-
nazwiska niderlandzkie21.10.201321.10.2013Oscylator Van der Pola, oscylator Van Der Pola czy też może oscylator van der Pola? Bo w polskojęzycznej Wikipedii występują wszystkie te trzy formy, i to w jednym artykule.
Będę zobowiązany za wyjaśnienie tematu. Pozostaję z szacunkiem -
vanderwaalsowski
22.01.202122.01.2021Tworząc przymiotniki od nazwisk obcojęzycznych, człon pochodzący od nazwiska zapisuje się tak, by polskimi głoskami móc odzwierciedlić oryginalną wymowę, albo zachowuje się oryginalną pisownię. Pierwszy sposób stosuje się szczególnie w przypadku nazwisk złożonych z wielu słów. Mamy zatem „bajkę lafontenowską”, ale już „ciecz niutonowską/newtonowską”. Jak zatem utworzyć przymiotnik od nazwiska van der Waals? Czy w myśl niderlandzkiej fonetyki powinniśmy mówić o oddziaływaniach fanderwaalsowskich?
-
anglojęzyczne tytuły utworów4.12.20154.12.2015Szanowni Państwo,
w tytule angielskiego utworu artystycznego wszystkie wyrazy pisze się wielką literą. Zastanawia mnie, jak traktować np. polskie piosenki polskich wykonawców, które mają angielskie tytuły. Tak samo? A co z polskimi utworami tłumaczonymi na język angielski?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
de28.04.200628.04.2006Witam!
Czasem przed nazwiskiem we Francji można spotkać przedrostek de, czy on oznacza tytuł szlachecki? Wiem, że moje pytanie nie jest związane z językiem polskim, ale pewnie będzie Pan wiedział.
dz. -
de i von w indeksie osobowym7.09.20047.09.2004Witam,
jeżeli układam indeks osobowy i chcę w nim umieścić nazwisko z cząstką de lub von, to gdzie to zrobić? Czy zapis Palma Brian de jest poprawny? Piszemy de małą czy wielką literą?
Dziękuję za odpowiedź. -
de przed nazwiskiem25.04.201725.04.2017Szanowna Poradnio,
czy kiedy w nazwiskach obcych występuje cząstka de, to przy spolszczaniu można z niej zrezygnować? Czyli np. markiz Roberto de Villena to markiz Villena czy markiz de Villena?
Łączę wyrazy szacunku
Dorota
-
dolce vita wśród włoskich potraw9.03.20139.03.2013Po wydaniu książki Marty Grycan Moja Dolce Vita internauci zaczęli się spierać, czy w tytule jest błąd, czy nie powinien brzmieć Moje Dolce Vita, tak jak Rzymskie dolce vita. Który zapis jest poprawny? A przy okazji – czy nazwy potraw w obcych językach należy zapisywać kursywą? Pizza, ravioli czy risotto zadomowiły się już w naszym języku, ale co np. z włoskimi tagliolini, garganelli, grissini, cappelletti? Co z biancomangiare z migdałami, malinowym coulis czy zupą julienne?
-
francuskie tytuły arystokratyczne26.08.200226.08.2002Drodzy Państwo!
Mam problem, który nie dotyczy może bezpośrednio pisowni polskiej, ma z nią jednak związek. Otóż chodzi o zasady pisowni imion i tytułów arystokratycznych osób spoza Polski.
Wiem, że ogólne zasady pisowni imion wymagają, aby imiona postaci panujących (np. królów) lub funkcjonujących powszechnie w polskiej świadomości (np. Joanna d'Arc) spolszczać, zaś pozostałe pozostawić w formie oryginalnej. Tak przedstwia się sytuacja w większości książek, z którymi miałem do czynienia. Jadnakże prof. W. Dworzaczek w swojej Genealogii (zestaw tablic genealogicznych rodów panujących w Polsce i krajach ościennych) ominął powyższą zasadę, spolszczając bez wyjątku wszystkie imiona. Wydaje mi się, że w tym przypadku zabieg ten nadał zestwieniom genealogicznym przejrzystości – jest więc uzasadniony.
Gorzej sprawa przedstawia się z tytułami arystokratycznymi. W różnych publikacjach spotkałem się z różną ich pisownią. Np. w biografii Ludwik XVI pióra Jana Baszkiewicza (Wrocław 1983) sam król, przed objęciem władzy, nosi tytuł księcia Berry. Natomiast jego bratanek, który nigdy władzy nie objął, tytułowany jest już księciem (diukiem) de Berry. Przytoczę jeszcze jeden przykład. W powyższej książce brat Ludwika XVI (przyszły Karol X) tytułowany jest hrabią Artois, natomiast w biografii Karola X autorstwa José Cabanisa (W-wa 1981)- hrabią d'Artois. Takie przykłady można zresztą mnożyć w nieskończność.
I tutaj pojawia się mój problem i moje pytanie. Opracowuję właśnie tablicę genealogiczną francuskiej dynastii Burbonów. Pojawia się tam mnóstwo osób zarówno panujących, jak i posiadających czysto tytularne godności arystokratyczne, wiele odsób, które są Polakom znane dobrze jak i nie. Jak postąpić w takiej sytuacji? Być może w przypadku tytułów obowiązuje podobna zasada jak i w przypadku imion? A jeśli tak, to czy dla zachowania przejrzystości mogę zrezygnować z przedrostków de, d' itp.?
Proszę Państwa o sprecyzowanie zasad obowiązujących w przedstawionych przeze mnie przypadkach i z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Przemo Jaworski -
Guillaume de L'Hôpital (lub Guillaume de L'Hospital), ale: reguła de l’Hospitala (lub: reguła de l’Hôpitala)14.02.201714.02.2017Szanowni Państwo,
chciałem zapytać, jak prawidłowo zapisywać nazwisko Guillame’a de l’Hospitala, od którego pochodzi nazwa znanej w analizie matematycznej reguły de l’Hospitala. W polskich tekstach stosuje się właśnie taką pisownię, natomiast widzę, że we francuskim po de występuje duże L.
Z wyrazami szacunku
Czytelnik
-
imiona i nazwiska francuskie11.05.200511.05.2005Witam, Czy napiszemy Jean Paul Sartre’a, czy Jeana Paula S.; Alberta-Marie de Monleon czy Monleona?
Dziękuję.