-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
Henkel – Henkla21.03.201621.03.2016Szanowni Państwo,
mam pytanie dotyczące firmy Henkel, producenta klejów i chemii gospodarczej.
Henkel się deklinuje, prawda, jak zatem brzmi dopełniacz liczby pojedynczej?
Serce mi krwawi, kiedy wszyscy w firmie mówią Henkla, ale może niesłusznie.
Dziękuję i pozdrawiam, Ewa.
-
Henkel – Henkla21.03.201621.03.2016Szanowni Państwo,
mam pytanie dotyczące firmy Henkel, producenta klejów i chemii gospodarczej.
Henkel się deklinuje, prawda, jak zatem brzmi dopełniacz liczby pojedynczej?
Serce mi krwawi, kiedy wszyscy w firmie mówią Henkla, ale może niesłusznie.
Dziękuję i pozdrawiam, Ewa.
-
Ile mamy słów25.02.201125.02.2011Ile słów jest w języku polskim?
-
Interpunkcja przydawkowego równoważnika zdania
30.01.202330.01.2023Szanowni Państwo,
interesuje mnie kwestia postawienia przecinka w zdaniach typu:
Zdania tworzone są przez słowa, które kombinowane w odpowiedni sposób tworzą treść komunikatu.
Nie mam wątpliwości co do tego, że segment „kombinowane w odpowiedni sposób” można wydzielić przecinkami lub półpauzami. Czy jednak można całkowicie zrezygnować z tego wydzielania – tak jak zaproponowałem na początku?
Pozdrawiam
-
interpunkcja w ciągach liczbowych11.01.200211.01.2002Jeśli wielokropek zbiega się z przecinkiem – przecinek opuszczamy. Czy zasada ta obowiązuje również przy zapisach matematycznych? Który z poniższych zapisów jest poprawny?
1, 2, 3… 10
1, 2, 3,…, 10
1, 2, 3, …, 10
1, 2, 3, …, 10
-
kropka po numerach tomów, rozdziałów i stron25.06.200725.06.2007Szanowni Państwo!
Wiem, że stawia się kropkę po liczebnikach porządkowych. Ale „Kropka bywa też opuszczana przy oznaczaniu tomów i stron” (ze słownika pod red. J. Podrackiego). A co z kropką po rozdziale w zdaniu? Np. „W rozdziale 7 napisano…”. I czy rozdział wielką literą? I co oznacza bywa w tej zasadzie? Mogę sama zadecydować, czy postawię kropkę, czy po prostu tu się jej nie stawia? Będę wdzięczna za wyjaśnienia.
Agnieszka K. -
małpionosek fidżyjski na skwerze J. Turaszwilego
6.02.20206.02.2020Jeden z krakowskich skwerów ma nazwę Jerzego Turaszwiliego (zob. http://www.krakow.pl/modules/fotogal/gallery/index.php/Maj-2018/Ods-oni-cie-tablicy-z-nazw-Skwer-Jerzego-Turaszwiliego/DSC_1252-copy), a w „Polskim nazewnictwie ssaków świata” jest małpionosek fidżijski. Zgodnie z zasadami powinno być Turaszwilego, a słownik podaje tylko formę fidżyjski. Jak zatem pisać o małpionosku na skwerze – powielając błędy dawców oficjalnych/naukowych nazw czy poprawiając je?
-
mieć duszę na ramieniu7.12.20107.12.2010Dzień dobry,
bardzo proszę o wyjaśnienie, skąd w naszym języku wzięło się powiedzenie mieć duszę na ramieniu.
Pozdrawiam
Urszula Szuszkiewicz -
morza7.03.20037.03.2003Jaką literą należy zapisać wyraz morza w zdaniu: „Ten gatunek ryb występuje w Morzach (morzach?): Śródziemnym i Czerwonym”?