profesorem
  • Chciałem zapytać… i Poproszę dwie bułki
    31.03.2017
    31.03.2017
    Prof. Bralczyk po usłyszeniu: Chciałem zapytać odpowiedział kiedyś prześmiewczo: Aha, czyli już Pan nie chce? i dodał, że lepiej byłoby zacząć: Chciałbym zapytać.
    Idąc tym tropem, przyszło mi do głowy, że wchodząc do sklepu mówimy np.: Poproszę dwie bułki. Czy zatem jest to poprawne sformułowanie, skoro używam czasu przyszłego, a nie teraźniejszego? Czy sprzedawca nie mógłby mi odpowiedzieć nieco uszczypliwie: To ja poczekam aż Pan poprosi?

    Z poważaniem
    Czytelnik
  • choroba Kawasakiego
    31.01.2012
    31.01.2012
    Szanowni Państwo!
    Profesor Kawasaki (mężczyzna, Japończyk) po raz pierwszy opisał pewną chorobę. Moje pytanie brzmi: czy chcąc uhonorować pana profesora, jego japońskie nazwisko powinno się odmieniać w nazwie choroby (choroba Kawasakiego), czy nie (choroba Kawasaki).
    Z góry dziękuję za odpowiedź
  • Cieszę się, że panią widzę, Kasiu
    28.12.2013
    28.12.2013
    Czy łączenie zwrotu pan/pani z imieniem jest zgodne z polskim uzusem? Chodzi mi np. o zdanie: „Cieszę się, że panią widzę, Kate”. Na polskim podwórku się z nim nie spotkałam, ale przy tłumaczeniu dialogów (rozmowa dość formalna, imię musi zostać, żeby było wiadomo, kto do kogo mówi) byłoby idealne. Proszę o rozstrzygnięcie i pozdrawiam serdecznie
    Dorota
  • czas teraźniejszy odniesiony do przeszłości
    18.05.2012
    18.05.2012
    Szanowni Eksperci,
    mówiąc o tekstach własnych, napisanych dajmy na to 3 lata temu, wiele razy słyszałem wypowiedzi zarówno doktorów, jak i profesorów typu: „Niech Pan tam sprawdzi, w tamtym artykule o tym piszę”, „Piszę o tym w tym artykule, który wyszedł 2 lata temu”. Odnoszę wrażenie, że to forma czasu teraźniejszego stosowana w odniesieniu do przeszłości. Czy zastosowanie słowa piszę w powyższych przykładach jest poprawne?
    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Mariusz W. Kaczka
  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • Formy adresatywne
    25.10.2018
    25.10.2018
    Dzień dobry,
    bardzo zależy mi na wyjaśnieniu sporu dotyczącego stosowania wyrażenia Wasza Magnificencja i Jego Magnificencja w liście wysokiego urzędnika państwowego na inaugurację roku akademickiego. List odczytany jest na uroczystości inauguracji.
    Przytaczam sporny fragment:

    Wasza Magnificencjo,
    Wysoki Senacie,
    Szanowna Społeczności Akademicka,
    dziękuję za zaproszenie na inaugurację roku akademickiego 2018/2019 w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. W dniu, w którym uroczyście rozpoczynacie Państwo kolejny etap działalności Uczelni, pragnę przekazać Jego Magnificencji, Wysokiemu Senatowi, kadrze naukowo-dydaktycznej i wszystkim, którzy współtworzą społeczność akademicką, wyrazy szacunku i zapewnienia o mojej pamięci.

    Wątpliwość dotyczy wyróżnionych wyrazów. Według mnie zaimek Jego stosujemy tylko wtedy, gdy mówimy o rektorze podczas jego nieobecności, natomiast w sytuacji, w której odczytywany jest ten list, gdy na sali siedzi rektor, w tekście listu także powinno być pragnę przekazać Waszej Magnificencji

    Czy się mylę? Czy możliwa jest taka interpretacja, że w tytule zwracamy się do poszczególnych osób i grup, a w tekście mówimy o nich w trzeciej osobie?
    Dodam jeszcze, że w dalszej części listu stosujemy zwrot Szanowni Państwo, życzę
    I jeszcze jedno pytanie: wiem, że powinno się zwracać Magnificencjo lub Panie Rektorze.
    Czy zwrot w liście Magnificencjo Panie Rektorze lub Magnificencjo Księże Rektorze jest błędem?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Z poważaniem
    Czytelniczka
  • głos autorytetu
    3.11.2014
    3.11.2014
    Jakie są argumenty za tym, że w kształtowaniu norm językowych głos autorytetu jest istotny?
  • Góral-flisak czy góral flisak?
    8.06.2018
    8.06.2018
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie hasło góral-flisak, notowane przez WSO. Czy pisownia rozłączna nie byłaby bardziej wskazana? Jeśli dobrze rozumiem, chodzi po prostu o 'górala trudniącego się flisactwem'. W moim odczuciu trudno uznać te określenia za równorzędne w takim sensie, jak np. w wyrażeniu fryzjerka-kosmetyczka (przykład z WSO). Tak jak nie napiszemy (chyba) Pomorzanin-ślusarz

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • imię, nazwisko i tytuł na kopercie
    25.11.2010
    25.11.2010
    Moje pytanie dotyczy pisowni skrótu Profesorprof.: kiedy piszemy ten skrót literą wielką, a kiedy małą? Chodzi mi o umieszczenie tytułu i nazwiska na kopercie, który zapis z tych przykładów jest poprawny?
    – prof. dr hab. Jan Kowalski, prof. zw. UJ
    – Prof. dr hab. Jan Kowalski, prof. zw. UJ
    – Prof. dr hab. Jan Kowalski, Prof. zw. UJ
    Oczywiście nazwisko oraz skrót uczelni jest przypadkowy.
    Bardzo dziękuję.
    Radomir Graczyk
  • kłopotliwe niż
    27.01.2015
    27.01.2015
    Szanowny Panie Profesorze,
    wielokrotnie pisał Pan, że wypowiedzenie typu „Woleli oszukiwać niż/zamiast zwyciężać” nie jest zdaniem złożonym i dlatego nie należy stawiać w nim przecinka. E. Łuczyński podaje we Współczesnej interpunkcji polskiej, że wypowiedzenie z członem bezokolicznikowym uznaje się czasem za złożone, a sam bezokolicznik za równoważnik zdania. Fakt, napiszemy przecież: „Woleli oszukiwać, by / ale / lecz zwyciężać”. Dlaczego więc niż czy zamiast należy potraktować inaczej?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego