sympatyczna trójka” (w artykule https://news.blizzard.com/pl-pl/blizzard/23609765/the-lost-vikings-co-trzy-glowy-to-nie-jedna) można uznać za błędny z punktu widzenia czytelności tekstu?

    Z poważaniem,

    Adrian Wajer

  • za zaliczeniem
    16.06.2003
    16.06.2003
    Jestem ciekawa, jak to jest z zapożyczeniem z języka rosyjskiego za zaliczeniem – czy jest ono błędem leksykalnym, czy nie? Na ćwiczeniach z kultury języka poprawiamy je jako błąd, dlatego zdziwiłam się, gdy przy zamawianiu słownika spotkałam takie wyrażenie na Waszych stronach. Wiem, że ono jest w częstym użyciu, ale czy tylko dlatego jest poprawne?
    Dziękuję.
  • zeszłonocny
    29.01.2011
    29.01.2011
    Szanowni Państwo,
    moje pytanie dotyczy słowa zeszłonocny. Nie odnalazłem go ani w słownikach, ani w korpusie. Istnieje za to w Internecie. Chciałbym go użyć w wypowiedzi pisemnej. Oczywiście mógłbym użyć innej konstrukcji, ale nasuwa mi się pytanie: czy – choć słowa nie ma słownikach – można go używać nie tylko w kontekście kolokwialnym? Przecież: 1) znaczenie tego słowa jest dla wszystkich oczywiste, 2) słowo jest poprawnie zbudowane pod względem gramatycznym.
    Pozdrawiam,
    Stanisław
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego