-
Ława26.09.201826.09.2018Od dziecka znałem słowo ława tylko w odniesieniu do mebla, na którym się siedzi. Tymczasem od jakiegoś czasu można zaobserwować że słowo ława jest używane w odniesieniu do niskiego mebla, na którym podaje się np. coś do jedzenia lub picia.
Chciałem zapytać, skąd się wzięło to nowe znaczenie. Wszakże w polskim języku funkcjonuje stolik, więc nadanie temu meblowi nazwy ława, która od starożytności oznacza mebel do siedzenia (https://pl.wikipedia.org/wiki/ława), wydaje się chybionym pomysłem.
-
zwalić się na plecy
6.03.20236.03.2023Dzień dobry,
chciałam zapytać, czy poprawne jest takie wyrażenie „zwalić się na plecy”? Chodzi o osobę, która siedzi na łóżku, po czym gwałtownie się na nim kładzie: „Uch, masz większe problemy”, pomyślał, zwalając się na plecy.
Pozdrawiam
-
nie z imiesłowami8.06.20098.06.2009Witam serdecznie.
Mam pytanie, czy w zdaniu: „Metodę aktuarialną wykorzystuje się do obliczeń rezerwy na szkody powstałe, lecz nie zgłoszone” nie z imiesłowem powinno się pisać razem, czy osobno. Czy można to uznać za wyraźne przeciwstawienie, czy też nie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
-
W fotelu czy na fotelu?20.03.201920.03.2019Kiedy siedzimy w fotelu, a kiedy na fotelu?
-
zderzak w zderzak27.04.200927.04.2009Witam,
ostatnio wśród moich znajomych rozgorzała dyskusja o znaczeniu wyrażenia zderzak w zderzak. Część optuje za 'obok siebie', analogicznie do łeb w łeb, inni natomiast uważają, że to 'jeden za drugim'. Ma to według mnie większy sens, m.in. przez fakt, że na drodze dużo cenniejsza jest informacja, iż ktoś jedzie tuż za nami i łatwo o kolizję, niż to, że ktoś jedzie innym pasem z podobną prędkością.
Bardzo proszę o rozstrzygnięcie nurtującego mnie problemu.
Pozdrawiam serdecznie. -
imiesłów przysłówkowy z przymiotnikiem23.05.201223.05.2012Czy poprawne jest umieszczanie w części zdania wyrażonej imiesłowem określeń podmiotu? Przykład: „Siedząc zgarbiona, czytała książkę”. Zdania takie jak powyższe można spotkać dość często i może nawet nie zwracają uwagi, ale następne przykłady brzmią już co najmniej dziwnie, a przecież skonstruowane są tak samo: „Przechodząc uśmiechnięty przez tłum, unikał wyjaśnień”, „Wspinając się zdyszani pod górę, spoglądali na siebie”.
-
aspekt czasowników14.10.200214.10.2002Szanowni Państwo,
Zawsze sądziłem, że aspekt jest cechą czasownika, a nie kwestią jego odmiany (podobnie jak rzeczownik „ma rodzaj”, a nie „odmienia się przez rodzaj”), i że owszem, czasowniki łączą się w pary aspektowe, ale nie oznacza to, że każdy swoją parę mieć musi. Tymczasem moje dziecko oznajmiło mi właśnie – tak uczone w szkole – że to jest „odmiana przez aspekt”. Nie wierzyłem, sprawdziłem, rzeczywiście ma w zeszycie napisane: „Czasowniki odmieniają się przez aspekt”.
Dla mnie różnica jest zasadnicza. Według mojego dotychczasowego rozeznania wziąć i brać to były dwa czasowniki, wprawdzie skojarzone w parę, ale osobne. Jeśli natomiast miałaby to być odmiana, to byłby to jeden i ten sam wyraz (tyle że właśnie odmieniany). Tylko która forma będzie wtedy podstawową – wziąć będzie brać odmienionym przez aspekt, czy też brać będzie odmienionym przez aspekt wziąć?
