praktykować
  • Wierzący praktykujący, praca od zaraz na 2 tygodnie
    12.01.2016
    12.01.2016
    Czy w określeniu wierzący praktykujący należy postawić jakiś znak interpunkcyjny pomiędzy tymi określeniami?
    Czy w zdaniu Praca od zaraz, na 2-3 tygodnie przecinek jest potrzebny, czy można go pominąć?
  • Halloween
    21.11.2015
    21.11.2015
    Szanowni Państwo,
    Halloween piszemy wielką czy małą literą?
    Z pozdrowieniem
    Czytelnik
  • dieta – zbilansowana czy zbalansowana?
    3.09.2009
    3.09.2009
    Dzień dobry,
    chciałabym się dowiedzieć, czy mówimy o zbilansowanej diecie, czy też o zbalansowanej diecie. Preparaty multiwitaminowe zawierają składniki odżywcze w zbilansowanych czy też zbalansowanych dawkach? Spotkałam się z obiema wersjami – która jest poprawna?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • do Winnipeg, do Winnipegu?
    6.10.2003
    6.10.2003
    Mieszkam w kanadyjskim mieście o nazwie Winnipeg. Wielu ludzi mieszkających tu nie wie, jak wymawiać nazwę naszego miasta w zdaniu np. „Mieszkam w Winnipeg” czy „Mieszkam w Winnipegu”. Może Panowie pomogą nam w wyjaśnieniu tej kwestii i raz na zawsze zakończą spory tutejszej Polonii.
    Dziękuję z góry.
    Z poważaniem
    Irek Lemans
  • dwa i pół raza czy dwa i pół razy?
    26.02.2001
    26.02.2001
    Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, która froma jest poprawna:
    dwa i pół raza więcej czy dwa i pół razy więcej.
    Z podziękowaniem
    Anna Maciążek
  • historia PRL-u
    10.09.2007
    10.09.2007
    Czy poprawnie jest powiedzieć historia PRL czy historia PRL-u? Czy może oba zwroty są poprawne?
    Proszę o pomoc.
  • klinika
    10.10.2007
    10.10.2007
    Witam!
    Mam pytanie odnośnie słowa klinika. Buduję obiekt, w którym będzie apteka i przychodnia lekarska. Znam znaczenie słowa, ale czy można nazwać taki obiekt kliniką, zwłaszcza wobec np. sformułowań klinika paznokcia czy klinika dźwięku? Czy będzie to nadużycie znaczenia, zwłaszcza że mogą lekarze czy farmaceuci odbywać staż czy też praktyki?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
  • kto jako ktoś
    12.09.2005
    12.09.2005
    Witam!
    Czasem w słownikach można spotkać, że zamiast wyrazu kogoś jest kogo, np: „indagacja (…) wypytywanie się, dopytywanie się; badanie kogo”. Zastanawiam się, czy też w mowie potocznej mogę tak mówić: nie kogoś, ale kogo, np.: „Wziąłem i wyszarpałem kogo za włosy”.
    Jakub
  • La Coruña po raz drugi
    3.12.2003
    3.12.2003
    Szanowny Panie,
    Dziękuję za odpowiedź w kwestii formy dopełniaczowej od nazwy La Coruña. Przyznam jednak, ze jestem trochę zaskoczony brakiem aprobaty Pana Doktora (czyli, jak rozumiem, całego gremium Komisji) dla formy La Corunii, którą miałaby sankcjonować jedynie niewłaściwa wymowa [la corunja]. Czy na pewno „jedynie” i czy na pewno „niewłaściwa”? Byłby to bowiem chyba ewenement – opieram się tu na własnych spostrzeżeniach, więc być może się mylę – jeśli dopełniacz od niepolskiej nazwy geograficznej na -nia po samogłosce przybrałby końcówkę -ni zamiast -nii (na terytorium Polski sytuacja jest odwrotna: Cedyni, Krutyni, Bogatyni, Trzebini… – wyjątek od tejże reguły również nie jest mi znany). Co więcej, przecież nawet oryginalna nazwa Hiszpanii (a nie: Hiszpani) to właśnie España.
    Chciałbym prosić o odniesienie się do powyższych wątpliwości.
    Z poważaniem
    Michał Gniazdowski – Warszawa
  • LaTeX (ponownie)

    22.03.2017
    22.03.2017

    Chciałem uzupełnić poradę https://sjp.pwn.pl/szukaj/latex.html informacją, że autorzy tego programu – jak i wcześniejszego programu, a w zasadzie języka zapisu dokumentów, zwanego TEX (przy czym E zapisywane było w rejestrze dolnym), którego ten program jest modyfikacją – wyraźnie zaznaczali zawsze, że jedyną poprawną wymową jest [latech] (niepoprawna jest też wymowa [lejtech]), ale po polsku może to być TYLKO [latech], nie [lateks], bo lateks to coś zupełnie innego (zob. https://pl.wikipedia.org/wiki/LaTeX i https://pl.wikipedia.org/wiki/Lateks).

    Podobnie mieliśmy wcześniej problem z programem ChiWriter, który polscy użytkownicy z uporem nazywali [czi-rajterem], pomimo że jego autor, notabene Niemiec, zawsze zaznaczał, że ma być czytane [kaj], bo takie jest jego imię (Kay Horstmann) i zarazem tak po angielsku czyta się grecką literę chi (X) – z tego ostatniego względu po polsku można by czytać [chi-rajter] ale nigdy [czi-rajter].


    Poza tym nie wiem, dlaczego Pani uważa, że nazwy programów nie są nazwami własnymi. Czy dlatego, że każdy taki program może istnieć w setkach czy tysiącach egzemplarzy jak egzemplarze samochodów marki „ford”? Chyba byłaby to fałszywa analogia. Oprogramowanie jest wynikiem aktu twórczego, jak książka, więc jego nazwa jest czymś bardziej analogicznym do tytułu dzieła literackiego niż do marki samochodu itp. (Zresztą dowolne dzieło literackie, np. „Czarodziejka z jeziora”, jako książka też może istnieć i istnieje w tysiącach egzemplarzy).

    Wszystkie nazwy programów, typu Word, WordPerfect, ChiWriter powinniśmy chyba zatem pisać wielką literą (ja to zresztą jest praktykowane, ale nie wiem, czy ze względu na wpływ angielskiego, czy na rzeczywistą refleksję językową typu przeprowadzonej przez mnie).

    Pisownia, która „małe zawiera w środku i na końcu wielkie litery”, jest nietypowa nie tylko dla polszczyzny, ale w zasadzie dla wszystkich nowożytnych języków zachodnich (w tym i angielskiego) – oprócz klingońskiego.

    Wydaje mi się także, że nie mówi się po polsku o wynalazcy oprogramowania, tylko o jego twórcy. Ale może się mylę?

    Maciej St. Zięba

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego