popierać
-
Popiera się wniosek3.02.20203.02.2020Uprzejmie proszę o ocenę następującego zwrotu w uchwale organu kolegialnego: popiera się wniosek. Przecież nie wynika z niego, że to właśnie ten organ poparł wniosek – jest tak samo nieokreślony jak: mówi się, słyszy się. Piszącym uchwałę oczywiście chodzi o wyrażenie zdania organu kolegialnego, np. rady. Chyba powinno być: rada popiera wniosek.
-
Polski autonomista a autonomista polski15.05.201715.05.2017Interesuje mnie jedna kwestia, mianowicie: czy można używać sformułowania (na przykład) polski autonomista w znaczeniu ‘kogoś, kto jest autonomistą pochodzącym z Polski’, a nie ‘zwolennik autonomii Polski’? Przykład mógłby być taki (i to kompletnie hipotetyczne, poglądy roli nie grają): Sprawę autonomii Gdańska popierali zarówno autonomiści gdańscy, jak i polscy.
-
Kogo a kogoś
28.11.202028.11.2020Proszę o rozstrzygnięcie dylematu poprawnościowego dotyczącego zdania Pozostała część delegacji popierała kogo innego. Czy formy kogo innego i kogoś innego mogą być używane wymiennie?
-
Co się robi z wypowiedzią?20.12.201720.12.2017Szanowni Państwo,
czy poprawna jest łączliwość udzielić wypowiedzi? Jeśli nie, jakiego innego czasownika można użyć?
Pozdrawiam
-
Czy odmieniać obce wyrazy-cytaty?21.06.200621.06.2006Czy używając obcego słownictwa w polskim tekście (obecná čeština), należy je odmieniać, dodając polską końcówkę (obecną češtiną), spolszczyć cały wyraz (jeżeli tak, w jaki sposób?), czy może zostawić oryginalną pisownię i odmienić wg pisowni czeskiej (obecnou češtinou)?
-
kliencki i bazodanowy24.06.200324.06.2003Szanowna Poradnio!
W moim pytaniu pozwolę sobie na element polemiczny – jeśli nie mieści się to w formule Poradni, proszę zasygnalizować, a więcej nie będę. Rzecz dotyczy tworzenia nowych wyrażeń. Otóż odpowiadając na jedno z pytań, Poradnia odradza stosowanie przymiotnika kliencki, gdyż nie zyskał on szerszego rozpowszechnienia, chociaż konstrukcja tego wyrazu jest nienaganna, analogiczna do chyba dość już powszechnego przymiotnika abonencki. Z drugiej strony Poradnia akceptuje wyraz bazodanowe, którego konstrukcja jest „osobliwa”, uzasadniając to jego kilkunastoletnią obecnością w użyciu. Kiedyś jednak ta obecność się zaczęła i dlaczego nie zacząć rozpowszechniać pożytecznego i poprawnego przymiotnika kliencki? I ogólniej: komu wolno zacząć rozpowszechnianie nowego poprawnie skonstruowanego wyrażenia.
Pozdrawiam.
Z.C., Warszawa
-
redaktor naczelna22.10.201522.10.2015Szanowni Państwo,
piszę, ponieważ chciałam zapytać o formę redaktor naczelna. Czytałam Państwa porady à propos tej formy, ale ciągle mam wątpliwości. Jeśli akceptujemy taką formę, jak ją odmieniać (redaktora naczelnej, redaktorzy naczelne etc.? )? Czy warto łączyć rzeczownik i przymiotnik, skoro nie zgadzają się pod względem rodzaju? Poza tym, często w gazetach, w których używa się formy redaktor naczelna, widzę formy żeńskie typu: ministra, żołnierka, psycholożka lub odwrotnie – sekretarz. -
arcydzięgiel8.06.20108.06.2010Jak prawidłowo powinno się odmieniać nazwę rośliny arcydzięgiel? Czy poprawnie jest arcydzięgla, czy arcydzięgiela? Bardzo proszę o odpowiedź.
-
Czy mówić gwarą?21.03.200621.03.2006Jestem mieszkańcem Poznania i popieram kultywowanie starych tradycji. Zastanawiam się tylko, czy mówienie gwarą w miejscach półpublicznych, np. w szkole czy na uczelni podczas zajęć, jest zachowaniem kulturalnym. Czy gwarowa giyra jest kulturalna, czy świadczy o braku owej kultury? Jak Pan Profesor by się do tego ustosunkował?
-
elfy i elfowie4.02.20024.02.2002Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.
Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?
Z tolkienowskim pozdrowieniem,
Ruginwaldus