Poza tym jeśli to jest rzeczywiście odmiana, to wynikałoby z tego, że każdy czasownik (poza ewentualnymi wyjątkami) da się odmienić. Tu lista wyjątków byłaby chyba nazbyt długa, bo jak „odmienić” przez aspekt czasowniki: zobaczyć, dojrzeć, powłóczyć, siedzieć, mianować, wisieć, ciąć, rwać, drzeć, gadać, utkać (np. gobelin), pognać (dokądś), strzyc, biec, prać, ciec, płukać, razić, spacerować, bawić się, kołowacieć, kochać, lubić, szanować, podkochiwać się…
Proszę o pomoc, bo dziecko zadaje mi coraz trudniejsze pytania, a ja nie wiem, jak odpowiedzieć. Szukałem trochę po książkach (np. w Praktycznym słowniku poprawnej polszczyzny nie tylko dla młodzieży, str. 406) i raczej przyznałbym rację sobie, a nie nauczycielce, niemniej wolałbym zweryfikować swoją interpretację u źródła, zanim zacznę przestawiać dziecko, bo może to ja coś wiem nie tak, jak trzeba.
Serdecznie dziękuję. -
Carlo Rossi v. carlo rossi
30.12.202030.12.2020Szanowni Państwo,
Czy dziewczyny siedziały przy różowym Carlo Rossi (zgodnie z poradą https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/nazwy-win-i-drinkow;10951.html) czy przy carlo rossi (zgodnie z zasadą https://sjp.pwn.pl/zasady/109-20-10-Nazwy-roznego-rodzaju-wytworow-przemyslowych;629431)?
Dziękuję!
-
Delaville Le Roulx26.10.201426.10.2014Szanowni Państwo,
trudziłem się ciemną nocą nad odmianą nazwiska pewnego badacza zakonów rycerskich. Powiemy: „W pokoju siedzi Joseph Marie Antoine Delaville Le Roulx, ale „Nie ma… J.M.A. Delaville Le Roulx’a? Delaville’ a Le Roulx’a? Czy może – do tej wersji bym się przychylał – „Nie ma Delaville’a Le Roulx? Podobnie – „Nie ma Jacquesa Le Goff…a?
Z wyrazami szacunku
Marek Szczygielski -
Formy adresatywne25.10.201825.10.2018Dzień dobry,
bardzo zależy mi na wyjaśnieniu sporu dotyczącego stosowania wyrażenia Wasza Magnificencja i Jego Magnificencja w liście wysokiego urzędnika państwowego na inaugurację roku akademickiego. List odczytany jest na uroczystości inauguracji.
Przytaczam sporny fragment:
Wasza Magnificencjo,
Wysoki Senacie,
Szanowna Społeczności Akademicka,
dziękuję za zaproszenie na inaugurację roku akademickiego 2018/2019 w Wyższej Szkole Handlowej w Radomiu. W dniu, w którym uroczyście rozpoczynacie Państwo kolejny etap działalności Uczelni, pragnę przekazać Jego Magnificencji, Wysokiemu Senatowi, kadrze naukowo-dydaktycznej i wszystkim, którzy współtworzą społeczność akademicką, wyrazy szacunku i zapewnienia o mojej pamięci.
Wątpliwość dotyczy wyróżnionych wyrazów. Według mnie zaimek Jego stosujemy tylko wtedy, gdy mówimy o rektorze podczas jego nieobecności, natomiast w sytuacji, w której odczytywany jest ten list, gdy na sali siedzi rektor, w tekście listu także powinno być pragnę przekazać Waszej Magnificencji…
Czy się mylę? Czy możliwa jest taka interpretacja, że w tytule zwracamy się do poszczególnych osób i grup, a w tekście mówimy o nich w trzeciej osobie?
Dodam jeszcze, że w dalszej części listu stosujemy zwrot Szanowni Państwo, życzę…
I jeszcze jedno pytanie: wiem, że powinno się zwracać Magnificencjo lub Panie Rektorze.
Czy zwrot w liście Magnificencjo Panie Rektorze lub Magnificencjo Księże Rektorze jest błędem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z poważaniem
Czytelniczka