przyjemnie
  • Pisownia cząstki by w połączeniu z jak
    15.12.2017
    15.12.2017
    Szanowni Państwo!
    Chciałabym zapytać o pisownię cząstki by w połączeniu z jak w następujących zdaniach:
    Myślałam, jak by się pani zdziwiła.
    No, jak by to powiedzieć.
    Jak by to było przyjemnie pójść z tobą na spacer.
    Czuję się tak, jakbyśmy powinni ze sobą porozmawiać.
    Czy podana przeze mnie pisownia jest prawidłowa?
    Pozdrawiam
    Czytelniczka Poradni
  • oksymoron?
    1.05.2015
    1.05.2015
    „Przyjemnie o tym [o śmierci] myśleć. A jednocześnie bezgranicznie smutno” (Dziewczyna z Pomarańczami).

    Szanowni Państwo,
    czy w tym fragmencie można mówić o oksymoronie, który służyłby oddaniu uczuć i przeżyć bohatera powieści Josteina Gaardera? Bardzo proszę o wyjaśnienie.
    Z poważaniem
    Renata
  • Podmiot i orzeczenie

    25.05.2021
    25.05.2021

    Proszę o wskazanie podmiotu i orzeczenia oraz ich rodzaju w zdaniu: Przyjemnie jest słuchać śpiewu ptaków.

    Czy jest to orzeczenie imienne? Dziękuję.

  • achy i ochy
    10.10.2008
    10.10.2008
    Witam,
    mam problem z odmianą słów och i ach. Właściwie jako wykrzykniki są nieodmienne, ale czesto przecież używamy form achami lub ochami. Jak więc wygląda pełna odmiana?
    Pozdrawiam serdecznie
    Ela Szeliga
  • Czy odmieniać nazwiska?
    22.05.2003
    22.05.2003
    Złości mnie maniera nieodmieniania nazwisk. Dziecko przyniosło ze szkoły pięknie wypisany dyplom. Cóz z tego, skoro wstyd mi go pokazać. Na dyplomie bowiem imię jest odmienione, nazwisko zaś nie. Całość sprawia wrażenie co najmniej dziwne. Nikt nie zadał sobie trudu opracowania tekstu, by nazwisko występowało w mianowniku. Nieśmiała uwaga rzucona w towarzyskiej rozmowie wywołałą burzę. Podobno niepotrzebie się czepiam drobiazgów, skoro nawet w sądzie protokoły zawierają takie konstrukcje i nikomu to nie przeszkadza. Mnie przeszkadza! Na dowód, że nie mam racji, pokazano mi taki dokument. Rzeczywiście, było napisane (używam fikcyjnych nazwisk): „Wyrok przeciwko Mateuszowi Józefowi Młotek w sprawie Karola Zenona Wilusz”. Pokusiłam się nawet o uwagę, że nie podpisałabym takiego sądowego dokumentu, bo nazwisko nieodmienione uznałabym za obce. Śmiech rozmówców mnie ogłuszył. Podobno z sądem się nie dyskutuje. Uważam, że mam rację. Proszę o poradę, jak postąpić w sytuacji, gdy urzędowo ktoś przekręca moje nazwisko i czyni to w majestacie prawa.
  • kiedyś nawidzieć, teraz nienawidzić
    30.05.2003
    30.05.2003
    Witam!
    Chciałabym się dowiedzieć, co się stało ze słowem nawidzić? Istnieje słowo nienawidzić, więc logiczne byłoby, gdyby było także słowo nawidzić.
    Pozdrawiam :)
  • przecinek przed jak widać
    6.12.2015
    6.12.2015
    Szanowni Państwo,
    Czy w zdaniu
    Wygrać jest miło i przyjemnie, a przegrać, jak widać…
    przecinek przed jak jest uzasadniony? Wątpliwości nasuwa mi ten bezokolicznik.
  • Przedstawiamy się
    5.03.2009
    5.03.2009
    Szanowni Państwo,
    uczono mnie, że przedstawienie się oznacza podanie nazwiska (w przypadku osoby dorosłej) lub imienia (gdy dziecko przedstawia się dziecku). „Witold Ogryzek” to nie przedstawienie się, ale podanie personaliów. Przyznam, że bardzo mi się nie podoba, gdy ludzie zamiast się przedstawić i w chwilach, gdy sytuacja tego wymaga, podają personalia, jak chłopi w gminie indagowani przez pana urzędnika. Jaka jest Państwa opinia na ten temat?
    Z poważaniem – Ogryzek
  • Urząd Miasta Hel czy Helu?
    4.03.2010
    4.03.2010
    Jak powinna poprawnie brzmieć nazwa urzędu miasta. Urząd miasta w miejscowości Hel posługuje się pieczątkami Urząd Miasta w Helu. Jakoś nie brzmi to dla ucha przyjemnie. Czy nazwa nie powinna brzmieć Urząd Miasta Hel, bez u na końcu nazwy miejscowości?
  • wyrazy mile i niemile brzmiące
    28.12.2005
    28.12.2005
    Czy istnieje termin językoznawczy na określenie wyrazu przykro brzmiącego i – analogicznie – wyrazu przyjemnie brzmiącego?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego